Reklama

Jak zrobić własnoręcznie dobre szydło - mini tutek

Zaczęty przez Pitt, 09-12-2008, 19:52:50

Pitt

Wiele osób ma problem ze zdobyciem przyzwoitych narzędzi, do zrobienia pochewki do ulubionego noża.
Podstawowym problemem jest brak dobrego szydła, a uwierzcie mi, bez tego zrobienie ładnych, równych otworów jest bardzo trudne. A nie jest tajemnicą, że ładne szwy są tym czym zadbane paznokcie u pięknej kobiety.
Okazuje się, że wydając około 10zł można zrobić sobie doskonale szydło.

Potrzebne nam:
- igła tzw "groszówka" (kupimy w pasmanterii)
- trzonek od małego pilnika (castorama, praktiker, leroy merlin)
- klej dwuskładnikowy

Efekt jak poniżej:

Skórę o łącznej grubości 16mm przebija bez wysiłku.

Uwaga - nieogarniam paczkomatów, wysyłam tylko DPD

Vercengetoryx

Dzięki Pitt :*
W końcu wiedza zaczyna krążyć w pochwiszczowym krwiobiegu :) :) :)


SZOPEN1988

Mam pomysł specjaliści od szycia na naszym forum :) może byście tak zrobili więcej tutków odnośnie szycia  znaczy się jak tanio zrobić sobie inne narzędzia .

Nie mam życia i śmierci: rytm oddechów czyń swym życiem i śmiercią...

Pitt

Cytat: SZOPEN1988 w 09-12-2008, 20:08:02

Mam pomysł specjaliści od szycia na naszym forum :) może byście tak zrobili więcej tutków odnośnie szycia  znaczy się jak tanio zrobić sobie inne narzędzia .

Mmm... dobre powiadasz...
Ja nie mam specjalistycznych narzędzi.
Rowki wycinam nożem (kwestia wprawy).
Krawędzie poleruję zapalniczką.
Dziury robię szydłem, jak na zdjęciu powyżej.
Mam tylko wycinarkę do otworów - moi dziadkowie, po których mam mieszkanie, byli krawcami. To urządzenie mi po warsztacie dziadków zostało.
Używam też cyrkla z dwoma grotami.
Czasami wiertarki, a w zasadzie wkrętarki.
Sporadycznie pseudo-dremela.
Uwaga - nieogarniam paczkomatów, wysyłam tylko DPD

Vercengetoryx

Cytat: SZOPEN1988 w 09-12-2008, 20:08:02

Mam pomysł specjaliści od szycia na naszym forum :) może byście tak zrobili więcej tutków odnośnie szycia  znaczy się jak tanio zrobić sobie inne narzędzia .

Tak naprawdę wiele innych narzędzi nie ma :)
Nazir kiedyś zrobił wycinaczkę do rowków z jakiejś rurki, taki pseudo groover.

SZOPEN1988

Cytat: Pitt w 09-12-2008, 20:12:02

.
Mam tylko wycinarkę do otworów - moi dziadkowie, po których mam mieszkanie, byli krawcami. To urządzenie mi po warsztacie dziadków zostało.

to już wiadomo po kim taki talent do szycia:)
Ja ostatnio namęczyłem się ze swoją pochewką na szczurka i tak spaprałem :/
Musze kiedyś siąść i sobie skompletować jakieś akcesoria do szycia  bo już chyba wszystkie igły w domu połamałem :/
Nie mam życia i śmierci: rytm oddechów czyń swym życiem i śmiercią...

porcelanowy

#6

POwitoł
Panowie, tylko bez wpadania w onanizm sprzętowy ;)
Sam niedawno miałem chcicę na wypaśne szydło z wymiennymi końcówkami, ale ktoś mnie przebił.
I dobrze, bo doszedłem do wniosku, że większy skok jakościowy uzyskam myśląc przy robocie. Tak od początku do końca. Dawniej zdarzało mi się zapominać o tym i wychodziły babole :)

Obecnie z oporną materią walczę tym co na zdjęciu i zaspokaja to 70% potrzeb sprzętowych (czasem muszę jeszcze skoczyć do kuchni po łyżeczkę a do łazienki po szczoteczkę do zębów ;) ):

Szydło ze szprychy motocyklowej :)
Niżej od lewej: wybijak do dziur, ułamany iglak z wycięciem do fazowania kantów skóry, pipsztyki do modelowania (ważne, żeby partnerka akceptowała wasze zainteresowania :) ) dłutko do skórek (też do fazowania skóry ale takiego delikatnego; i do ścieniania lewej strony skóry, np. w paskach do zegarka pod teleskopy) i cyrkiel z dwoma grotami.
Szydło z wymiennymi końcówkami i tak kupię ale teraz przynajmniej wiem dlaczego ;)


Vercengetoryx

Onanizm sprzętowy, onanizmem sprzętowym ale gwarantuję, że niczym nie wytniesz rowka tak łatwo i szybko jak grooverem, niczym nie pocienisz skóry tak przyjemnie i efektywnie jak bevelerem i nie uszyjesz lepiej jak dobra nicią, etc.

Lepiej nie popadać w skrajności.

Narzędzia do skór nie są specjalnie drogie a i potrzeba ich niewiele.


porcelanowy

POwitoł
True, ale... ;) Rowków w sumie nie wycinam tylko wygniatam zagłębienia tym co wyżej ;)
Luksnąłem do karuda na te narzędzia o których mówisz: 100zet mi wyszło.
To co napisałem, nie było w sumie do ciebie, bo przy twoim przerobie szybko się wydatek zwróci.
Sens mojego posta to na początku skupić się na tym co się robi a nie czym, bo śledzę wątek z zestawem który majstrujesz i tam dopiero obserwuję skrajności :) Wielkie brawa za ogarnięcie ludków i chęci. Sam z tego zestawu łyknąłbym w sumie tylko nić.

Aha, mały hint dla robiących szydło: ważne, żeby rękojeść i grot szydła były w osi. Moje nie jest i muszę uważać jak trzymam w ręku inaczej szew z lewej strony pochwy myszkuje na boki.

p.s. Macie może doświadczenia z szydłami z igłą rombową (znaleziona w birkashop)?
Do czego to jest i jaka różnica stosowania w stosunku do igły okrągłej?


Pitt

Cytat: porcelain w 09-12-2008, 21:21:04

[...]

Aha, mały hint dla robiących szydło: ważne, żeby rękojeść i grot szydła były w osi. Moje nie jest i muszę uważać jak trzymam w ręku inaczej szew z lewej strony pochwy myszkuje na boki.

Taka mała podpowiedź dla tych, którym ładnie szew wychodzi tylko od frontu...
Przebijamy szydłem na desce, napierając całym tułowiem.
Dociskamy jednak z wyczuciem, by nie przebić się na drugą stronę, a tylko zrobić ślad. Odwracamy pochewkę nie wyjmując szydła. Jeśli ślad jest w miesjcu właściwym, przebijamy od końca. Jeśli wychodzi krzywo, to wyjmujemy szydło i wbijamy we właściwym miejscu po drugiej stronie, starając się tak celować, by dwie dziury spotkały się wewnątrz skóry. Uważajcie, by Wam "autostrada" nie wyszła :-)
Uwaga - nieogarniam paczkomatów, wysyłam tylko DPD