Reklama

moja kolekcja

Zaczęty przez jelopano, 09-03-2012, 19:12:02

jelopano

Cytat: Ajron w 01-04-2019, 19:49:39

Więc żadnych penisów w tym wątku? I dobrze  :shades:.

Przecie piszę, że tylko długich przedmiotów:)

Ale możemy założyć oddzielny wątek - "długie i ostre" :))) Każdy zrobi fotkę:)

русский военный корабль, иди на хуй!!!

Rocket

Piękna rekonstrukcja  :slini:

Kto takie fajne głowice odlewa?


smutna_niespodzianka

Cytat: Rocket w 02-04-2019, 11:28:47

Piękna rekonstrukcja  :slini:

Kto takie fajne głowice odlewa?

@Rocket
przejrzyj cały wątek zanim stwierdzisz że to rekonstrukcja, jeszcze w tym wątku (prócz drzewców/rękojeści) nie było takich zdarzeń


Rocket

#723

@smutna_niespodzianka

To jeden z moich ulubionych wątków na tym forum, więc czytam go uważnie  :)
Oto co Autor był łaskaw własnoręcznie napisać o tej buławie:

Cytat: jelopano w 01-04-2019, 13:58:12

Rekonstrukcja własnoręczna.
Do rekonstrukcji wykorzystałem drewno (trzonek od łopaty ;), postarzony, zaimpregnowany, owinięty surowym rzemieniem i okuty płatami mosiężnej blachy.
Mam nadzieję, że tak to mogło kiedyś wyglądać. Długość buławy z rękojeścią - 54,5 cm.
Siła uderzenia musi być straszna - to się czuje w rękach...

pozdrawiam wszystkich tu zaglądających, a Autora w szczególności  :)
Rocket

smutna_niespodzianka

czytanie ze zrozumieniem się kłania?
skoro autor pisząc o rekonstrukcji wspomina tylko o "trzonku" to pytanie Twoje ad odlewu głowicy zawiera w sobie błędną? tezę że głowica też jest rekonstrukcją


Rocket

Hmmm możliwe :shades:, nikt nie jest doskonały. Ale poniższe zdania:

Cytat: jelopano w 01-04-2019, 13:50:08

Rekonstrukcja buławy/maczugi z XII - XIII w. Korpus odlany z brązu. Wysokość i szerokość po około 5 cm. Waga około 300 gramów. Wnętrze korpusu zalane/obciążone ołowiem. Gwóźdź oryginalny od buławy - prawdopodobnie chazarskiej. Około X - XI w. Wykonany z miękkiego żelaza.

odczytuję jako wskazówkę że tylko gwóźdź mocujący głowicę jest oryginalny z epoki, a reszta to rekonstrukcja.

smutna_niespodzianka

ale jeżeli połączysz to z poprzednim cytatem (i czytał to jako całość a nie rozłącznie) to moja konkluzja taka: głowica  XII-XIII , gwoźdź X-XI , trzonek/blacha współczesne
Może autor przecinka nie postawił w odpowiednim miejscu?, śledząc ten wątek nie zakładam że pokusiłby się o rekonstrukcję bazującą tylko na chazarskim gwoździu.
@jelopano jak to jest z tą głowicą?


Rocket

#727

Niestety @smutna_niespodzianka , możesz mieć rację  :frown:.
Patyna na głowicy też sugeruje że to zabytek, choć są cwane sposoby by ten proces przyspieszyć i taki efekt na brązie uzyskać.
Piszę że "niestety" bo odlew bardzo ładny i choć współcześnie na potrzeby reko różni rzemieślnicy robią podobne odlewy, to ich rekonstrukcje jak na mój gust są zbyt regularne i wyglądają zbyt "maszynowo" w porównaniu do oryginałów.
Więc jeśli sama głowica to współczesny odlew to chętnie bym poznał imię fachmena który to zrobił.


jelopano

Panowie - nie ma się o co kłócić! Zasadniczo obaj macie po trosze rację.
Zacznę od tego, że w naszym kraju są tacy... ludzie, którzy wyszukują podobne informacje w internecie  a potem mogą pojawić się problemy. Amatorzy archeolodzy coś o tym wiedzą. Zawsze więc zalecana jest ostrożność. Tak więc co do zasady posiadam same rekonstrukcje.
Jeżeli chodzi o ten konkretnie przedmiot - miał być oryginalny, ale mam co do tego pewne wątpliwości. W każdym razie bez specjalistycznej ekspertyzy można zakładać "w obie strony". Co nie znaczy, że nie macam sobie w wolnych chwilach innych oryginałów ;)
Coś tam się pewnie jeszcze wkrótce pojawi na tym wątku  ;)
Jeżeli chodzi o rynek pięknych, postarzanych odlewów - jest tego sporo w naturalnym środowisku takich znalezisk - Ukrainie.

русский военный корабль, иди на хуй!!!

jelopano

ps. Odlewy ładne - bo często z oryginałów

русский военный корабль, иди на хуй!!!

smutna_niespodzianka

Cytat: jelopano w 02-04-2019, 15:45:17

ps. Odlewy ładne - bo często z oryginałów

rozumiem że formy do odlewów oryginalne...  ;P
gratuluje więc replik


jelopano

Za bardzo zakręciłem.

Odlewy z form powstałych z oryginalnych buław i kiścieni są oficjalnie sprzedawane na Ukrainie - jako repliki. Robione przez zdolnych amatorów. Niedrogo.
Są też takie, które nieuczciwi sprzedawcy wciskają jako oryginały. Zazwyczaj bardziej się przy nich starają, żeby wyglądały jak najoryginalniej.
Są też takie z których robi się te formy:)

русский военный корабль, иди на хуй!!!

kgrzesiek

Jako laik kumam, że oryginały kosztowały by duuużo i pewnie nie występowały by w tym wątku jako nabytek.
Raczej jako kolekcja jakiegoś muzeum.
Nie rozumiem czepiactwa o szczegóły. Jakby chodziło o potwierdzenie oryginalności scyzoryka z PRL.

@jelopano dzięki za wątek i przekazanie odrobiny wiedzy w temacie ;-)


jelopano

русский военный корабль, иди на хуй!!!

jelopano

O zobaczcie - już się to zaczyna powolutku u nas pokazywać:
https://allegro.pl/oferta/grot-hazaty-7953609673
Facet ma tego więcej
Są to przedmioty znajdowane na terytorium Ukrainy przez poszukiwaczy - amatorów. Ktoś to przywiózł do Polski i sprzedaje. Na razie małe przedmioty bo łatwo przewieźć.

русский военный корабль, иди на хуй!!!

piomic

Cytat: jelopano w 04-04-2019, 08:37:37

Są to przedmioty znajdowane na terytorium Ukrainy przez poszukiwaczy - amatorów. Ktoś to przywiózł do Polski i sprzedaje. Na razie małe przedmioty bo łatwo przewieźć.

Czyli można kupić np. oryginalny grot strzały pana Muszalskiego albo kurek pistoletu, którym Baśka wybiła oko Azji?

jelopano

Nie da rady. To już dawno SE MA FOR wyprzedał

русский военный корабль, иди на хуй!!!

jelopano

русский военный корабль, иди на хуй!!!

jelopano

русский военный корабль, иди на хуй!!!

jelopano

Rencong
Jeżeli miałbym wybrać jakiś region świata, w którym liczba wariantów, oryginalność kształtów i egzotyka form białej broni osiągnęła apogeum – wybrałbym Indonezję. Tysiące wysp i wysepek, tyleż samo zamieszkujących je plemion i kultur, z których każda wytworzyła sobie tylko właściwe miecze, noże i sztylety.
Prezentowany przeze mnie egzemplarz to bardziej nożyk niż poważna broń, choć podobno przedstawia wartość bojową. Może skromny, ale za to bardzo egzotyczny. Nazywa się ,,Rencong". Podobno w takiej właśnie ,,doskonałej" formie pojawił się w XVI wieku sułtanacie Aceh w północno – zachodniej części Sumatry. Nóż jest ważnym elementem kulturowym i religijnym oraz ważną częścią narodowego kostiumu. Nazwy poszczególnych jego części konstrukcyjnych: rękojeść – ,,ba", reliefy rękojeści ,,sin", głownia – ,,mim", występ głowni – ,,lam", pochwa – ,,ha", są wymawiane łącznie jak ,,bismillah" (w imię Allaha). Ciekawa głownia w kształcie ostrego sierpa i specyficzna, wygięta do góry rękojeść świadczą o jego niepowtarzalności. Konstrukcja raczej wąska i delikatna. Prawidłowego chwytu takiej rękojeści nie mogę rozpracować, ale doświadczonemu wojownikowi podobno zapewniał cały arsenał chwytów do wykorzystania w walce.

Egzemplarz prosty i skromny (zdarzają się rencongi z damastu, kości słoniowej, okuwane srebrem i złotem), ale ciekawy. Swoje lata ma – zakładam, że może pochodzić z początku XX w.  (tak było w ofercie). Rękojeść i pochwa z ciemnego, egzotycznego drewna. Głownia (która sporo przeszła) wciąż ostra.
Długość w pochwie – 33 cm, bez pochwy – 24 cm, głowni – 15 cm.
:D :D :D

русский военный корабль, иди на хуй!!!