Miło mi zacząć
Jako, że ani nie dysponuję wypaśnymi kuchenniakami do porównania ani też doświadczenia z zacnymi nożami nie mam wielkiego opisałem moje skromne odczucia przy pracy tym nożem. Fachowiec ze mnie żaden - po prostu użytkownik

Nóż przyszedł do mnie do pracy, więc pierwsze do pocięcia poszły karteczki. Jakoś w nożu najważniejsze dla mnie cięcie a nie wygląd, więc wiele mu się nie przyglądając, złapałem w dłoń i poszła klinga w ruch. Szału nie było. Oczywiście ciął sprawnie jednak mówiąc szczerze spodziewałem się sporo więcej. Mam Craftline TopQ Allround nierdzewną (swoją drogą to pierwszy nóż, który kupiłem po lekturze forum!) i pamiętam, że zrobiła dużo większe wrażenie przy cięciu karteczek.
W oczy rzuciła mi się jeszcze grawerka - jest paskudna, robiona laserem po taniości! To akurat powiązane z moją pracą, więc troszkę o tym wiem. Dużo lepiej prezentują się grawerki na stali wykonane frezem lub wybite. To co jest tutaj - dla mnie masakra, wygląda jak przypalone, brudne, z widocznymi przejściami lasera (takie paski).
Kolejnego dnia miałem wyjazd na paintball i inne przygody w lesie, więc podostrzyłem moje EDC - Sanrenmu 710. Dlaczego o tym piszę? Bo przy śniadaniu, zrobiłem szybki test na pomidorku - Mora vs. Sanrenmu. Maluch był dużo bardziej agresywny, brał skórkę od razu, Mora potrzebowała takich 2-3cm rozpędu, testy oczywiście na miękkim pomidorze, robione bez nacisku.
Kusiło mnie podostrzyć Morę...ale zgodnie z zasadą zrobiłem test na oryginalnym ostrzu.
Tak jak pisałem nie mam jakichś wypaśnych noży kuchennych, wziąłem do porównania Vicka pikutka (bezzębnego) i szefa Berghoff 20cm - dalej zwany BH - prezent ślubny
Naostrzony tydzień wcześniej, nie goli ale ciął zadowalająco.
Testy robione były na pomidorze, ziemniaku, cebuli i kalarepie (bo nie miałem marchewki pod ręką). Jakaś cytryna też została splasterkowana
W teście pomidorowym - krojenie cienkich plasterków najlepiej wypadła Mora.
W
5 stopniowej skali jaką sobie narzuciłem
dałem jej 4, BH -3 i Vick - 3.
W żadnym teście żadnej nóż nie dostał 5, gdyż moja przygoda z nożami trwa na razie stosunkowo krótko i liczę, że dopiero przede mną noże, które zasługują na tak wysoką ocenę.
Test ziemniak - najpierw rozcięty na połowę i później krojenie tylko przez przeciągnie ostrza (bez nacisku).
Najlepiej ciął BH - 3 (może dlatego, że jest najcięższy); Vick i
Mora po 2 punkty.
Cebula - cięcie w drobną kosteczkę,
wszystkie 3 na 3.
Oczywiście najłatwiej szatkować było większymi, ale Vick fajniej się wcinał.
Kalarepa - odcinanie twardych kawałków (od strony korzenia), obieranie ze skóry i cięcie w plasterki.
Vick - 1 pkt (za delikatny do tego),
Mora - całkiem całkiem ale chciałoby się lepiej - 2 pkt; BH - znów waga i rozmiar miały znaczenie - 3 pkt.
Cały czas wydawało mi się, że Mora może sporo więcej i agresja cięcia może wzrosnąć po podostrzeniu. Przeleciałem nim kilka razy na diamentach od biedrony. Podejrzenia się potwierdziły jednak...znów lekki niedosyt pozostał. Powtórzyłem test i to co było widać np. na ziemniakach to, to, że przy cięciu na cienkie plasterki (już z naciskiem) nóż nie ucieka na żadną ze stron - wcześniej przy nacisku czasem uciekał w lewo (jestem leworęczny i ziemniaka miałem z prawej strony).
Nóż dobrze leży w ręce, chociaż dla mnie rękojeść jest za długa. Materiał bardzo w porządku, przyjemny w odczuciu i nie ślizga się nawet w mokrych rękach. Faktycznie spasowanie okładzin nie jest idealne, niby to nie przeszkadza w pracy, jednak po myciu pojawiają się tam kropelki wody, które spod okładzin wyciekają. Takie to trochę "niedorobione" dla mnie.
Nie kroję dużych ilości składników dlatego też lubię cięższe noże i Mora Lime dla mnie jest za lekka. Pewnie się to sprawdza w profesjonalnej kuchni, dla mnie BH pewniejszy jest w dłoni.
Pozwoliłem sobie pominąć szczegółowe technikalia - zapewne ktoś zrobi to lepiej ode mnie

Podsumowując - więcej się spodziewałem po tym nożu, może to ciężar "boskości" Mory, którą wyniosłem z tego forum, a ten model nie przekonałby mnie do tej marki tak jak zrobiła to Mora Craftline.
W każdym razie dziękuję za możliwość testowania
