Reklama

OSTRE RĄBANIE- czyli kto czym rąbie

Zaczęty przez FORESTER1973, 05-02-2013, 21:45:27

matze

Ach, facet leje H2O  że aż pryska. Mam tu u mnie jeszcze taką dużą "pigułę" zeszłorocznego klonu. Niech na tym gostek spróbuje. Albo niech tak rąbie ilexa z czterema wyjściami konarów. Mi się od tego 2,6kg goląco ostrej siekiery odbijało. Pisałem tu o tym parę stron wstecz.

Stal jest stalą i zachowuje się jak stal.

na chwile

Cytat: Jan Kowalski w 14-10-2016, 11:06:58

zadyszke ma bo caly czas na inhalacji... i tak juz pewnie kilka dekad

ale na początku filmiku zadyszki nie ma :)
mialo byc na chwile, ale nie zostane chyba dluzej ;)

FORESTER1973

"Siekira" zwykła  :P
Ale jak olcha z sęczkiem upadła to podniósł gładszego klocka  ;P


V_N_Cf

#663

.


przemo12

Ja trochę z innej beczki. Spotkał się ktoś z siekierą Centaur? Była na giełdzie za kilkanaście zł. Napewno przyjechala z Niemiec.


Marsinus

#665

Witajcie; jestem tu nowy i zielony jak groszek na wiosnę. Przeczytałem cały wątek dotyczący rąbania bo na chwilę obecną on mnie najbardziej interesuje.

Mam do porąbania jakieś 6m3 olchy i zastanawiam się czym to zrobić - klocki w większości mają od 80 do 150cm średnicy.

Zastanawiam się też nad doborem narzędzia bo takich klocków łatwo się nie obłupuje.

Czy jest jakaś alternatywa dla fiskarsa?

Na chwilę obecną mój budżet nieco ograniczony bo całą kasę pochłania budowa dom,u a właściwie wykończeniówka bo kredyt dawno już poszedł.

Myślałem nad czymś takim

https://www.obi.pl/siekiery-mloty-i-mlotki/lux-siekiera-do-rozlupywania-drewna-3-000-g/p/1372028

jest jeszcze taki

https://www.obi.pl/siekiery-mloty-i-mlotki/lux-siekiera-do-rozlupywania-drewna-3-000-g/p/1394006

i oprócz trzonka i 80 pln  nie wiem czym się różnią.

Ewentualnie myślałem o siekierze rozłupujacej np. takiej

https://www.jula.pl/catalog/ogrod/drewno-i-scinka/scinka/siekiery-do-rozlupywania-usuwania-galezi/siekiera-rozlupujaca-380049/

lub takiej

https://www.leroymerlin.pl/narzedzia-ogrodnicze/pily-siekiery-kosy/siekiery-toporki/siekiera-rozlupujaca-12742-82-cm-3-7-kg-proline,p416712,l124.html

jest też taka ale nie wiem czy coś warta

https://www.leroymerlin.pl/narzedzia-ogrodnicze/pily-siekiery-kosy/siekiery-toporki/siekiera-rozlupujaca-tu2000sfr-90-cm-2-59-kg-geolia,p372650,l124.html

Czy jednak iść w strone fiskarsa?

x27 piszecie, że za długi

Podoba mi się
https://www.mall.pl/siekiery/fiskars-solid-l-10-lat-gwarancji?gclid=CNj-vKXHidACFQuNGwodEDQGZg

ale nie wiem czy sobie poradzi z tymi klocami.


DARKdog

#666
Cytat: Marsinus w 02-11-2016, 10:57:54

Mam do porąbania jakieś 6m3 olchy i zastanawiam się czym to zrobić - klocki w większości mają od 80 do 150cm średnicy.

Dobrze czytam 1,5m średnicy?
Bo jeżeli 8-15 cm średnicy i powiedzmy 30 cm długie to starczy Ci zwykły hultaj 1,2-1,5kg. Taką 3 kg to się zajedziesz.

https://laplander.pl/siekiera-uniwersalna-hultafors-1-2-kg-recznie-kuta-p-106.html


Ajron

#667

To raczej kliny i młot? Znaczy jak kloce po 1,5m.


witeg

No akurat ten podlinkowany Hultaj ze względu na profil to do rąbania raczej niż do łupania, rąbać będzie świetnie, ale w klocku będzie się klinował zamiast go rozszczepiać.
1,5 metrowych kloców nie łupałem, ale z doświadczeń z grubszymi kawałkami trudnymi do łupania - podstawa to siekieromłot/siekiera rozłupująca z długim trzonkiem plus młot i kliny, a do tego jakaś ogólnoużytkowa siekiera z niezbyt subtelnym przekrojem. Z takim zestawem rozwalisz wszystko.
Nie chodzi tu o firmę tylko o fakt, że nie ma rzeczy do wszystkiego. Mniejsze, łatwo łupiące się klocki najlepiej idą siekierą - machasz mniejszym ciężarem, mniej się męczysz, to co nie chce iść pod zwykłą siekierą walić siekieromłotem/siekierą rozłupującą, a najgorszych zawodników trzeba potraktować młotem i klinami. Tyle że jak masz te najtrudniejsze kawałki, to po wstępnym rozłupaniu, przyda się coś lżejszego, żeby trzymać się zasady - machać najlżejszym skutecznym narzędziem.


Marsinus

Kloce maja od 0,8 do 1,5metra średnicy.

Kumpel, który już kilka lat macha takie pniaki pokazał jak je obłupywać po obwodzie.

Ma dziadkową siekierę do łupania na długim stylisku i jest zapalonym wrogiem fiskarsów.

Inny za to tylko fiskars i fiskars i jak czytałem to podobnie jak jakieś 80% wpisów w tym wątku.

Gdybym miał tak 500 leżące odłogiem to kupił bym pewnie dwa fiskarsy jeden x27 i drugi mniejszy ten cały czarny ale że nie mam a drewno całą zimę leżeć nie może to szukam jakieś alternatywy w budżecie ale tak żebym sobie rąk ze stawów nie wyrwał.


Zirkau

#670

Kolego, kup Fiskarsa X25 - kupisz raz.

Czy klocek ma 50 cm czy 150 cm to nie ma znaczenia. Nie bijemy w środek, by rozłupać na pół. To nie ma sensu. Patrz na naturalne pęknięcia, układ słojów. Obrabiaj klocki po obwodzie (na zdjęciu nie patrz na narzędzie, tylko sposób łupania klocka)

W ten sposób obrobisz bez problemu nawet największe klocki. Jesteś pewien że to jest olsza? 150 cm średnicy?


FORESTER1973

Jak ma być tanio to wszystko co podlinkowałeś się nada.Do tego jakiś klin kręcony i przydała by się ta rozłupująca do mniejszych klocków już po przekuciu tych dużych co by przepukliny nie dostać.
Po obwodzie to ta siekiera z klinem Ci wystarczy bo czasem takie grube lepiej się łupią niż cieńsze poprzerastane sękami.No a dzwigać i rozpędzać 3kg to ja pazdrawlaju Twój kręgosłup  :P  ;)

Ja bym odżałował i kupił X25 i klin kręcony.Problem na lata rozwiązany i już do tematu byś nie wracał.Do tego z czasem jakaś mniejsza np A19,X17,X15 do mniejszych klocków i do robienia szczapek na rozpałkę.
Ale ja fanboyem fiskarsa jestem i tradycyjnych się brzydzę  :rotfl:


Ajron

Fiskars to trochę taka Mora wśród siekier. Nie są może najlepsze, ale dobre, w przyzwoitej cenie i ze świetną gwarancją.



raffcio

Dokładnie jak rębajły powyżej. Przez neta nie wybierzesz dobrego egzemplarza tradycyjnej siekiery. Trzeba to na żywo oglądać.

Nie masz doświadczenia to nie kupisz dobrego narzędzia i o nie nie zadbasz. Fiskars jest stworzony do takiej grupy docelowej, ciężko to zepsuć, ma realną gwarancję, jest w miarę bezobsługowy i długo posłuży. Jest brzydki, ale do takiej prymitywnej czynności jak łupanie nie potrzeba urody tylko zwierzęcej siły plus prostego narzędzia. X25 będzie optymalny, X27 ma dziwną ergonomię dla normalnych ludzi.

Przez błoto i krew ku zielonym polom

Ajron


Fred

Cytat: raffcio w 02-11-2016, 13:15:40

Dokładnie jak rębajły powyżej. Przez neta nie wybierzesz dobrego egzemplarza tradycyjnej siekiery. Trzeba to na żywo oglądać.

Dokładnie, nawet z siekierami Hultaforsa/Husqvarny (a i z GB nie bywa idealnie) jest loteria, a co dopiero z takimi tanimi marketówkami. Większość i tak potrzebuje przeprofilowania krawędzi tnącej. Z tańszych siekier, tak ze sklepu od razu do użytku nadają się IMO tylko Fiskarsy.
Polemika z głupotą niepotrzebnie ją nobilituje - Stefan Kisielewski

DARKdog

Cytat: Ajron w 02-11-2016, 13:23:30

A tutaj szczerze mogę odradzić taki kształt już na wstępie.

I wagę!

Marsinus


Ajron

Cytat: Marsinus w 02-11-2016, 14:14:03

X25 (122480)
https://www.mall.pl/siekiery/fiskars-siekiera-x-25

Zdaje mi się, że to jeszcze z tych starych z gumowanym uchwytem który potrafi się rozkleić labo spuchnąć od benzyny.
Cytat: Marsinus w 02-11-2016, 14:14:03

X25 (122483)
https://www.mall.pl/siekiery/fiskars-siekiera-rozlupujaca-x25-xl-122483

A ta jest tylko malowana, bardziej bym polecał. Ale mogę się mylić.