Reklama

OSTRE RĄBANIE- czyli kto czym rąbie

Zaczęty przez FORESTER1973, 05-02-2013, 21:45:27

biathlon

#840
Cytat: Raptorartur w 17-06-2019, 08:04:19

Jeżeli stal w tych styliskach jest dobrze obrobiona to drewniane szybciej pęknie.

Niestety Raptorartur to nie jest tak jak piszesz. Wszystko zleży od średnicy i długości styliska !!! w porównaniu do przekroju materiałów drewna i stali. Zagwarantujesz że przekrój stalowy "odpowiednio obrobiony" 6x13  jest bardziej wytrzymały od 25x20  stylisku dębowym lub akacjowym? Aby tak stwierdzić trzeba przyłożyć oba obuch o jednakowej masie z jednakowa siłą i stwierdzić po ilu uderzeniach stylisko pęknie lub zawiedzie, lub przy jakiej sile przyłożenia pęknie. Oczywiście testowanie porównawczo metalu i drewna o takim samym przekroju nie ma sensu bo jest to zupełnie inne narzędzie, w pełnej stali machać styliskiem 25x20 to trzeba być desperatem żeby coś takiego wymyślić.  A jak sądzisz, jak zachowają się te dwa styliska w niskich temperaturach? które pęknie szybciej? W postach powyżej odnieśliśmy  się do dwóch siekier, z styliskiem stalowym i husqvarny z drewnianym. Miałem oba egzemplarze husqvarna z styliskiem drewnianym wydaje się być o wiele solidniejszym narzędziem, ale to tylko takie moje odczucie. Spójrzmy na ofertę Husqvarny co by nie mówić firma z kraju tradycji leśnej do bólu, siekier ze styliskiem metalowym u nich jak na lekarstwo. Owszem są na rynku egzemplarze siekier z styliskiem metalowym ale zakładając że stylisko zrobione jest solidnie rozkład masy użytkowej takiego narzędzia jest inny niż tego z rączką drewnianą.   


Raptorartur

Nie jesteśmy na fejsie, więc nie musisz pisać komunałów w stylu - Wszystko zależy od średnicy i długości styliska.
Sądzę, że w przywołanych przez Ciebie przekrojach stalowy będzie górą.
Po co tekst o takich samych przekrojach? Nikt nie stosuje takich rozwiązań, widać to nawet na zdjęciach tu przywołanych.
Niskie temperatury nie mają tu nic do rzeczy.
Nie wiem dlaczego nie ma siekier ze stalowym styliskiem. Podobnie jak Ty też tego nie wiesz. Może przeszkodą są np. koszty produkcji.
Tak naprawdę niewiele mnie to obchodzi. Stwierdziłem fakt na podstawie doświadczenia.

PGK swoich i świadków nigdy nie zostawia  :P

Ajron

Artur przecież stalowe perze po łapach. Wiec na tym się kończy temat stalowych stylisk w siekierach . W małych bywają, fajne są w skórzanych krążkach na przykład.

"Złomiarz umysłów"

Fred

Cytat: Ajron w 25-06-2019, 12:39:37

Artur przecież stalowe perze po łapach. Wiec na tym się kończy temat stalowych stylisk w siekierach . W małych bywają, fajne są w skórzanych krążkach na przykład.

Wystarczy bukowe stylisko. Już to nieźle "parzy" w łapy i nie tłumi drgań.
Polemika z głupotą niepotrzebnie ją nobilituje - Stefan Kisielewski

Raptorartur

Spoko z tym nie dyskutuję.
A takie super sztywne styliska z włókna szklanego parzą czy nie?

PGK swoich i świadków nigdy nie zostawia  :P

Flamberg

Pracowałem ostatnio sporo Fiskarsem x17 i x24. Łupałem parę m3 siekieromłotem Stihla i jakimś noname z bukowym styliskiem.
Fiskars jest dla mnie tragiczny pod katem tłumienia drgań, szczególnie przy łupaniu.
U siebie mam GB 430stkę i małą siekierkę Husqvarny z hikorowym trzonkiem i w sumie uwielbiam obie te siekiery.
O stali i przenoszeniu drgań, rozkładzie masy czy kosztach produkcji to nawet nie będę się wypowiadał.
Jak się takim sprzętem pracuje całymi dniami to wtedy czuć w rękach. Poleciłbym pooglądać na Youtube kanał SkillCult, ale o ile co do trzonków zgadzam się w całej rozciągłości z jego wywodami, to co do stali, twardości i obróbki cieplnej to gada bzdury.


Tyler Durden

#846

Mam Estwing 14" sportsman. Bardzo fajny niewielki toporek. Jeśli dba się skórę na rękojeści. Jeśli się skóra nie rozsypie to raczej nic mu nie będzie. Na to żeby miał pęknąć tez się nie zanosi. Stalowe młotki sie produkuje, nie wiem dlaczego toporek ma być mniej wytrzymały .
Kupiłem przy okazji nożowych zakupów, był tańszy niż nasze europejskie modele.


Flamberg

Się produkuje bo to czasem tańsze i prostsze w wykonaniu. Nie jest to lepsze rozwiązanie, na pewno bardziej wytrzymałe. Do małych toporków skóra na rękojeści się dobrze sprawdza i sporo tłumi.


Tyler Durden

Dużych takich nie widziałem, przynajmniej u tego producenta.


biathlon

#849
Cytat: Raptorartur w 25-06-2019, 10:03:28

Nie jesteśmy na fejsie, więc nie musisz pisać komunałów w stylu - Wszystko zależy od średnicy i długości styliska.
Sądzę, że w przywołanych przez Ciebie przekrojach stalowy będzie górą.
Po co tekst o takich samych przekrojach? Nikt nie stosuje takich rozwiązań, widać to nawet na zdjęciach tu przywołanych.
Niskie temperatury nie mają tu nic do rzeczy.
Nie wiem dlaczego nie ma siekier ze stalowym styliskiem. Podobnie jak Ty też tego nie wiesz. Może przeszkodą są np. koszty produkcji.
Tak naprawdę niewiele mnie to obchodzi. Stwierdziłem fakt na podstawie doświadczenia.

Własnie dlatego że jak sam piszesz nie jesteśmy na fejsie. Zdecydowałem się skomentować Twój wpis który zacytuje cały "Jeśli stal jest dobrze obrobiona to drewniane prędzej pęknie". Myślę że to zbyt uogólnione stwierdzenie które może wprowadzać w błąd.   Takie miałem intencje i nic więcej.
Odpowiadając na Twoje pytanie "dlaczego nie ma siekier ze styliskiem stalowych " oczywiście w tych "średnich i większych" wymiarach, to odpowiedz jest bardzo prosta. Siekiera w której stalowy "styl" będzie przewyższał masą obuch będzie bardzo mało efektywna i ergonomiczna w przeznaczonej dla niej pracy.  Co za tym idzie nawet w małych siekierkach stylisko aby zaoszczędzić na masie musi być ""wyżyłowane" a to w przeciwieństwie do działania "przewymiarowane" znaczna różnica. Tak się składa że dwa modele siekier o których dyskutowaliśmy w tym dziale mam u siebie. Na tą ze styliskiem metalowym nie postawię w terenie ani grosza.
Napisałeś że "niskie temperatury nie maja tu nic do rzeczy". Niestety z założenia tak nie jest siekiera musi być przeznaczona do pracy w niskich temperaturach. W zimę odbywała się ścinka drewna itp. Właściwości metalu w niskich temperaturach ulegają pogorszeniu.
Raptorartur ja wiem że my ze sobą na tym forum nie raz wymienialiśmy argumenty i nie sądzę aby w najbliższym czasie się to skończyło. Plus tego jest taki że może ktoś na jakiś umieszczonych na forum argumentach i racjach skorzysta.
Mam prośbę traktujmy nasze dyskusję jako wymianę poglądów i argumentów a nie zaczepki osobiste. Zwyczajnie nie znamy się ale każdy ma inne poglądy.

Ps.  Flamberg masz racje co do tłumienia drgań Fiskarsa - katastrofa, oddałem za darmo. Masz rękę i czujce.  Mam Husqvarnę z stylem z tworzywa sztucznego w mojej ocenie jest lepsza.  Chcesz pomachać nią w ramach testów? Jeśli tak to proszę tylko o dres na pw. I I Napiszę tak "jak ja złamiesz to litra Ci wyślę".  ale ważniejsza będzie dla mnie twoja opinia. 


Flamberg

Dziękuję za propozycję ale idą urlopy a do tego jeszcze zmieniam pracę i czeka mnie przeprowadzka. Tworzywo sztuczne oczywiście można modyfikować i wytwarzać różne kompozyty. Tylko po co, skoro natura w tym wypadku stworzyła świetny kompozyty, czyli... Drewno.
A co do stali to istnieje coś takiego jak temperatura kruchości. Wiecie, Tytanik, góry lodowe i te sprawy.


Raptorartur

Nie wypowiadałem się o wartościach poszczególnych rozwiązań. Stwierdziłem prosty fakt z którym zacząłeś dyskutować.
Nie widzę tutaj żadnych wycieczek osobistych.
Flamberg podziel się wiedzą jaka jest temperatura kruchości dla stali z których są wytwarzane siekiery. Stal to pewnie coś koło C45.

PGK swoich i świadków nigdy nie zostawia  :P

biathlon

Cytat: Flamberg w 25-06-2019, 23:14:42

Dziękuję za propozycję ale idą urlopy a do tego jeszcze zmieniam pracę i czeka mnie przeprowadzka. Tworzywo sztuczne oczywiście można modyfikować i wytwarzać różne kompozyty. Tylko po co, skoro natura w tym wypadku stworzyła świetny kompozyty, czyli... Drewno.
A co do stali to istnieje coś takiego jak temperatura kruchości. Wiecie, Tytanik, góry lodowe i te sprawy.

Po wnioskach z Twojego wpisu sądzę że tym bardziej było by słusznie gdybyś spróbował tej Husqvarny".Dla dobra nauki".  Jak znajdziesz chwilę czasu to bardzo proszę o sygnał, chętnie wyśle na testy. Ale w mojej ocenie jedyny plus tworzywa sztucznego w przypadku średnich i większych siekier  to w miarę solidne połączenie obucha z styliskiem. Ale wiadomo zależny jeszcze co komu pasuje. 

Flamberg

Cytat: Raptorartur w 25-06-2019, 23:35:06

Nie wypowiadałem się o wartościach poszczególnych rozwiązań. Stwierdziłem prosty fakt z którym zacząłeś dyskutować.
Nie widzę tutaj żadnych wycieczek osobistych.
Flamberg podziel się wiedzą jaka jest temperatura kruchości dla stali z których są wytwarzane siekiery. Stal to pewnie coś koło C45.

Dokładnych informacji nigdzie nie znalazłem, tutaj też bardzo dużo zależy od obróbki cieplnej i ilości zanieczyszczeń w materiale (głównie siarka).
Udarność może się gwałtownie obniżyć w niektórych wypadkach już poniżej 20°C.


Vifur

Czołem,

Potrzebuję siekiery do łupanie klocków do pieca. Rozważałem Fiskarsa, ale czy on nie będzie za mały do całych pniaków o większym przekroju?
Stylistki nie za długie, bo niski sufit w szopce. Najchętniej coś z marketu żeby pomacać wcześniej. Mam Castoramę i Obi...


Ajron

Cytat: Flamberg w 25-06-2019, 23:14:42

Wiecie, Tytanik, góry lodowe i te sprawy.

@Flamberg ale żeś mnie zainspirował. Kiedyś muszę spróbować zrobić nieduży toporek z tytanowym trzonkiem, kutym a co!!! Ciekawe jak to się zachowywać.
"Złomiarz umysłów"

witeg

Przekrój nie jest tak istotny jak rodzaj drewna, jeśli nie będą powiązane, klocki bez sęków, rozgałęzień to będzie pękało na sam widok siekiery. Jeśli masz podeschnięte drewno owocowe czy np. z wiązu to trzeba będzie wynieść się z szopki, albo podwyższyć sufit bo będzie potrzebna fest siekiera z długim trzonkiem. Do łupania w szopie Fiskars pewnie będzie optymalny, to dobrze pomyślane konstrukcje efektywnie łupiące przy stosunkowo krótkich trzonkach.


Vifur

Cytat: witeg w 01-10-2019, 17:55:55

Przekrój nie jest tak istotny jak rodzaj drewna, jeśli nie będą powiązane, klocki bez sęków, rozgałęzień to będzie pękało na sam widok siekiery. Jeśli masz podeschnięte drewno owocowe czy np. z wiązu to trzeba będzie wynieść się z szopki, albo podwyższyć sufit bo będzie potrzebna fest siekiera z długim trzonkiem. Do łupania w szopie Fiskars pewnie będzie optymalny, to dobrze pomyślane konstrukcje efektywnie łupiące przy stosunkowo krótkich trzonkach.

Dziękuję.

biathlon

Cytat: Vifur w 01-10-2019, 17:07:48

Czołem,

Potrzebuję siekiery do łupanie klocków do pieca. Rozważałem Fiskarsa, ale czy on nie będzie za mały do całych pniaków o większym przekroju?
Stylistki nie za długie, bo niski sufit w szopce. Najchętniej coś z marketu żeby pomacać wcześniej. Mam Castoramę i Obi...

Pomacaj w punktach sprzedaży siekierę Husqwarna A1400. Miałem dwa  Fiskarsy uniwersalny i ten największy typowo do rąbania i po nabyciu husqwarny sprezentowałem je  kuzynom. Wszystko zależy też od tego jakie kawałki masz do porąbania.
A1400 to model uniwersalny ale są wersje wagowe typowe do rąbania drewna opałowego.


Flamberg

Cytat: Ajron w 01-10-2019, 17:38:44

@Flamberg ale żeś mnie zainspirował. Kiedyś muszę spróbować zrobić nieduży toporek z tytanowym trzonkiem, kutym a co!!! Ciekawe jak to się zachowywać.

Hahaha... Chodziło o taki statek (wiesz Leonardo i te sprawy), w kontekście spadku udarności.
A dla uściślenia to poszycie kadłuba miał zrobione se stali kiepskiej jakości, no i jak trafił na taką górę lodową to się z lekka uszkodził.