Witam,na sam poczatek, to tak informacyjnie,wczesniej byłem AJWAJ,pare osób mnie tak kojarzyło,ale jak wydłubałem swój pierwszy nóz,chciałem aby był opisany tak,jak ja mnie od zawsze wołają->Bury
Do knifemakingu podszedłem początkiem tego roku,po 2-3 latach czytania forum,i nie ukrywam,po filmach Trola,pewnie gdyby nie on to bym nie zaczął,prace w stali zawdzieczam głownie jego filmom,i po skompletowaniu najpotrzebniejszego sprzętu,zaczęły sie pierwsze szlify i masakra.O tu
http://forum.knives.pl/index.php/topic,159841.msg1579365.html#msg1579365 jest wszystko opisane,i chciałem podziekowac za rady mi udzielone w tym temacie,bo nawet najlepszy sprzet sam nie zrobi roboty,niestety

Po zastosowaniu sie tych wskazówek,zrobiłem pierwszy swój nóz od poczatku do końca,Wolno idzie,bo na warsztat mam 15km i jestem tylko 2-3 razy w miesiacu,po kilka godz

,ale cos tam sie zrobi,tu pospiech jest złym doradcą i pomocnikiem.
stal O1-4,6mm-hartował dżamal.
okładki zebrano,rurka mosiądz.
![]()
![]()
![]()
![]()
Tak wiem,logo nie od tej strony blanku

i data na foto sie skiepsciła

.