Ło Panie, teraz to jest zupełnie inny nóż a w całości komplet zyskał na lekkości.
Jeżeli szyjesz po przekładce to starałbym się robić jak najcieńszą,tyle ile to konieczne a resztę przestrzeni nadrabiał formowaniem skóry.Wiem,że łatwo się pisze ale IMHO pochewka byłaby jeszcze "zgrabniejsza".
Wyjście szlifu, czoło okładek i pochewka jak jeszcze wymiary ma "moje" to zapytam z przekąsem czy działa "Tej ,dej mi go"

Dzięki za uwzględnienie moich sugestii i konstruktywne podejście do sprawy.