Oryginalnie foliage green, co do trwałości to czas pokaże, bo farbowałem dość niedawno, natomiast wsiąka w materiał dość głęboko. Zdrapałem trochę materiału od wewnątrz i nadal widać było czarny, a nie chciałem za bardzo uszkodzić okładzin

Robiłem też eksperyment z wodą i solą, mającą emitować pot, nic się nie działo, nic nie "puszczało". Dodam jeszcze, że moim zdaniem farbowana czerń jest intensywniejsza od oryginalnych czarnych okładzin, które oferuje Spyderco, ale może to kwestia zadowolenia z efektu
