Zrobiłem na próbę hiddena nazwałem: skalpelek Gargusia.
Stal: 3H13 (HRC na oko to co najmniej 55 bo przewiercić HSSem nie da rady),
grubość~1mm, szerokość~24mm, KT~105mm,
Ostrze kwaszone w zalewie HCl + HNO3 + FeCl3
Rękojeść: mosiądz/fibra/akryl/jeleń+żywica odlewnicza
Pochwa: skóra bydlaka i strusia.
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Dlaczego taki cienki blank? bo miałem taki kawałek i walał się po garażu to zrobiłem pierwszy komponowany z wkładkami.
Nie wiedziałem jak wyjdą łączenia.
Opinie mile widziane - nie maltretujcie za bardzo.
edit - trochę podbarwiłem i poprwiłem rękojeść