KRÓTKA NAGINATA!!! Sto lat temu tym machałem

Na zombie - młotek ciesielski/dekarski lub maczeta.

Na ludzi - na otwartym terenie coś na kształt krótkiej naginaty, albo katana. Nie jestem duży, genetyka masy mięśniowej poskąpiła - lepiej mi się macha dużymi przedmiotami na dwie ręce. Wymaga to większej ruchliwości, ale coś za coś. Mniejsi muszą uciekać przed ciosami, bo nie są w stanie ich parować. W pomieszczeniach krótka maczeta lub nóż. Coś czym można szybko zadać dużą ilość ciosów w różnych płaszczyznach.