Zawsze jak słysze to pytnie to :
- jak klient planuje odróżnić XHP od 204P?
- jaka jest praktyczna różnica M390 vs 204P? - ten jeden atom węgla tam sie kręci w lewo zamiast w prawo?
Ale to tylko moja ignorancja.
A jak mnie kumpel prosi o załatwienie jakiegoś noża i zadaje podobne pytanie, to nic mnie nie obchodzą tego przyczyny. Czy się kurzy w gablocie, czy jest używany będąc przypięty do kamizelki uważam, że jak gość wydaje ponad 1.5 koła na nóż, to ma prawo wiedzieć, z jaką stalą go dostanie. Jedni czują różnicę między M390 a Elmaxem, inni nie - nie wnikam.
Jedni godzą się na zakup sprzętu z wyjebolitem za ponad 1.5k, inni kupują za tyle samo nóż z 2x tańszą stalą - też ich sprawa, ale mają najpierw to wiedzieć i na to świadomie się zgodzić. Zaraz dojdziemy do sytuacji, że sprzedający będzie chwalił 440C i wmawiał, że kilka atomów tego C więcej oraz odrobinę inna obróbka wiele nie zmienia, bo przecież sprzęt i tak leży w szufladzie, a cena noża oczywiście pozostanie ta sama...
Dlatego poproszę o info, w jakiej stali masz aktualnie na stanie wspomniane Microtechy, bo jak przyjdzie nie taka, jak oczekuje zamawiający, to ja odpowiadam dupą, a robię to całkowicie za free.
