Siekiera Cold Steel Trail Boss - odpadające drewno wokół klina.

[Mawika]

Witam,
Na weekend zaopatrzyłem się w siekierę wymienioną w tytule, jako małą pomoc do Fiskarsa X27.
Zdążyłem ją poużywać na działce przez kilka godzin, a tu taki piękny babol.



Jak myślicie, warto ścigać producenta? Siekiera nie taka tania, bo 136 zł w promocji od znanego sprzedawcy szpeju wojskowego.
Zwrot nie wchodzi w grę, bo przez przypadek przerobiłem ostrze, na takie z ząbkami i starłem lakier by nałożyć olej lniany.
ogólne wrażenia z użytkowania siekiery, muszę przyznać że bardzo dobre, ale jak kupuję siekierę z trzonkiem z hikory, nie chce go wymieniać na nowy już za 2 tygodnie jak rozleci całkowicie.

[brony_]

Po kiego te zompki na ostrzu 

[Blunio]

Po kiego te zompki na ostrzu 

przez przypadek przerobiłem ostrze, na takie z ząbkami

[Mawika]

Po kiego te zompki na ostrzu 

Wygląda z tym bardziej tactical i nieźle drewno piłuje.
A tak poważnie, brudne drewno, z dużą ilością kamyczków.

[puchbeary]

https://offgridtiny.house/cold-steel-trail-boss-review-broke-after-one-year/

[Vaskez]

Nie wiem jak Twoja siekierka CS, ale ja od dwuch lat mam siekierkię Ruthe 600g, stylisko też podobno hikora. Nie pamiętam jakiej to produkcji niemieckiej czy szwedzkiej, ale jest bardzo fajna, długo trzyma ostrość, jedyne co zrobiłem to odchudziłem na pasówce szlif, bo był gruby, taki bardziej łupiacy. Teraz to brzytwa i do ogniskowo-obozowych prac jest super. Zabezpieczyłem stylisko na wysokości obucha owijka do rakiet tenisowych, ale po dwuch latach mocno się to sfatygowalo, muszę pomyśleć o oplocie z rzemienia, albo skórzanej skarpety. Ogólnie jestem zadowolony mocno, jak ktoś chce pomacać i podziabac, to zapraszam na Roztocze.

[mtths]

Jaka cudowna sposobność do nauczania się samodzielnie osadzać siekierę na trzonuku, a może nawet i zrobić samemu trzonek.

[Blunio]

cudowna sposobność do nauczania się samodzielnie osadzać siekierę na trzonuku, a może nawet i zrobić samemu trzonek.

Ja myślę, że nie ma co rozpaczać, tylko używać. Być może to tylko taka miejscowa wada materiału, nie mająca wpływu na wartości użytkowe.
Ja miałem fajną siekierę, ale jak poleżała to łapała luz na trzonku. Trzeba było zawczasu planować rąbanie a wcześniej porządnie namoczyć siekierę i było OK   

[fluid]

Ja myślę, że nie ma co rozpaczać, tylko używać. Być może to tylko taka miejscowa wada materiału, nie mająca wpływu na wartości użytkowe.
Ja miałem fajną siekierę, ale jak poleżała to łapała luz na trzonku. Trzeba było zawczasu planować rąbanie a wcześniej porządnie namoczyć siekierę i było OK   

Niestety moczenie styliska powoduje powstawanie jeszcze większego luzu jak wyschnie.
Smarować olejem lnianym czy podobnym stylisko od góry i będzie dobrze.

[kopeć]

Zalać to jakąś rzadką syntetyczną żywicą i po przeszlifowaniu pomalować?

[Mawika]

Sytuacja na chwilę obecną wygląda tak, że złożyłem pismo reklamacyjne, gdyż uważam że producent powinien zapewnić że jego produkt zdatny jest do użytku, zwłaszcza gdy znajduję się w podobnym przedziale cenowym co np. Fiskars albo Husqvarna.

Nie może być mowy o tym że trzonek zaczyna się rozlatywać po jednym dniu pracy, przez źle wbite kliny.

Jak sprawą że sprzedawcą się wyjaśni, spróbuję zdać sprawozdanie.

--------------

Ten pomysł z żywicą wydaje się niezły, jak nie uda się dojść do porozumienia, spróbuję go wykorzystać.

[V_N_Cf]

Gdyby nie zniszczenia KT i ingerencja w trzonek może reklamacja zostałaby uznana.
Ten wykruszony kawałek wygląda jak jakaś stwardniała żywica lub inna substacja a nie włókna drewna tak jakby czymś było zalane i pomalowane aby nie było widać.