ostatnio mnie zapytał znajomy, czy słyszałem o takich nożach z rtęcią w głowni, która sprawia, że zawsze się wbijają w cel....
otworzyłem paszczę, i zgodnie z prawdą odpowiedziałem, że nie wiem, ale znając życie to nawet taki dziwoląg jest możliwy..
poczytałem co tu Panowie piszecie, i rozumiem, że mam mu odpowiedzieć, że oczywiście istnieją takie noże i że prawdopodobieństwo obejrzenia takiego okazu jest jak spotkanie yeti,
dobrze odebrałem przesłanie?