a to nie bedzie sie gibać na boki? to ramie takie jakies cienkie
Dokładnie - toż to przypadek graniczny "teorii blade-play'a" - jak ramię będzie skręcone za mocno to się będzie gibać, bo opory mogą opóźniać reakcję tego arcy-skomplikowanego mechanizmu (jak na ostrzałkę) na zmianę położenia noża.
Jak się poluzuje to z kolei poszczególnego ramiona będą klekotać.
Nie chcę nikomu wmawiać "kamienie de-best", ale jakiś opór wewnętrzny wzbuda we mnie ten poziom komplikacji skądinąd prostej czynności

Moim zdaniem w niczym to nie ułatwia, a jak ktoś chce porządnie ostrzyć noże to się nauczy - to nie wymaga mega-talentu, tylko odrobiny skupienia (na początku) i wprawnej ręki (z czasem).