Reklama

CRKT M21-02

Zaczęty przez michal, 19-03-2007, 21:32:30

michal

MA ktos i uzywa jako EDC
nie chce duzego nozyka. raczej cos lekkiego do kieszenie
chcialem delice ale ten tez mi wpadl w oko :D


hEx

Tzw. mały ale byk ;)
Miałem go tydzień i jednak wole jego większego brata ale nożyk fajny a wazne, że ci się podoba.

"Chwała za niepodległość, zmarłym! "

Ludzie dzielą się na dwa rodzaje- tych, którzy wstają rano i myślą "Dzień dobry, Boże", i tych, którzy myślą "Dobry Boże, dzień".

MVegeta

Podpinam sie pod temat. Zamierzam sobie kupic ten nozyk. Trzymalem w lapce,macalem-rewelacja. Nigdy jednak nie mialem w rece m21-04.
Po opisie widze ze ostrze 2 cm dluzsze,troszke szersze ( ogolnie wiekszy) ale co najwazniejsze o tej samej grubosci :)
Mam pytnie do uzytkownikow - czy warto doplacic 1/4 ceny do wiekszego? W zasadzie nie wyobrazam sobie rzeczy ktore mozna robic m2104 a do ktorych m21-02 bedzie za maly. Ale moze jest cos czego nie wiem...?
Model 2104 wyglada juz na kawal metalu ktore trzeba nosic w kieszeni i na pewno pod tym wzgledem sporo przegrywa z mniejszym bratem- bo po co mi noz ktory bedzie za duzy zeby znalazl sie w kieszeni kiedy bedzie potrzebny.
Ale moze nie jest tak zle?
Bardzo prosze o opinie osob ktore nie tylko sprawdzily walory uzytkowe w miescie ale rowniez co dla mnie wazniejsze -w lesie itp.
Z gory dziekuje i pozdrawiam serdecznie

:D

jarek_

Cytat

bo po co mi noz ktory bedzie za duzy zeby znalazl sie w kieszeni kiedy bedzie potrzebny.

nie taki znowu za duży. Ja tam nie mam spodni, do których by mi nie wchodził (chociaż do jednych to tak go wciskam na styk).

Cytat

Mam pytnie do uzytkownikow - czy warto doplacic 1/4 ceny do wiekszego?

zależy, do czego chcesz go używać. Ale biorąc pod uwagę, że tego noża używać można do wszystkiego, bo i tak wyjdzie w jednym kawałku, to może lepiej zaopatrzyć się w większą wersję. Chyba lepiej mieć nadprogramową ilość stali i jej nie potrzebować, niż któregoś razu stwierdzić, że jednak te dodatkowe 2 cm by się przydały, zwłaszcza, że jak sam piszesz byłby to nóż do lasu, a tam te parę gram i kilka centymetrów więcej nie powinno robić różnicy przy noszeniu.


Harry

Bierz większego - mam go ja, ma go z połowa moich kumpli i używany jest do wszystkiego (kiedyś się nawalili i dziurawili tym karoserie samochodowe i kamizelki, by mi udowodnić, że nie trzeba mieć tanto, by to robić - ja wtedy miałem jeszcze S&W SWAT Tactical). Mały jest stanowczo ZA MAŁY i lepiej żebyś się o tym nie przekonał już jak go kupisz...


Dragunov

Wiekszy - zdecydowanie lepszy :D jest bestia ale daje rade - nieco ciezki ale po 2 dniach nierobi to juz roznicy, mozliwosci ustawienia klipsa - wszechstronne, kazdy cos dla siebie znajdzie. Nieco wnerwia AutoLawks - ale tez przezyc mozna. Bulki kroja sie same (kajzerki - tu nawet nie trzeba sie przykladac - tylko na paluchy uwazaj). Rznie kartony az milo - w zasadzie nawet najgorsze katowanie znosi bez trudu (po przecieciu 150 metrow biezacych tektury falistej, noz nadaje sie do uzywania- nie goli ale ciagle jest ostry). Nieco syfu zbiera sie w otworach - ale prostota "zlozonosci" ulatwia sprawe- bierzaca woda i po temacie. Ogolnie - noz wykonany solidnie, baardzo budzi respekt ale jak strzelisz z flippera na poczcie zeby np list otworzyc to nie zdziw sie panice jaka wywolasz :D

ok - minimalny convex istnieje :)

MVegeta

Namieszaliscie mi troszke... i ...zmuszony bylem kupic oba :D
Najpierw przyszedl wiekszy-nastepnego dnia mniejszy,
Oba rewelacja. Absolutnie nie mozna powiedziec ze M2102 jest za maly- ok w porownaniu z M2104 to malenstwo ale i tak jest to stosunkowo duzy noz-idealne solidne EDC. Natomiast jego wiekszy brat to takie EDC Krokodyla Dundee :D
Ciezka i duza bestia z  powodzeniem zastepuje full tang -ta szerokosc i grubosc ostrza prawie jak w moim D2 Extreme Ka-Bara wiec sprawdza sie znakomicie :)
W sumie w miescie calkowicie wystarczy mniejszy ( dyzy leciutko ciazy). Przy ciezszych pracach widac ze tez nie zawiedzie.
Nie potrafie wybrac ktory jest lepszy. Oba sa na tyle rewelacyjne ze z zadnym sie nie rozstane. Nie zaluje zadnej zlotowki. Brac OBA :D
Zakochalem sie a od czasu Leathermana TTi z S30V ciezko mi zaimponowac....

:D

Ripper

Cytat: MVegeta w 21-06-2007, 03:25:30

Namieszaliscie mi troszke... i ...zmuszony bylem kupic oba :D.

I to się nazywa prawidłowe podejście :D

Free men own guns. Slaves don't.
Ponad 1/3 życia w tym grajdołku :}

katon1900

Zaczynałem od emki 02, dokupiłem 21-04 jeszcze bez AutoLawksa i też nie żałuję. Do garnituru noszę jednak centofantusia. W teren biorę SRK albo Krugowego szaraka. Emek jednak nie sprzedam podobnie jak beckerka. Dla mnie sprawdzają się przy wielu okazjach, gdzie "pełnowymiarowy" fiksed byłby za duży a centofantuś czy endurka jednak zbyt delikatne [pewnie nawet wizualnie]. Nie samą pracą czy wyprawą w teren człowiek żyje. Innych okazji jest naprawdę sporo a wtedy nie próżnują. Myślę, że nie będziesz żałował.

Pozdrawiam. Andrzej

Dragunov

heh ciezki m2104 ? na codzien biegam z m2104+rat3+tool victorinoxa - nic nie czuje :D pozatym ciezar to podstawa precyzji jak mawial kiedys pewien rosjanin :P

ok - minimalny convex istnieje :)

joah

Cytat: Dragunov w 21-06-2007, 07:56:43

heh ciezki m2104 ? na codzien biegam z m2104+rat3+tool victorinoxa - nic nie czuje :D pozatym ciezar to podstawa precyzji jak mawial kiedys pewien rosjanin :P

Jak to biegasz?  Jogging z obciążnikami uprawiasz z nożami zamiast obciążników?  ;P
Sorry za żarty.

A na poważnie - racja! Taka sobie niepozorna Cara-Cara w G10 jest odczuwalnie cięższa od M21-04, a nie wygląda, prawda?
Zdrowia życzę.
J.


Miod

mialem okazje pobawić sie 02 i 04/14 i lepiej dac te 50zl więcej i kupić dużego bo maly jest zbyt maly. 02 jest nieporęczny przez swoj rozmiar, rekojesc jest zbyt chuda a ostrze zbyt krotkie:). Kup SOG flasha II wersje z alu rekojescia lub duzego M16

CRKT HISSATSU OWNER /// Miod aka asn

TDK

Ja też mam obydwa - M21-04 i M21-02.
M21-02 to dla mnie maluch. Lepiej by się go trzymało, gdyby miał trochę dłuższą (np. o 1 cm) i szerszą rękojeść. Krótka krawędź tnąca też ogranicza jego zastosowania. Dobry byłby nóż pośredni między tymi dwoma modelami, bo M21-04 jest trochę za duży, jak na EDC. Obydwa noże są fajne, ale żaden z nich nie jest idealnym EDC, jak dla mnie.


madpl

#13

Nóż spodobał mi się , i wpadł w łapy jest mój i w ogóle jest zajebisty:P. Polecam z całego serca leży sobie dość wygodnie ,miło się go nosi nie jest wielki w sam raz na dobre EDC. Łatwo kroi duże bułki , rąbie brzózki o promieniu jak łokieć ,smaruje masło , otwiera worek z cementem i nie gorzej rozcina palec przy pierwszej próbie zamykania.  :P

Tylko sam mam pytanie czy jest równie pancerny i wytrzymały jak jego większy braciszek 04? Czy wraz z wielkością zabrali mu kawał potencjału?

Znów edyta :P

Też chciałem delice 4 ale to właśnie ta maszyna wybiła mi ją z głowy delice trzymałem i w sumie nie żałuję ,że wybrałem mała m-kę:) Warta swojej ceny Solidny nóż.

Cyt. graf : "Normalnie można dostać niestrawności od nadmiaru użytkowości. Na szczęście ma kilka porządnych taktycznych i niepraktycznych noży żeby odreagować."

TDK

Cytat: madpl w 30-06-2007, 01:25:11

Tylko sam mam pytanie czy jest równie pancerny i wytrzymały jak jego większy braciszek 04? Czy wraz z wielkością zabrali mu kawał potencjału?

M21-02 jest dużo mniej pancerny niż jego większy większy brat 04. Co nie znaczy, że jest słaby.

TDK

Długość, szerokokość i grubość klingi w M21-02 jest mniejsza niż w M21-04.


mariaczi

Dawno nikt nie pisał więc odświeżę temat.
Zakupiłem M21-02G i po rozpakowaniu jest ok wygląda całkiem si. Pierwsze 5 minut z tym nożykiem i mam go dość.
Strasznie denerwuje mnie AUTO-LAWKS - myślałem że jest wygodniejszy w obsłudze.
Noża praktycznie nie da się otworzyć z kołka, z flipera jest super.
Cały czas mam problemy z dostaniem się paluchem do blokady, okładzina rękojeści nie ma standardowego wcięcia tylko zeszlifowaną krawędź od strony wewnętrznej. Zamykanie noża stało się udręką i to nie przez automatyczną blokadę.
Okładziny mojego to G10 ale są jakieś takie "ostre" jak pilniki, ciężko wysunąć nóż z kieszeni. Ogólnie cały nożyk sprawia wrażenie "nieoszlifowanego" jest ostry, wżyna się krawędziami w dłonie.
Wielkość noża jest idealna na co dzień, jako EDC może służyć całkiem ok jeśli ktoś polubi jego "naturę"
Stal glowni to 8Cr13 i po wyjeciu z pudelka testowana na kartce papieru rwala go bardziej niz ciela, a rat1 z AUS8 i Tenacious z 8Cr13MoV radzi sobie z kartka jak skalpel.
Moja ocena 4na10

EDC: LM Arc, Arkfeld Ti, GWG 2000, Samsung S23, Ti pen

ordo

Tu z założenia kołek robi za stop-pin tylko. Zresztą po co komu kołek jak jest fliper?

Potrzebujesz trzech palców do blokady, fakt na początku może średnio przyjemne, poklikasz dwa dni i z zamkniętymi oczami będziesz otwierał, przerzucał do drugiej ręki, zamykał, otwierał i tak w kółko.

Reality has a well known liberal bias

Dexameth

No i dorobisz się jeszcze odcisków na palcach.Moletowanie w tym modelu jest do kitu  :dead:

Zawsze jest gdzieś piękny poranek , nawet w dniu naszej śmierci .

Bushido

Co do "ostrych" okładzin z G10 - takie właśnie mają być :) Jeżeli szukasz noża z gładkimi okładzinami i AUS8 to jest wersja M21-02 w aluminium ;)

Pzdr


Józwa

#20

Dokładnie, tak jak mówi Bushido. Co prawda wątek jest o "mniejszym bracie" ale per analogia pewne kwestie da się przenieść z wersji -04. To co zadecydowało o fakcie że wybrałem M21-04G a nie M21-04 z AUS8 były właśnie szorstkie okładziny. Szukałem foldera którym bez problemu da się coś robić na mrozie, w deszczu (czyli generalnie  mokrymi albo "urękawiczonymi" rękami) i choć wiedziałem że wersja w G-10 wykonana jest ze słabszej stali wybrałem właśnie "G". I jak na razie nie żałuję, nawet nosząc go codziennie i wyciągając co najmniej kilkanaście razy dziennie.
Co do otwierania "z kołka" - da się, i regularnie tak robię, jak nie chcę szokować otoczenia (na przykład jak sobie chcę w pracy ukroić coś do żarcia). W terenie już się tym nie przejmuję.


gutek-chan

Strasznie denerwuje mnie AUTO-LAWKS - myślałem że jest wygodniejszy w obsłudze.

Bo jest. Nie widzę problemów w jej obsłudze. Śmiechem natomiast napawają mnie ludzie, którym pożyczam omawianego w wersji ALU do krótkiego użytku by po chwili spoglądać z niemym parskaniem jak siłują się z blokadą i nie mogą jej rozgryźć - no normalnie mistrzostwo świata i niesamowity patent na zabezpieczenie przeciw zamknięciu ostrza.

Noża praktycznie nie da się otworzyć z kołka, z flipera jest super.

Tak ma być. Kto Ci takich głupot naopowiadał, że da się eM-kę otworzyć z kołka? Oczywiście, może znalazł się jakiś śmiałek, ale w tym przypadku musiałby naprawdę nieźle nasmarować teflon przy łożysku i mieć palce o podobnej fakturze co na kołku. No i anielską cierpliwość... Kołek moim zdaniem służy jedynie jako stoper, który zagłębia się w to wycięcie w rękojeści zapobiegając dalszemu otwarciu głowni.

Cały czas mam problemy z dostaniem się paluchem do blokady, okładzina rękojeści nie ma standardowego wcięcia tylko zeszlifowaną krawędź od strony wewnętrznej. Zamykanie noża stało się udręką i to nie przez automatyczną blokadę.
Okładziny mojego to G10 ale są jakieś takie "ostre" jak pilniki, ciężko wysunąć nóż z kieszeni. Ogólnie cały nożyk sprawia wrażenie "nieoszlifowanego" jest ostry, wżyna się krawędziami w dłonie.
Wielkość noża jest idealna na co dzień, jako EDC może służyć całkiem ok jeśli ktoś polubi jego "naturę"
Stal glowni to 8Cr13 i po wyjeciu z pudelka testowana na kartce papieru rwala go bardziej niz ciela, a rat1 z AUS8 i Tenacious z 8Cr13MoV radzi sobie z kartka jak skalpel.
Moja ocena 4na10

Nie wiem, być może jest to podyktowane inną konstrukcją noża, ale powiem tyle: trzeba było wziąć wersję z ALU - wiem, że jest droższa, ale przynajmniej oszczędziłoby to jeżdżenia po tej wspaniałej konstrukcji jaką jest M21-02. Zamykanie go to bajka, no i czasami magiczna sztuczka (patrz: wyżej): mina, kiedy biorę nożyk od spoconej już siłowaniem osoby i zamykam jak gdyby nigdy nic ze słowami: "Ja naprawdę nie wiem w czym problem..." - bezcenna :rotfl:
Jeśli chodzi o G10 to +1 z @Bushido - takie właśnie jest to tworzywko.
Używanie go jako EDC... Jeśli miałbym używać go co dzień, nawet gdybym go nie miał przy sobie, każdy nożoholik wiedziałby, że takowego posiadam: klips w tym egzemplarzu strasznie niszczy kieszenie - urywa wprost nitki przy krawędziach i mechaci miejsca stykające się ze wspomnianym kołkiem na głowni. Ja swojego używam na magazynie i powiem szczerze, że nie zamieniłbym go na większego: za bardzo wypychałby mi kieszeń, a poza tym ma "kopnięcie", które wymaga większej siły na fliperze. Jakoś mi to nie podchodzi...
Stal... Moim zdaniem CRKT za bardzo się posunęło w odchudzaniu tego noża z elementów, które wpływałyby na jego użytkowość podobną do wersji ALU. Ta stal jest po prostu słabsza od AUS-8. Po naostrzeniu AUS-8 potrafi trzymać względną ostrość przez nawet dwa tygodnie przy średnio intensywnym użytkowaniu (kartony, paski plastikowe od paczek, przewody gumowe - zbrojone i nie...). Krawędź się wybłyszczy, a on tnie dalej: rozpakowywanie 5L baniek z folii termokurczliwej? To dla eMki w ww. stanie bułka ze smalcem ;)

Na koniec nie będę podsumowywał Twojej oceny ponieważ miałem opisywany przez Ciebie egzemplarz przez bardzo krótki okres czasu, ale moim zdaniem nie dałbym tak niskiej noty. No, może bym podwyższył o dwa. Bo 8/10 na pewno ocenię wersję z aluminium lotniczego - wspaniała konstrukcja, bardzo użytkowa i mógłbym się rozpisywać w jego obronie jeszcze długo, ale cosik rozpisałem się za bardzo. Dajmy się wypowiedzieć innym ;)

Pozdrówkaaa..!

Jesteśmy tym co w swoim życiu powtarzamy. Doskonałość bowiem nie jest jednorazowym aktem, lecz nawykiem - Arystoteles.

mariaczi

I o to właśnie chodzi! Jednym z nas dane noże pasują innym nie. Na forum opisujemy swoje spostrzeżenia, doświadczenia, inni mają pełen wgląd na zalety i wady żelastwa.
Tak jak pisałem mi ta M-ka nie przypadła do gustu ale dla przykładu uwielbiam Ontario RAT-1 a mój kumpel mówi że choćby mu płacili to by z tym z domu nie wyszedł bo wstyd, jakiś taki garbaty :special: - dobrze że nie widział jeszcze że z Tenkiem śmigam ten dopiero ma garba hehe.
Jedyne co mogę dodać na "rekompesatę mojej wcześniejszej wypowiedzi to duży plus za mechanikę. Nożyk klika jak marzenie bardzo płynnie.
Cała konstrukcja jest solidnie zbudowana i połączona - to z pewnością są plusy M-ki ;P

EDC: LM Arc, Arkfeld Ti, GWG 2000, Samsung S23, Ti pen

Józwa

Cytat: gutek-chan w 31-03-2010, 21:58:40

Noża praktycznie nie da się otworzyć z kołka, z flipera jest super.

Tak ma być. Kto Ci takich głupot naopowiadał, że da się eM-kę otworzyć z kołka? Oczywiście, może znalazł się jakiś śmiałek, ale w tym przypadku musiałby naprawdę nieźle nasmarować teflon przy łożysku i mieć palce o podobnej fakturze co na kołku. No i anielską cierpliwość... Kołek moim zdaniem służy jedynie jako stoper, który zagłębia się w to wycięcie w rękojeści zapobiegając dalszemu otwarciu głowni.

Kto takich głupot naopowiadał? Na przykład ja. Czy głupot - być może, bo mam M21-04 i w dużej eMce po prostu delikatnie popycham kołek z dwóch stron (kciukiem i palcem wskazującym) tak aby tylko ostrze przesunąć o ok. 1cm, dalej już prowadzę kciukiem. Po co? Bo przy użyciu flippera eMka była często brana za nóż sprężynowy, a "z kołka" zdecydowanie dyskretniej się ją otwiera. Podejrzewam (ale pewności nie mam) że w mniejszej eMce mechanika nie będzie aż tak różna że się nie da.
Wesołych świąt!

gutek-chan

No to co się odzywasz, właścicielu M21-04? ;)
W "Czwórce" pewnie, że się da - ma na to wpływ długość rękojeści. W mniejszym bracie tak jak wspomniałem, trzeba by było mieć anielską cierpliwość i naprawdę drobne dłonie, aby go otworzyć. A właśnie mniejszą wersję ma opisujący problemy.

No, ale wybaczam ci z okazji świąt :P

Smacznego jajeczka życzę.

Jesteśmy tym co w swoim życiu powtarzamy. Doskonałość bowiem nie jest jednorazowym aktem, lecz nawykiem - Arystoteles.

piomic

Wczoraj do mnie przyjechała M21-02, z flippera bajka, a i z kołka bez problemu się otwiera. Za pierwszym razem trochę nieporęcznie ale teraz już bezproblemowo, jak wyżej piszą bardziej dyskretnie niż strzałem. Może w wersji G-chińskiej jest gorzej (szorstki kołek przy pilnikowatej okładce) ale po krawędzi alu kciuk sam jedzie bez pomocy z drugiej strony.
Trochę się szczypałem 02 czy 04 i w sumie dwójka do kieszeni na codzień jest w sam raz, jedyny minus to niewygodna (mała) rękojeść – po otwarciu flipper zamiast robić za jelec musi lądować pomiędzy wskazującym a fakerem i trzeba uważać na początek KT.


Qaba

Ja mam małe dłonie i 02 leży jak ulał, nie wypycha zbytnio też kieszeni. Ma mordulski wygląd, co mi bardzo odpowiada, jabłko na jego widok obiera się samo :)
Mam jedynie zastrzeżenia do klipsa, który stracił sprężystość (a może jej nie miał) i co i rusz się wygina. Poza tym nie mam do niego większych pretensji.