Witam Wszystkich tych co za i tych co przeciw hihi. Na nożoróbstwie znam się niewiele, lecz uważam, że jest to jeszcze młoda gałąź sztuki, a przez sporą grupę traktowana komercyjnie. Zapewne tak jest i w ościennych krajach. Ta kolejność podejścia do zagadnienia prawdopodobnie powoduje zachowania podobne do majstra w stosunku do ucznia. Jest to zawiść. Są odruchy o niskim podłożu. Myślę, że gdyby kolejność była inna, gdyby większość twórców robiła to dla pokazania swojej roboty jako rękodzieło, a przy okazji coś by się sprzedało to było by w porządku. Z tego co mówiłeś Janusz to zachowania współwystawców z ostatnich imprez -wystaw oczywiście nie wszystkich, były nieetyczne. Myślę, że za mało się robi ( i wiem , że samo się nie zrobi ) na naszym rodzimym rynku – gruncie. Prace to prezentowane są godne pokazanie w szerszym gronie niż między sobą. Jest mnóstwo VIPów, co raz więcej wielkich firm , gdzie zniewieściali menadżerowie wożą się po obozach surviwalowych, gdzie oprócz kalendarzy chcieliby dostać co innego, lub coś innego obejrzeć. Na pewno przydała by się reklama adresowana do nich. Mam świadomość , że być może były próby podejmowane, a ja nie mam o tym pojęcia. Można by sporo gadać, ale jak w tytule potrzebna jest dyskusja w tej materii, bo co dwie głowy to nie jedna. Pozdrawiam…