Reklama

M21/16 Manual

Zaczęty przez Ripper, 11-06-2007, 23:37:59

Ripper

     Tak sobie pomyślałem że M21/16 jest bardzo popularnym nożem więc czemu nie zrobić małego ,,Podręcznika użytkowania i konserwacji". MK'i jako takie choć są nożami dobrymi to mają pare wad, po których usunięciu stają się nożami świetnymi. Wszelkie rozważania i porady oparte są na moim egzemplarzu MK'i , który już jakiś tam czas używam. Mam nadziej że się przyda nie tylko dla nowych userów.
No to wio.

Co będzie nam potrzebne:

-Torx  nr.8
-Śrubokręt płaski
-2-3 patyczki higieniczne (takie z watą na końcach- chyba każdy wie o co biega?)
-szmatki jakoweś
-SuperGlue, bądź bezbarwny lakier do paznokci ew.inne szybkoschnące lepiszcze.
-Loctite (dla pedantow).
-Szczoteczka do zębów (stara)
-Jakieś ustrujstwo do szorowania kuchni ( u mnie pasta ,,Sama")
-Smarowidło (Militec, olejek Jojoba, oliwka J&J Baby ;) )

1.Pierwszy kontakt/Rozkręcanie.

    Nowe MK'i wyjęte z opakowania jest nożem dobrze naoliwionym. Za dobrze. Firmowa oliwa a owszem daje super poślizg ale niemiłosiernie zbiera kłaki i syf. Najpierw odkręcamy dwa tylne torxy uważając żeby nie zgubić kołków dystansowych. Większy jest bliżej końca, mniejszy bliżej środka. Potem odkręcamy śrubę główną i łapiemy wypadające ostrze, oś główną i podkładki ;). Na razie wszystko prosto.


Rozkręcona M21
     
2.Smarowanie i konserwacja.

    Wycieramy do czysta wszystek brud, starą oliwę itd. do sucha. Następnie smarujemy delikatnie (bardzo delikatnie – ten folder bardzo nie lubi przesmarowania) podkładki, oś główną i rowek po którym ślizga się detentball. Jak już tu jesteśmy, w tej dziurce w która wchodzi dball bardzo lubi się gromadzić dużo syfu więc co jakiś czas wskazane jest wyczyścić ja igłą albo jakimś cienkim draństwem.
Są szkoły które mówią żeby podkładek nie smarować bo same z czasem się dotrą. Wybór należy do ciebie


Tam zbiera się syf - przydaje się wyczyścić

3. Problemy z rdzą.

    Ano Mk to taki śmieszny folder w którym niby nie powinno nic rdzewieć a rdzewieje.
A rdzewieje:

- Ostrze – tutaj nie ma mądrego, ostrze jest z teoretycznie nierdzewnej stali jednak zdarza się mu złapać rudego fleka. Jedyną radą jest czyszczenie z rdzy, która naszczęście jest jedynie powierzchniowa. Do tego używamy właśnie szczoteczki do zębów i pasty do czyszczenia kuchni.

-Liner – i tu już sprawa jest poważna. Liner łapał mi rdze w zastraszającym tępię głównie tam gdzie miał kontakt z potem ( a trza wam wiedzieć że to silnie żrące draństwo jest). Na początku kombinowałem z taśmą klejącą, ale jest lepszy sposób. Bierzemy suergluta bądź lakier i zasmarowujemy cienką warstwą niemal cały liner, omijając detentball i miejsce styku linera z głownią. Uwaga: warstwa nie może być za gruba, bo mogą pojawić się problemy z ponownym spasowaniem foldera.


Zabezpieczanie linera Super Glue

   
3. Zawiłości AutoLAWKS.

     ALAWKS to jest ta sławna  blaszka która blokuje listek linerlocka. Całość składa się z blaszki właściwej i sprężynki. Rzecz prosta jak budowa cepa a okazuje się że można ja źle złożyć. Cały dowcip polega na tym że w owej blaszce znajdziemy coś co wygląda na wycięcie na sprężynę. Nic bardziej mylnego po złożeniu LAWKS'a w ten sposób będzie miał luzy, i latał bezie jak głupi. Będzie działać ale samochód z luzem na kierownicy też pojedzie. Tylko co to za jazda. Sprężynkę a właściwie jej ramię trzeba włożyć pod owe rzekome wycięcie. Wygląda to tka jakby całość się opierała na ramieniu sprężynki i tak rzeczywiście jest. Należy uważać bo cały układ jest niestabilny aż do momenty skręcenia noża i mocniejsze puknięcie bądź  próba sprawdzenia działania dźwigienki kończy się wyskoczeniem sprężynki i wspominanym wcześniej luzem na LAWKS'e.
Uwaga: przy zdejmowaniu linera który przykrywa LAWKSA należy uważać na wyskakującą sprężynkę. Małe toto i ciężko potem znaleźc.


Źle złożony LAWKS


Dobrze złożony LAWKS

4. Okładziny.

    Teoretycznie MK'a jest nożem pancernym ale nawet taki można poturbować. To co nie udało się naszemu koledze Blasze zwanym składaczem fixedów, udało się mi. Otóż w dziwnych i niezrozumiałych okolicznościach przyrody, wykonawszy rzut w kierunku drzewa, a następnie unik przed wracającym nożem, schylając się dostrzegłem że coś jest z nożem nie tak. Bliższe oględziny: prawa okładzina, patrząc z góry, wygięta pod kątem jakiś 30 stopni prawo. Super. Po rozebraniu noża w domu dalsze oględziny wykazały: wygryziona od środka podkładka teflonowa, delikatnie sklepana os główna i poszarpana ale w całości uszczelka osi głównej. Co ciekawe nóż co prawda nie dawał się złożyć do końca, ale blokada trzymała. Miałem pisać list błagalny do CRKT by mi przysłali komplet zamienny, ale odezwała się żyłka warsztatowa. Co robić: bierzemy młotek, szukamy jakiejś płaskiej metalowej powierzchni która może robić za kowadło, owijamy okładzinę w jakąś grubsza szmatkę i delikatnie i z wyczucie opukujemy zgięty kawałek aluminium. Należy pamiętać żeby równomierni klepać całość w tę i nazad a nie tylko miejsce zgięcia bo niewiele to da. Po ok. 30 min subtelnej roboty (to nie jest sarkazm naprawdę trzeba stukać bardzo delikatnie) okładzina wygląda jak nowa.


Sklepana okładzina. Czerwona linia pokazuje wcześniejszy kształt.

5. Składanie.

    Generalnie w odwrotnej kolejności jak rozkładanie z tym że:
-Nie sprawdzać LAWKS'a aż do pełnego skręcenia bo będziecie rozkręcać raz jeszcze.

-Skręcać w takiej kolejności: śruba główna aż do słabego  oporu, następnie torxy do samego końca następnie główna do końca. Mówiąc koniec mam na myśli taki opór żeby się jeszcze dało bezproblemowo rozłożyć nóź. Dobrze dokręcając śrubę można zrobić z MK'i wirtualny fixed.
    Dlaczego taka kolejność a nie inna? Ano dlatego ze wiele osób uslkarża się na zbyt głębokie zachodzenie linera. Taka kolejność gwarantuje że ostrze ustawi się równolegle do okładzin i linerlock powinien zapadać prawidłowo to jest max 1/3 w nowym nożu.
    Śrubki można dodatkowo zapaciać Loctite'm żeby się nie odkręcały ale i bez tego się nie odkręcają

        
Kolejne etapy składania M21

6. Inne.

Linka – są tacy co mówią że nie da się zamontować linki w naszym folderze. A  gucio :P Wystarczy przewlec linkę pod kołkami dystansowymi już. Boicie się że odetnie? Życzę powodzenia .


Sposób zakładania linki.

Styk linera z klingą – newralgiczne miejsce. Dobrze jak jest czyste bo może sprawiać problemy. Bardzo wskazane jest zapaciac styk grafitem z ołówka. Sprawia to że liner dobrze wchodzi na swoje miejsce.

Konserwacja w terenie - wystarczy przepłukać wodą i będzie dobrze. Co prawda nie będzie to maximum kultury pracy ale wystarczy żeby się folder nam nie zatykał.

To by było na tyle jeśli ktoś ma jeszcze inne pomysły, uwagi, albo chce mnie po prostu zbesztać za nudny tekst to proszę śmiało niżej.

Foty miały być ale mój telefon się pogniewał z komputerem i nie będzie, jakby się komuś chciało mogę podesłać koncepcje fotek to się wklei potem.

Ed: Są fotki. Marne ale widać to co chciałem pokazać.

Free men own guns. Slaves don't.
Ponad 1/3 życia w tym grajdołku :}

Harry

Nic dodać, nic ująć. Dobry i przydatny tekst, a informacje idące z praktyki są najlepsze. 9.9/10 - jak będą foty, to będzie 11/10. ;P
Good job.
Harry.

P.S.
Radzę jednak smarować teflony w tym nożyku ;)


obol

wlasnie takich textow na tym forum brakuje. Czegos co opisuje rzeczy oczywiste dla starych wyjadaczy i jest czarna magia dla nowych userow. Super robota

oto ja, czyli brzydki, zły i szczery...

http://www.knives.pl/forum/index.php/topic,57901.msg149059.html#msg149059 - moj skladzik
34 PCK od 20 naszych Makerow :D

Vercengetoryx

dopiero teraz to zobaczyłem  :)
Gratki Ripper, że Ci się chciało podzielić wiedzą, ja bym to wrzucił to NB  :)


jarek_

Bardzo przydatny text, zwłaszcza punkt 3 - pamiętam jak pierwszy raz rozłożyłem mk-ę to miałem spore kłopoty ze złożeniem tego do kupy. Cały czas mi się wydawało, że aż tak powiganany ten LAWKS nie może być. Oj, długo nad tym siedziałem.

P.S. Proponuję do tego punktu, albo na samym początku, dodać ostrzeżenie, żeby, zwłaszcza za pierwszym razem, bardzo uważać na drucik od AutoLAWKSA - od razu po rozkręceniu odskoczył mi na drugi koniec pokoju i z dziesięć minut go szukałem. A najgorsze było to, że nawet nie wiedziałem, czego tak naprawdę szukam, bo po prostu, zanim zorientowałem się, że coś dzieje, drucik był już nie wiadomo gdzie 8o


Harry

Swoją drogą niewiele znajduję wytłumaczeń na ten występ na sprężynkę w AutoLAWKS. Skoro sprężynka rzeczywiście lepiej pracuje będąc pod całością... Jakieś pomysły? Być może sprężynka powinna być właśnie w miejscu wycięcia - uzasadnia to jego istnienie, montaż jest znacznie łatwiejszy, a przez większe luzy AL jest mniej wrażliwy na zanieczyszczenia...


mtths

Mój przepis konserwacji jest taki:

1. Nie rozkręcać jak nie ma potrzeby :)
2. Przedmuchać sprężonym powietrzem.
3. Umyć w gorącej wodzie - takiej co już prawie w ręce parzy.
4. Jeszcze raz przedmuchać sprężonym powietrzem.
5. Wysuszyć do końca.
6. Zalać WD-40.
7. Poczekać z 10-15 min aż się przegryzie.
8. Jeszcze raz przedmuchać sprężonym powietrzem.
9. Wymyć ostrze i rękojeść od zewnątrz ściereczką z resztek WD-40.
I gotowe.

Pozdrawiam mtths
Svord Peasant Knife Fanboy
Cytat: borutaws w 04-08-2019, 18:56:33Ja jak nie wiem co wziąć to biorę svorda.
moja skromna kolekcja

Ripper

Dzięki za dobre słowo. Bardzo sie nienapracowałem, a pomóc mam nadzieje pomogłem.

Verc: jak modzi zdecydują ze do NB to nie widze żadnych przeszkód.

Juggi: Ostrzerzenie dodane.

Harry: być może istnieją dwie opcje składania. Jedna do użytku w normalnych warunkach, druga do warunków gdzie całość może się zapchać. Jak już powiedzialem całość działa na obu ustawieniach- ja wolę te dolne wtedy czuć że całość pracuje i trzyma sie solidnie. Nie moge sobię jedynie przypomnieć jak bylo w fabrycznie skreconym nożu.

Mthhs: można i w ten sposób, ja jednak miałem bardziej na myśłi taki jakby to ująć "pierwszy przegląd" bądz "tuning", stąd miedzy innymi wycieranie fabrycznej oliwki, i zapaćkanie linera klejem.

Pozdrawiam
Kuba.

Free men own guns. Slaves don't.
Ponad 1/3 życia w tym grajdołku :}

kiedi

Ja bym to raczej umieścił w "pękniętej omedze", a mimo wszystko przyklejam :)

Dzięki Ripper.
Ja nie knifemaker, ja tylko noże dłubie

Moje pisaniny dla B&A   http://chomikuj.pl/kiedi/B*26A

moja stronka na facebooku: https://www.facebook.com/KiediKnivesAndOthers

pj26

Podziele się tym co mnie cieszy i trapi w moim m16 03Z. Stylistyka bardzo fajna, działanie auto lawska też ok. Ogólnie nożyk się podoba i robi wrażenie na postronnych obserwatorach. Teraz minusy. Są dwa. On rdzewieje! rdza pojawiła sią pod okładzinami Zytelowymi w tych otworach gdzie widać właściwe okładki noża (trochę kręcę, wybaczcie brak fachowości) teraz najważniejsze - ostrość. Koszmar i tyle. Niby to tylko aus6 ale się spodziewałem czegoś na poziomie victorinoxa campera którego mam czy opinela no. 9 inox Niestety crkt przegrywa na całej linii zwłaszcza z vickiem (teraz doceniam moje maleństwo) Tłumacze sobie że nie umiem ostrzyć itp ale prawda jest taka że aus6 to kompletne dziadostwo które nie umywa się do stali victorinoxa :( dałem 150 zł plus przesyłka no cóż gdybym wiedział dopłacił bym do chociaż by aus8 bo nożyk cholernie mi się podoba. W sumie i tak go używam w pracy do krojenia kanapek i pomidorów a do tego się nadaje świetnie. Podobno crka wprowadza aus4 :D to dopiero musi być stal!


Dragunov

dzieki - zacna inicjatywa.

ok - minimalny convex istnieje :)

Harry

M21-04 ma szlif symetryczny, trzeba jednak przeprofilować krawędź, bo fabrycznie ma dosyć duży kąt. Jeśli zaś chodzi o sposób dokręcania śruby, to robię dokładnie tak, jak napisał Ripper. Przy czym najpierw dokręcam "z czuciem" ale na maksa, a potem odkręcając powoli robię taki luz, bym mógł swobodnie otwierać nóż flipperem. Przy odpowiednim wyregulowaniu BP będzie minimalny, u mnie jest wręcz niezauważalny. Co do podkładek teflonowych to mam troszkę inne zdanie. Według mnie wszystko zależy od tego czym smarujesz i jak dana podkładka pracuje (w jakich warunkach i o co trze). W przypadku tego noża smaruję leciutko albo oliwką do broni, albo olejkiem do maszyn precyzyjnych lub osi (tzw. capstan oil - do kupienia w sklepach z elektroniką). Jeśli podkładka pracuje w miejscu kontaktu z żywnością, jeśli pracuje w miejscach pozbawionych pyłów i innych zanieczyszczeń, powierzchnie są odpowiednio obrobione, a poślizg uzyskany na suchym teflonie jest wystarczający - tu bym nie smarował... I być może tak jest w Twoim przypadku. Niemniej jednak teflon w eMce smaruję i jeśli nie użyję środka smarnego reagującego z teflonem, to wiem, że mu nie zaszkodzę. Gdy nóż nasmarujesz, to tym samym zwiększysz sobie zakres regulacji na śrubie i wtedy być może znajdziesz takie dokręcenie, które nie spowoduje BP, a jednocześnie pozwoli na użytkowanie noża. Śrub w CRKT nie mierzyłem, ale wystarczy suwmiarka i wszystko będzie jasne.


joah

Cytat: neodom

(...)Szlif jest w m21-14 jednostronny , czy w wersji 04 rowniez ?(...)

Na szczęscie po bożemu w 04 jest :).
Cytat: neodom

(...)NIGDY nie smarowac czymkolwiek podkladek teflonowych , szczegolnie gdy dzialaja w ruchu . Przy kazdym takim dodatku jest wytluszczone to ostrzezenie . Mysle ze w przypadku noza chyba powinno byc podobnie . (...)

No właśnie, to jedna sprawa. A druga w antagoniźmie do pierwszej: ja się odważyłem i pomazałem parę razy tym i owym. Trochę na wiatrówkowych forach bywam (sam też używam) i w tej dziedzinie rodzaje smarów do smarowania różnych kawałków są bardzo rygorystyczne. Próbowałem (nie tylko do M21): olejku silikonowego, smaru grafitowego, MoS2, WD40, Brunoxa, wazeliny technicznej i silnikowego oleju syntetycznego (czyli to co przy wiatrówce w zestawie niezbędnym). Zdanie mam nie do końca wyrobione (no prawie, bo z zestawu testowego raczej poza WD40 i Brunoxem nie odczułem plusów). Może ktoś by się wypowiedział o wrażeniach ze smarowaniu różnych pivotów różnymi mazidłami?

Pozdrowienia
J.

Edyta: Z paroma zdaniami byłem za wolny ;)


joah

Cytat: Harry

(...) bo fabrycznie ma dosyć duży kąt (...)

Harry, a jaki proponujesz konkretnie?

Ripper

Neodom chłopaki ci odpowiedzieli. Od siebie dodam tylko że podkłądka teflonowa nienasmarowana odkształca się w otworach na sruby klipsa. Co do szlifu ostrza w czternastce to są tacy którym to przeszkadza, a sa tacy ktorym to nieprzeszkadza, ja osobiście bym tego nieruszał. Nie żeby były jakies szczególne przeciwskazania poprostu by mi to nieprzeszkadzalo.

Free men own guns. Slaves don't.
Ponad 1/3 życia w tym grajdołku :}

Harry

Nożyk ostrzę z ręki na kamieniu lub lidlowych diamentach. Kąta początkowego nie znam. Jest dosyć mały - taki, by osełka poruszała się tuż nad płaszczyznami ostrza. Jak już na całej krawędzi zrobi się drut, to wyrównuję to albo na Tri-Angle albo na Turn-Box - na 20 stopni na stronę i tylko na prętach medium. Ostrze nie wygląda jak wyjęte prosto z fabryki, ale nóż jest do pracy i ostrość roboczą preferuję bardziej niż tzw. "scary sharp"...


Harry

Drobna uwaga - tak właściwie to nie wiem dokładnie czy sprężynka jest pod blaszką, czy też w wycięciu. Ile razy rozkręcałem eMkę składając ją wcześniej tak by sprężynka była w wycięciu, to zawsze podczas tego rozkręcania i tak opadała pod blaszkę... Więc jeśli nie wsłuchiwałeś się w charakterystyczny i cichy "klik" spadania, to nadal pozostaje wątliwość. Idealne byłoby gdyby ktoś rozkręcił super uważnie nożyk i sprawdził jak jest fabrycznie. Być może jak znajdę czas, to skrobnę kilka zdań z zapytaniem do CRKT...


joah

W mojej "4" na 100% była pod. Ale kto zaręczy, że ja pierwszy rozkręcałem po fabryce? :/


Harry

Dobrze wiedzieć, choć nie na darmo mam na imię Tomasz (zresztą wcale mi się nie podoba :() i dopóki sam tego nie sprawdzę, to na 100% nie uwierzę... No po prostu dla mnie zbyt duża trudność montażu przy sprężynce "pod". W opcji "w wycięciu" składa się nóż znacznie prościej, wycięcie ma wtedy większy sens istnienia, a poza tym warto zwrócić uwagę na charakterystyczne spłaszczenie na sprężynce - choć ta cecha wcale nie przemiawia za możliwościami montażu.


Harry

Rozkręciłem 4 nowe eMki i rzeczywiście w każdej sprężynka była pod blaszką AutoLAWKS, a nie w jej wycięciu... Dziwne. Pewnie w fabryce źle składają ;)


SMF spam blocked by CleanTalk