Reklama

Opinie, uwagi, pochwały, wnioski

Zaczęty przez rybak, 16-07-2006, 18:34:05

rybak

Czolem.

Jesli beda lepsze od Rysia, to Ci tylko pogratulowac mozna, bo to swietny kawalek noza.

Mialem okazje sie nim pobawic troche, bardzo mi sie podobal.

Jedyny problem, to "za malo" rekojesci pod palcami w chwycie mlotkowym, do jakiegos powazniejszego strugania, ale szablowy z kciukiem na klindze to rewelacja.

Yahoo szczesciarz.

Jakigoś mje Ponie Buoze stwuozył, takigo mje mos... ن
--------------------------------------------------------------
The legacy is more intimidating, than any opposition...

RNL

Kot behemot jest nie tylko knifemakerem, ale również świetnym renowatorem starych noży. Mój pierwszy myśliwiec, od 23lat ze mną, a mający grubo ponad 70lat, potrzebował nowej rekojeści, szlifu, przeprofilownia sztychu, ale przy zachowaniu kształtu oryginału i oryginalnej okładziny z parostka, w możliwie największej części. I co zrobił kot behemot? Otóż to:

Pochewka również jego autorstwa, do mojego wykończenia (wosk w załączeniu ;) )
Więcej zdjęć dla zainteresowanych ośmieliłem się umieścić w galerii.

Dziękuję Ci bardzo, nóż rewelacja!

,,Good luck, Mr. Gorsky"

Pozdrawiam wszystkich frustratów z pieczątką :*

kot_behemot

Za krótka doba...

kangoo

O! Przypadkiem znalazłem ten wątek . Kocie jest sprawa ,nie jest to nic wielce okropnego ale ciekawostka . Jak wiesz musiałem puścić w Polskę dwa posiadane przeze mnie i brata Twoje noże . I tu owa ciekawostka ,jeden z kupców człek o oku sokolim zauważył .że klinga jednego z nich nieznacznie zbacza w prawo ,tak nieznacznie ,że ja podczas używania i robienia filmików ,oraz kilkanaście osób oglądających nóż na spotkaniach nie zwróciliśmy na to uwagi . Natychmiast po otrzymaniu tej wieści zerknąłem na drugi i trzeci nóż od Ciebie . I co ciekawe oba również dążą na prawo patrząc od góry ;) . Ciekawostka godna odnotowania . Jest to tak nieznaczne ,że gdyby nie ów sokolooki kolega w życiu bym tego nie zobaczył . Ciekawym , skąd to "zboczenie " ?

PS - niedługo pojawi się krótki tekst (i kilka fotek) o Dźfinku nożyku ,który całkowicie mnie zauroczył .

kot_behemot

Wszystko jasne. Skrzywił mi się minimalnie stolik od szlifierki w stosunku do sanek. Kąty proste były minimalnie nieproste - stąd ambaras ;)

pozdrawiam,
M.

Za krótka doba...

gregoru

Cytat: kangoo w 07-09-2009, 16:04:52

A ,to teraz te "prawe" nabiorą wartości kolekcjonerskiej . Nie powiem niezły "chłyt martetingowy " :D .

Oo, mój Camp też jest ciut "skrzywiony". Dopiero teraz zwróciłem na to uwagę, mimo, że miałem go w rękach dziesiątki razy.

To przy ew. odsprzedaży będzie +50 PLN do wartości ;-)

pzdr,
MG

PS świetny nóż, kiedyś napiszę tu o nim coś więcej


kot_behemot

Za krótka doba...

kot_behemot

Za krótka doba...

kangoo

Fajnie ,że odświeżyłeś  wątek . Wreszcie naostrzyłem Dźfinka..... miecz świetlny ! No i sporo trzymał ostrość ,to było pierwsze "normalne ostrzenie od początku .


kot_behemot

Heheheheh jak tak dobrze poszło, to może by wyp.......ć piecyk hartowniczy  ;P
A tak swoją drogą nabyłem z 20 kg. NW1  ;>

pozdrawiam,
M.

Za krótka doba...

kangoo

Cytat

A tak swoją drogą nabyłem z 20 kg. NW1 

Nie kuś , mam długi...

Pitt

Na fali "no bullshit" o PCK i knifemakerach - po latach od realizacji - pragnę się podzielić moimi wrażeniami ze współpracy z Maciejem "Kotem".

Dawno, dawno temu zapragnąłem nóż. Narysowałem go ołówkiem na kartce, pstryknąłem fotkę i podesłałem Maćkowi z pytaniem, czy coś w tym stylu by mi zrobił.
Po kilku różnych zdaniach, ciut zmodyfikowaliśmy wspólnie projekt i pozostało mi jedynie poczekać.
Nie musiałem czekać zbyt długo, by zobaczyć zdjęcia gotowego noża a kilka dni później otrzymałem przesyłkę.
Niestety okazało się, żeśmy się z Maćkiem rozminęli w szczegółach projektowych i nóż wyszedł nie tak, jaki sobie wymarzyłem. Trochę mojej w tym winy, trochę Maćka, grunt że Kot natychmiast poprosił o odesłanie noża na poprawki. Rychło dostałem informację, że wszystko jest gotowe.
Błyskawicznie przyszła do mnie paczka z: poprawionym nożem, drugim gratisowym i trzecim gratisowym (!).
Ja zrewanżowałem się butelkami klasowego wina.

By jeszcze tego było mało, w jednym z gratisowych noży pękła od suchego powietrza rękojeść. Maciek od razu zgodził się dorobić drugą.

Noże nadal, choć kilka lat minęło, sprawują się wspaniale, nic nie pękło, nic się nie rozeschło, stale (NC6, 50HS) są bardzo dobrze zahartowane. Batonowałem, rzucałem, ciąłem, w kuchni męczyłem. Do tej pory noże są w świetnym stanie.

Tyle ode mnie.

Uwaga - nieogarniam paczkomatów, wysyłam tylko DPD