Złotą saperkę pewnie dostanę za odkop roku, ale co mi tam. Postanowiłem pokazać, co czego od 2 lat używam nożydła (czule nazywanego

"Dawborem"). Poza tym, że nożyk niekiedy jeździ ze mną w góry (czego na fotkach nie pokażę, bo to spokojne schroniskowe warunki), używam go co rok do montowania i de-montowania choinek. W poprzednim roku A2 ustąpiła miejscowo sękowi od świerku srebrnego, ale nie było to nic takiego, czego chwila na trianglu by nie naprawiła (wiem, wiem, convex, nie powinienem). Natomiast dzisiaj -
Miejsce akcji: balkon
Czas akcji: wczesne popołudnie
Bohaterowie akcji: Dawbor, leżący na balkonie od 1ms świerk srebrny.
Nieco w trakcie akcji. Gałęzie już leżą.
![]()
Przerąbywanie pnia.
![]()
Wojownik odpoczywa po akcji.
![]()
I zbliżenie.
![]()
Po nożu jak zwykle nic nie widać - robota mało ambitna, ale nic poważniejszego w warunkach miejskich się nie trafia. Lubię Twoje noże Dawidzie!
Edith: Podstawienie zdjęć z nowego serwera