Reklama

WOSK CARNAUBA....

Zaczęty przez Krug, 31-05-2008, 09:42:17

Krug

Wosk carnauba - "blyszczy jak psie jajca, ale nakładanie to chyba najlepiej na obrotowy filc i dopiero na drewno...
Próbowałem rozpuszczać i  mazać pędzelkiem. Próbki rozpuszczają się od ubiegłego roku....
Jest jakiś rozpuszczalnik co to rozpuści? Wpisujcie swoje doświadczenia jeśli macie taką wolę .

Krug-Noże.

Nie odpowiadam na PW? Pisz Pan: krugknivesmalpagmailcom
Na pohybel odchodom bolszewickich odchodów!
***** *******. :)
Śmiesznie jak jebacy popierają jebanych. :)
TRZYNASTU SPARTAN ŻYJE! WOT CHUJNIA.

Geriatryk

Moje jest dość infantylne. Kupiłem od kolegi 1/2 kg. Rozgrzałem wszystko  w kąpieli wodnej rozrzedziłem terpentyną ( sporo wlałem ) i później zaprawiłem na pałę denaturatem. Zakrzepło na kamień, a miał być żel. I wściekły wywaliłem razem z garem do śmieci.   :special:

MAZOWIECKIE  TOWARZYSTWO  PRZYJACIÓŁ NOŻY
http://ntn.knives.pl/  NÓŻ TO NARZĘDZIE

Polak w demokracji źle się odnajduje. Jest tradycjonalistą i jak dwa X dziennie w pysk nie dostanie, to jest chory .... Cytat z klasyka.

Pokim

W wykipedii piszą że: Rozpuszcza się w benzenie, benzynie oraz wrzącym eterze i alkoholu.
Może coś z tego jest prawdą? Wypróbuj.  ;)
Wosk pszczeli w benzynie się rozpuszcza.

Na przekór Hanysom, mieszkom za Brynicą

NAZIR

#3
Cytat: Geriatryk w 31-05-2008, 09:49:17

Moje jest dość infantylne. Kupiłem od kolegi 1/2 kg. Rozgrzałem wszystko w kąpieli wodnej rozrzedziłem terpentyną ( sporo wlałem ) i później zaprawiłem na pałę denaturatem. Zakrzepło na kamień, a miał być żel. I wściekły wywaliłem razem z garem do śmieci. :special:

Zagadka. U mnie od półtora miesiąca pasta w niezmienionym stanie.

A długo miksturę gotowałeś już po domieszkowaniu tudzież czy zamknąłeś szczelnie po zrobieniu ? Bo jak terpentyna i denat odparowały to wręcz powinno wtórnie stwardnieć.

uważam, że powinno się robić tak, ażeby nie było krytyki, tylko aplauz i zaakceptowanie

"A blade with no tip is like a breast with no nipple -- its pointless." - Michael Burch

Krug

Cytat: NAZIR w 31-05-2008, 10:20:07

Zagadka. U mnie od półtora miesiąca pasta w niezmienionym stanie.

Cieszę się z twojego sukcesu.
Dawaj więcej zagadków! O to chodzi.
Jak to Jumbo pisze - Wiem ale nie powiem - Wot kakij ja mudryj paryń!
Krug-Noże.

Nie odpowiadam na PW? Pisz Pan: krugknivesmalpagmailcom
Na pohybel odchodom bolszewickich odchodów!
***** *******. :)
Śmiesznie jak jebacy popierają jebanych. :)
TRZYNASTU SPARTAN ŻYJE! WOT CHUJNIA.

NAZIR

Kurważ mać! Gdyby to był jakkolwiek inny przepis od tego, który wyżej podał Geriatryk (tudzież szczegółowiej był TUTAJ) to bym przecież podał.  :mad:

uważam, że powinno się robić tak, ażeby nie było krytyki, tylko aplauz i zaakceptowanie

"A blade with no tip is like a breast with no nipple -- its pointless." - Michael Burch

Krug

Kurważ mać, w kichę dęcie.
Geriatrykowi nie wyszedł ...

Dziękuję za link.

Krug-Noże.

Nie odpowiadam na PW? Pisz Pan: krugknivesmalpagmailcom
Na pohybel odchodom bolszewickich odchodów!
***** *******. :)
Śmiesznie jak jebacy popierają jebanych. :)
TRZYNASTU SPARTAN ŻYJE! WOT CHUJNIA.

Geriatryk

#7
Cytat: NAZIR w 31-05-2008, 11:09:35

Kurważ mać! Gdyby to był jakkolwiek inny przepis od tego, który wyżej podał Geriatryk (tudzież szczegółowiej był TUTAJ) to bym przecież podał.  :mad:

Hej ten studiowałem, ale na ciepło jak ustalić proporcję  zwłaszcza dla pół kila towaru. Niepodane tam jest ile czego. Na pewno przedawkowałem bo lunąłem po około 1/2 l każdego. Może trzeba było to wlać w foremki i zrobić takie kostki do używania na wirującym krążku polerskim jak pastę , ale wypieprzyłem. Na pewno trzeba było eksperymentować   z  proporcjami. No ale tak wyszło. Idzie nowy może się uda nie z pieprzyć.

ed.  nie zamykałem ino zostawiłem do ostygnięcia z skamieniał. Rozmawiałem z Kotem Behemotem on chyba miał podobnie, ale robił na małej ilości, więc nie wyjebał wszystkiego ino  później   już zrobił bez alkoholu i jest gites  :dodge:

MAZOWIECKIE  TOWARZYSTWO  PRZYJACIÓŁ NOŻY
http://ntn.knives.pl/  NÓŻ TO NARZĘDZIE

Polak w demokracji źle się odnajduje. Jest tradycjonalistą i jak dwa X dziennie w pysk nie dostanie, to jest chory .... Cytat z klasyka.

dbuzer

#8

a więc panowie...

poniżej zobrazowanie kremu który zrobiłem 10 minut temu,
wszystkie ilości na oko ,

zużyłem :
- około 50gram wosku,
- bardzo niewielką ilość terpentyny około 30-40ml
- dosyć duża ilość etanolu około 50ml a może nawet więcej

całość wykonania dokładnie z przepisu Grzegorz D.

im więcej etanolu użyjemy tym bardziej rozrzedza nam się pasta i robi się krem,
no i oczywiści jest coraz jaśniejszy, etanol dodajemy już nie grzejąc roztworu na gazie,
ciągle mieszając, zaczynają się pojawiać grudki a następnie mętnieć i gęstnieć roztwór
przeradzając się w pastę  :P

nie stosowałem kąpieli wodnej tylko grzałem na gazie w kubku, uważać bo w czasie dodawania terpentyny
może dojść do zapłonu (ja miałem małe ognisko w pomieszczeniu)

i fotka po dodaniu większej ilości etanolu

jeśli natomiast chodzi o pochewki to nakładam czysty wosk podgrzany na pochewkę,
który bardzo szybko zastyga zanim zdąży się wsiąknąć, a następnie biorę opalarkę (coś ala suszarka tylko grzeje mocniej  ;) )
i podgrzewam wosk już na pochewce co pozwala mu wsiąknąć powolutku,
trzeba bardzo uważać żeby nie przegrzać skóry bo zacznie się kurczyć (jedną pochewkę zniszczyłem w ten sposób :( ),
można również nakładać w/w krem i wcierać w skórę,

Uwaga nie opiekać paluszków :)

jeśli dojdzie do całkowitego wyschnięcia kremu i zrobi się proszek i grudy to spokojnie można wszystko podgrzać na nowo i dodać odrobinę terpentyny,
pozwoli to nam znów użyć wosku do naszych potrzeb


Geriatryk

o coś się ruszyło z tematem  :D

MAZOWIECKIE  TOWARZYSTWO  PRZYJACIÓŁ NOŻY
http://ntn.knives.pl/  NÓŻ TO NARZĘDZIE

Polak w demokracji źle się odnajduje. Jest tradycjonalistą i jak dwa X dziennie w pysk nie dostanie, to jest chory .... Cytat z klasyka.

Geriatryk

No dobrze , a co będzie z konsystencją za 3 godziny ?

MAZOWIECKIE  TOWARZYSTWO  PRZYJACIÓŁ NOŻY
http://ntn.knives.pl/  NÓŻ TO NARZĘDZIE

Polak w demokracji źle się odnajduje. Jest tradycjonalistą i jak dwa X dziennie w pysk nie dostanie, to jest chory .... Cytat z klasyka.

Geriatryk

muszę kupić z 6 rondelków  8D

MAZOWIECKIE  TOWARZYSTWO  PRZYJACIÓŁ NOŻY
http://ntn.knives.pl/  NÓŻ TO NARZĘDZIE

Polak w demokracji źle się odnajduje. Jest tradycjonalistą i jak dwa X dziennie w pysk nie dostanie, to jest chory .... Cytat z klasyka.

dbuzer

po 3 godzinach konsystencja kremu uległa lekkiemu stężeniu, alkohol odparowuje,
ale w zakreconym słoiku można go przechowywac tak ja napisał Nazir miesiącami.

najszybciej widać jak krem wysycha gdy zostawimy go nałożonego na rekojeść,
po kilkunastu minutach zostaje nam skorupka którą można skruszyć a resztę wypolerować

ja eksperymentowałem również z podgrzewaniem rękojeści podczas polerowania,
wosk łatwiej się wtedy krystalizuje


Geriatryk

To ja maluczki. To pewnie tak być musiało być. Dzięki za cenne informacje.   

MAZOWIECKIE  TOWARZYSTWO  PRZYJACIÓŁ NOŻY
http://ntn.knives.pl/  NÓŻ TO NARZĘDZIE

Polak w demokracji źle się odnajduje. Jest tradycjonalistą i jak dwa X dziennie w pysk nie dostanie, to jest chory .... Cytat z klasyka.

Trollsky

cos mi nie wyszlo :(

rozgrzalem 50 gramow w sloiku az  calosc byla rozpuszczona, wyjalem z garnka z woda, wlalem 40 ml terpentyny pomieszalem, potem wlalem 50 ml denaturatu, ladna pasta sie zrobila, po 3 godzinach otworzylem sloik i mam tam zaschnieta bryle wosku a nie  paste do smarowania :(

jakies sugestie ?

Ludzie wybaczą Ci wszystko, oprócz tego ze Ci coś wyszło.

dbuzer

wyparował alkohol

zagrzej to powolutku na gazie a następnie dodaj trochę terpentyny i znów denaturat, tylko nie takie ilości jak podałeś,
ja to robię na oko powoli dolewając i mieszając cały czas aż konsystencja będzie taka jak chcę

z pewnością te ilości terpentyny i denaturatu jakie podałeś to trochę za dużo na 50gram wosku

ja grzeję wosk bezpośrednio na butli z gazem w kubku - robię to powolutku żeby się nie przypalił


Trollsky

ja rozpuscilem trzymajac sloik z woskiem we wrzątku.

wlalem denaturat i od razu zamknalem sloik zeby nie wyparowalo.

czy taki wosk mocno smierdzacy terpentyną da sie jeszcze przerobic na paste ?
zauwazylem ze bryłka w sloiku jest dosc krucha a nie twarda jak kamien

Ludzie wybaczą Ci wszystko, oprócz tego ze Ci coś wyszło.

dbuzer

dokładnie bo alkohol wyparował i zrobił się miał zbity w grudki, ale jak podgrzejesz to znów będzie wosk i można cykl powtórzyć,

ja zamiast denaturatu używam etanolu wiec zapachu nie mam ale jak używałem denaturatu to nie zauważyłem by zapach się jakoś długo trzymał,

co do przechowywania pasty to wole każdorazowo se ja na świeżo przygotować niż trzymać w słoiku


Trollsky

smierdzi po terpentynie :)

no nic bede eksperymentował

Ludzie wybaczą Ci wszystko, oprócz tego ze Ci coś wyszło.

ws

A ja mam podstawowe pytanie odnośnie tego wosku - GDZIE można nabyć takowy w stanie surowym, i czy generalnie jest sens samemu przygotowywać pastę, zamiast korzystać z gotowców, no chyba że cena gotowca zabija w porównaniu z takim nieprzygotowanym.
[PRZYKŁADOWO: przygotowane oleje impregnacyjne zabijają swoją ceną,  - np. 1 litr oleju firmy beckers "trayola" kosztuje 80 pln, za to wchłania się pięknie i warto zainwestować, bo uwierzcie mi, ciężko uzyskać taki efekt zwykłym lnianym z xtra dodatkami w przeróżnych ilościach]

Cytat

smierdzi po terpentynie

terpentyna PACHNIE  :D