...Czy ktoś porównywał stemple Ivana i te z Ali?
Tak. Mam stemple Ivana, te z Ali, japońskie z goodsjapan i z tandyleather.
Jeżeli miał bym je jakoś uszeregować to było by tak:
- Ali - najgorsze gówno - szkoda kasy
- Ivan - od biedy ujdzie ale szału nie ma, takie same odlewy z chromo-niklu jak te z ali ale widać już ślady obróbki mechanicznej (szlifowanie , polerka itd.)
- Tandyleather i goodsjapan - te stawiam na równi, jakość materiałów i obróbki bardzo podobna, stemple znacznie cięższe od chińczyków co świadczy o użyciu lepszych materiałów, stemple są obrabiane maszynowo przez co mamy ostre i równe krawędzie. Przekłada się to na jakość odbicia na skórze. Reszta to już indywidualne odczucia. Mi np. bardziej podchodzą bevelery z tandy ale background z japonii itd. Ceny też porównywalne z lekkim wskazaniem na Japonię. Niestety sprowadzając je narażamy się na nałożenie cła. Dwa razy mi się udało, za trzecim już musiałem zapłacić.
Nie mam żadnych stempli Kinga choć są uważane za najlepsze. Cenowo niestety poza moim zasięgiem.
BTW. Z Japonii polecam szydła, wybijaki pod szew i igły. Rewelka!
