Reklama

Gembloux 2008

Zaczęty przez upj, 11-11-2008, 20:08:08

upj

Gembloux 8-9.11.2008
Uczestnicy:
Aambeeld wsparcie na miejscu

Bona wsparcie lotnicze ....znaczy dolot samolotem tu z Tlimem szukają "dziury" w całym

Karud wsparcie techniczne w postaci samochodu i usług transportowych

Kiedi usługi "kierownicze" tu czaruje kanapkę ....

Tlim usługi "kierownicze"

Kroko usługi "kierownicze" na trasie Hotel Gembloux

upj starałem się pilotować zmieniajacych się kierowców na trasie Warszawa - Poznań - Gembloux i tak samo w drugą stronę w tą drugą strone ze wzgledu na podeszły wiek z gorszym skutkiem ale dostałem pomoc od Krokosa i mogłem się oddać starczej drzemce ...

zmieniłem zdjęcia chyba te lepiej wygladają


upj

#1

Droga piekna i w miarę bezproblemowa

jak trafiały sie korki to raczej w drugą stronę

Hotelik przyjemny i zaciszny . do najblizszego sklepu było pare kilometrów

po drodze piekne jesienne lasy

jak wspomniałem Hotelik przytulny i obliczony na pary mieszane więc trzeba było zorganizować na poczekaniu dodatkowe spania w celu unikniecia małażeńskiego łóżka i porannych fochów kto zkogo sciągał kołdrę .


upj

#2

Nasze stoliki nie wszystkie nie cyknąłem Karuda moze ktoś ma te zdjęcia to prosze o dodanie

Bona

Tlim

upj

W tle stolik Kroko'sa i zrzutkowy obsługiwany przez Kiediego i Aambeeld'a


upj

#3

Kolacja Makerów

Karud i Denis

Kroko's wygrał małe gratisy


upj

#4

Takie ogólne zdjątka sali

więcej zdjęć w nastepnym rzucie ale w sumie to za dużo nie zrobiłem
a i te cosik przepalone chyba czas zmienić pstrykacza

edyta zmieniłem zdjęcia na chyba lepsze


upj

Trafiła nam sie wizytacja w postaci Konsula Generalnego ale o tym zdarzeniu opowie pewnie Aambeeld jako wydelegowany do kontaktów z Władzą . Ogólne moje wrażenia . Poziom pozostałych stoisk na różnym poziomie nasze nie odstawały w żadną stronę i mieściliśmy sie pośrodku . Podróż męcząca bo z postojami 17 godzin . Refleksje ? warto było pojechać zobaczyć co nowego , nauczyć sie pokory i jednocześnie dowartościować :)


Dyferencjał

Dałbym się pokroić dowolnym nożem aby tam być.

WAR:  "czy maker poruchał sobie rano czy nie poruchał, jaka była koniunkcja gwiazd w tym momencie..." :-)

Pele76

upj, byliście tam jedynymi polakami? czy może ktoś jeszcze się tam załapał "z zewnątrz"? Mówię o wystawiających noże.

Najpiękniejszym uczuciem, jakie możemy przeżyć,
jest odczucie tajemnicy. To ono jest źródłem autentycznej
sztuki, prawdziwej nauki. Ten kto nigdy nie odczuł tej emocji,
kto tego nigdy nie spróbował, jest jak umarły. Jego oczy są zamknięte.

  Albert Einstein



8,5/19

rybak

"Podeszly wiek"... Dales czadu :)

Jakigoś mje Ponie Buoze stwuozył, takigo mje mos... ن
--------------------------------------------------------------
The legacy is more intimidating, than any opposition...

upj

Cytat: Pele76 w 11-11-2008, 20:26:24

upj, byliście tam jedynymi polakami? czy może ktoś jeszcze się tam załapał "z zewnątrz"? Mówię o wystawiających noże.

Z tego co wiem byliśmy jedynymi "wystawiającymi" polakami


kroko

Jestem nadal w szoku,zobaczyć na żywo to co do tej pory było tylko obrazkami w książkach,dotknąć mieczyka za 15 000 Euro 8D i wystawiać się z czołówką Europy i paroma gośćmi ze świata,to było naprawdę duże przeżycie.


jetron

Dzie ten kuna mieczyk?Pokażcie.


radar1977

ciekawe kiedy w polsce taki zlot ktoś zorganizuje?


kiedi

Mieczyk był u mojego sąsiada, ponad metrowa zabawka z bułatu nierdzewnego, ale zdjątka mi nie wyszły. W tej części sali było bardzo paskudne oświetlenie do robienia zdjęć

W każdym razie coś tam widać :)

Ja nie knifemaker, ja tylko noże dłubie

Moje pisaniny dla B&A   http://chomikuj.pl/kiedi/B*26A

moja stronka na facebooku: https://www.facebook.com/KiediKnivesAndOthers

kroko


łuki

Może to wina zdjęcia , ale szczerze mówiąc nie powalił mnie ten mieczyk (no chyba ze ceną ;) )

Jakie było zainteresowanie nożami wystawianymi przez Was ?


kroko

Cytat: łuki w 11-11-2008, 21:12:50

Może to wina zdjęcia , ale szczerze mówiąc nie powalił mnie ten mieczyk (no chyba ze ceną ;) )

Jakie było zainteresowanie nożami wystawianymi przez Was ?

Zdjęć wina i tego co je robił(no nie u,miem)mnie powalił,materiały,oprawa,wykończenie,zdobienia itp.były na najwyższym poziomie.A my, no cóż za bardzo żeśmy nie odstawali,zainteresowanie było,paru nawet do ręki wzięło :-).


Pitt

Sprzedało się coś?

Uwaga - nieogarniam paczkomatów, wysyłam tylko DPD

kroko


aambeeld

świetny felieton Janusz  :*

Nim fotki odkopię, o KOnsulu wspomnę.

Pan Piotr Wojtczak, Konsul Generalny RP w Belgii odpowiedział na zaproszenie Belgian Knife Society i odwiedził naszą wystawę.

Oniemiałem, jak Jacques Delfoss - Sekretarz BKS, ściągnął mnie, abym w imieniu BKS przyjął dostojnego Gościa. Pan Piotr przywitał się z każdym z polskich uczesntików, wypytał o dzieje naszego udziału w Show. W czasie rozmowy stwierdził, ze używa noży w kuchni. Kroko wpaniałomyślnie podarował naszemu Konsulowi swojego kucheniaka - mini santoku, UPJ dodał do kompletu osełkę Arkansas.
Po interesującej pogadance o nożach i nożownictwie w Polsce, zostaliśmy (niestety z naszych tyko ja, wytypowany przez Kolegów i Jacques'a) zaproszeni do kuluarów na szampana, fundowanego przez mera Gembloux. W trakcie wesołej pogadanki okazało się, że Akademia Rolnicza w Gembloux wspólpracuje z SGGW w Warszawie.
Od slowa do słowa Panowie uzgodnili, ze 10'te Knife Show w Gembloux odbędzie się z udziałem Polaków. Wstępnie mowa była o rycerzach, ja wspomniałem, ze mamy dobre kontakty ze "stowarzyszeniami rycerskimi", z ludźmi zajmującymi się rekonstrukcją wytopu metali etc.
Szczegóły zostaną uzgodnione we właściwym czasie, przed następnym show.

Pan Piotr okazął się być człowiekiem światłym, w Belgii obytym i nadzwyczaj elastycznym, jak na dyplomatę przystało. Cieszę się, ze mam na miejscu takiego Konsula.

Szofer Pana Piotra na widok sali... poprosiwszy szybko o zgodę, zniknął w tłumie... ale chyba szybko wrócił - ceny, niestety, nieludzkie.

Sursum corda