Reklama

Husqvarna- może już ktoś ma??

Zaczęty przez manfred1992, 01-07-2009, 21:08:14

manfred1992


http://www.husqvarna.com/pl/forest/accessories/tools/narz-dzia-do-pracy-w-lesie/toporek/

97PLN
550 gram
Może już ktoś ma to się podzieli opinią o tym produkcie.
Przymierzam się do zakupu tylko nie wiem jak z jakością jest.

http://www.husqvarna.com/uk/forest/accessories/tools/forest-tools/hatchet/


brtss

Na brytyjskich forach  chwalą te siekiery.

I cant dance, I cant talk.
Only thing about me is the way I walk.

vrtel

Byłem wczoraj u dealera, macałem i jakaś taka malutka mi się zdała, mniejsza od Fiskarsa 600, został ostatni egzemplarz i nie wyglądał tak ładnie jak na fotce  :special:
Wykończenie dość surowe powiedziałbym, krawędź cienka a bałem się, że będzie gruby klin
Jak wrócę z urlopu to chyba ją kupię, zdaje się, że to Wetterlings  :?


amurak

TO MAM:  BM 551, BM monochrome, BM 710, BM 710 M4 ,BM 158 CSKII, BM Rant 10502. BM 160,  Victorinox  Handyman, Fallkniven A1

Doczu

Od 11 dni jestem posiadaczem tej siekiery. Na visus bardzo eleganckie narzędzie, budzi zaufanie no i właśnie to ostrze bez klina. W porownaniu do Fiskarsa 600 +2 do lansu.
Konfrontacja z Fiskars 600

Pierwsze testy to jakiś tam uschniety świerczek, jakieś drobniejsze gałęzie itd.
Nadszedł czas na zabiwakowanie i cięższą pracę dla Husqvarny. i tu ZONK  :special: :special:
Kolejny swierczek niezbyt suchy i tak oto wygląda Husqvarna  :cry:

przyznam że ja i współuczestnicy biwaku byli bardzo zaskoczeni tym faktem. Masakra. Dobrze że to był jednonocny biwak, a nie wyjazd tygodniowy bo inaczej to byłbym w czarnej (_|_) . We wtorek udaję się do sklepu gdzie zakupiłem sprzęt i będe sie domagał wymiany lub zwrotu gotówki.
Prawdę powiedziawszy nie jestem przekonany czy dobrze zrobiłem sprzedając Fiskarsa, bo w tym wypadku jakże prawdziwe jest przysłowie: "Zamienił stryjek siekierkę na kijek" Bo w zasadzie z Husqvarny został mi kijek.
Żenada :(
Mam nadzieję, że to jest jednorazowa wpadka, bo jesli taką jakośc prezentuje narzędzie za 95 PLN to ja jednak wolałbym kupić sobie coś z marketu budowlanego.
Jeśli rzeczywiście dla Husqvarny te siekierki robi Wetterlings, to albo dają do Husqvarny gorszy sort, albo najzwyczajniej jest to wpadka.
Mam nadzieję, że jednak finał sprawy będzie pozytywny i sytuacja się nie powtórzy, choć teraz będę z ograniczonym zaufaniem podchodzil do tej siekierki. Fiskars nigdy mnie nie zawiódł.


kali

ups
zdziwionym
aż tak postawili na trzymanie ostrości -> twardość?

There are no tactical knives, only tactical minds
FP

Doczu

Cytat: kali w 19-07-2009, 20:15:38

ups
zdziwionym

Wyobrażasz sobie moje zdziwienie ?  :dodge:
Nie wiem za bardzo jaką twardość ma mieć ta siekiera i prawdę powiedziawszy nie interesuje mnie to za bardzo. Dla mnie istotne jest aby narzedzie spełniało swoje zadanie. A tu siekiera od renomowanego producenta spisala się gorzej niż jakaś taniocha z marketu.
Tu jeszcze linkacz do końcówki która zostala w świerczku
http://picasaweb.google.pl/ottsego/ZrodASztoY#5360179209860812290


zakuty

Ożeszk... :special:

A swoją drogą, po rzucie oka na te foty na Picasie, żeleźce złazi ze styliska tak samo z siebie :?

Paranoja w małych dawkach nie szkodzi zdrowiu. A wręcz jakby przeciwnie...

Treasure Hunter

No dokładnie- parę minut roboty i już trzeba nabijać na stylisko. To tez nas zaskoczyło.

Ja mogę tylko zaświadczyć, że siekierka nie wykonywała żadnych hardcorów. To co się stało, stało się przy zwykłej pracy bez żadnego nadużywania.


Doczu

Cytat: zakuty w 19-07-2009, 21:06:03

Ożeszk... :special:

A swoją drogą, po rzucie oka na te foty na Picasie, żeleźce złazi ze styliska tak samo z siebie :?

Aaa wlaśnie - zapomniałem jeszcze o tym.
Jak pisał Treasure Hunter - jeszcze podczas wcześniejszego uzywania (kilka dni przed tym biwakiem) stylisko trzymało dobrze. Dopiero na tym biwaku taka lipa z tym wyszła. A klin widać, że porządny był założony (klin drewniany plus wbita tuleja).
jednym słowem nienajlepszy debiut produktu :-(


zakuty

Tjaa...
Takie dwa kwiatki w jednej małej siekierce i trochę sceptycznie patrzę na ich kontrolę "jakości".

Ale może odezwie się jeszcze ktoś, kto ma pozytywne doświadczenia :?

Paranoja w małych dawkach nie szkodzi zdrowiu. A wręcz jakby przeciwnie...

Doczu

Cytat: zakuty w 19-07-2009, 21:29:18

Tjaa...
Takie dwa kwiatki w jednej małej siekierce i trochę sceptycznie patrzę na ich kontrolę "jakości".
Ale może odezwie się jeszcze ktoś, kto ma pozytywne doświadczenia :?

Ja cały czas chcę wierzyć, ze to jakaś jednorazowa wpadka Husqvarny, ale wszystko się okaże jak zareaguje serwis. Jak dostanę drugą siekierę (jesli dostanę), to nie będę czekał, tylko od razu biorę do lasu aby mocno potestować. Jak kolejna będzie się obsuwac ze styliska to zwracam i kupuje znów fiskarsa, bo to dla mnie za dużo. Wiem że wielu ludzi narzeka tu na fiskarsy, ale mnie przez kilka lat uzywania nie działo sie z fiskarsem nic. Wkurzała trochę ta KT w klin, ale nic się nie łamało i nie spadało.  :special:


katz

U, a już ją chciałem kupować. Mam nadzieję, że serwis stanie na wysokości zadania.

Skóry różne: http://katzs-leathers.tumblr.com
Sprzedam

PGK swoich i świadków nigdy nie zostawia.

vrtel

Chyba również wstrzymam się z zakupem, wystarczy mi mój miętki Fiskars  :special:


maly

#14

Witam! Jestem bardzo zdziwiony powyższymi opiniami na temat siekierek sprzedawanych przez Husqvarnę
Używam w/w toporka Husqvarny od ponad 3 lat i nigdy nie miałem problemów. Zaprzestałem nawet używania Fiskarsa 600 na jego korzyść. Ta ze zdjęć powyżej ma co prawda inne oznaczenia wybite na ostrzu więc może to nie jest produkt wetterling's? Mam jeszcze siekierkę myśliwską wetterlinga 600gramów ale dorobiłem do niej jesionowy trzonek długości 50 cm.
Co do obsadzenia siekiery to do tej pory nie było żadnego problemu. Mniejsza ma nadal oryginalny trzonek i nigdy jej nie poprawiałem, niema mowy o zsuwaniu się siekiery podczas pracy. Podobnie było z większą ale jakiś czas temu zmieniłem trzonek i już sam go oprawiłem po swojemu.
zdjęcie mojego toporka:


teraz większa:


Tak wyglądają moje siekierki po kilku latach użytkowania. Jak pisałem mniejszą mam od 3 lat a większą od prawie 5. Przy ich pomocy porąbałem nie jeden sąg drewna i nigdy nic im się nie stało... To po prostu bardzo dobre siekiery!!!
Mniejsza wędruje zawsze w plecaku i na kajaki czy kanu. Większą zabieram na krótsze wyprawy gdzie nie trzeba będzie dźwigać jej na plecach.
Tym bardziej  zdziwiło  mnie to co zobaczyłem powyżej... albo Wetterling's spuścił z jakości, albo to nie ich produkt?
Mały Jastrząb


Doczu

Cytat: maly w 20-07-2009, 14:21:23

Tym bardziej  zdziwiło  mnie to co zobaczyłem powyżej... albo Wetterling's spuścił z jakości, albo to nie ich produkt?

Ale nawet gdyby to nie byl produkt Wetterlings'a, co nie ma tu absolutnie wiekszego znaczenia, to siekiera renomowanego producenta po prostu nie ma prawa pękać jak tani marketowiec  :special:
No tak czy inaczej jutro powinno się wiele wyjasnić, gdyż udaję się do sklepu aby złożyć reklamację.


kali

mi tam marketowce nie pękają ;)

There are no tactical knives, only tactical minds
FP

maly

Cytat: Doczu w 20-07-2009, 15:33:45

Ale nawet gdyby to nie byl produkt Wetterlings'a, co nie ma tu absolutnie wiekszego znaczenia, to siekiera renomowanego producenta po prostu nie ma prawa pękać jak tani marketowiec

Masz rację!!! Taki producent jak Husqvarna powinien trzymać jakość markowanych swoją nazwa produktów. Zapomniałem tylko dodać, że moje siekierki również są markowane przez Husqvarnę. Z tą różnicą że na mojej jest wybita cecha Wetterlings i tylko na trzonku jest wypalony napis Husqvarna, a na tych obecnych widnieje tylko logo Husqvarny. Wygląda więc na to, że ta firma zmieniła dostawcę siekier.
Co by nie było Fiskarsa też kupiłem jako produkt rekomendowany przez Husqvarne :D i z jej logo na stylisku:

Mały


Doczu

Cytat: maly w 20-07-2009, 20:36:53

Co by nie było Fiskarsa też kupiłem jako produkt rekomendowany przez Husqvarne :D i z jej logo na stylisku:

Miałem takiego samego Fiskarsa z "Klubu Husqvarny" i byłem z niego mega zadowolony. Ale jak juz pisalem zamieniłem go na tę Husqvarnę i to był zdaje się błąd. przynajmniej na razie.


maly

Ja tego Fiskarsa zamieniłem na Wetterlinga Husqvarny i jak na razie nie żałuje. Wetterlings ma na stałe w swojej ofercie te toporki i jeśli gdzieś go znajdziesz to szczerz polecam. Jest na prawdę świetny. Wybrałem tę siekierkę ze względu na możliwość wbijania nią np śledzi, czy gwoździ. Fiskarsem się bałem no i producent nie poleca wbijania tymi siekierkami. Widziałem te toporki robione przez Wetterlings'a ale nie dla Husqvarny i jeszcze lepiej się prezentowały.