Z tangiem podobno chodzi o to, żeby nóż siedział stabilniej w dłoni i się nie przekręcał, co przy dość płaskich okładzinach, a nie "beczułce" jak w skandynawach, może mieć sens i poprawiać chwyt. Jeszcze większy sens by miało, gdyby to był nóż do pracy w rękawicach, a nie EDC...