Reklama

741 Onslaught

Zaczęty przez kali, 06-02-2010, 12:32:48

Mikko

#120
Cytat: Schtruntz

a co do tej pary noży, to gdyby ich zalety połączyć w jeden projekt, wtedy powstanie folder idealny...

Dejavoo z axisem i klipsem przy dupce... :P

Mam BM 745, ale zdaje się, że w nim też czubek jest mocniejszy. [na samej górze na fotce]

Tak jak na fotkach aukcyjnych bieraja nóż z profilu prezentował się wyśmienicie, to po Waszych ujęciach z lotu ptaka zaliczyłem zonk. Wychodzi na to, że BM zrobiło Luma do przyrządzania sushi i sałatek. :P


Erchamion

No tak, tylko skąd mordercza nazwa Onslaught???


ordo

#122

Lum nazwał go Forester, obecna nazwa podobno nie byłaby w jego stylu, ale taki nóż już jest na rynku, więc BM musiało zmienić nazwę. Zresztą podobno kontrakt Luma z BM nie należał do tych najbardziej udanych - coś pisała zdaje się jego żona - dalsze info na USN, bo nie pamiętam.

Reality has a well known liberal bias

Mikko

Poszukaj jeśli możesz i rozwiń. ;>


ordo

#124

Nie mam dostępu do PC teraz. Żona zarządza spuścizną po Lumie, wspomniana była zmiana nazwy noża na zbyt agresywną, co według niej i jego przyjaciół by mu się nie spodobało i czego by nie zaakceptował - coś jeszcze było wspomniane podobnego chyba. Według jej słów i zgodnie z jej zastrzeżeniami o ile pamiętam - zbyt mała kontrola nad projektem po jego przekazaniu.

Reality has a well known liberal bias

Mikko

Trochę to dziwne w zestawieniu z tym, że gdzieś tak 60% oferty na Jego stronie to z wyglądu zadziorne fightery/noże taktyczne. Poza tym design BM 741 mówi sam za siebie.


ordo

Nie mogę znaleźć. A wydawało mi się, że pamiętam nawet nazwę wątku :?
Z drugiej strony, to tak szczegółowych złudzeń jeszcze nie miałem :I
Nie wiem, może pomyliły mi się fora, jak znajdę źródło, to podam.

Reality has a well known liberal bias

kali

There are no tactical knives, only tactical minds
FP

porcelanowy

POwitoł
Uot did he du? Gdyby ktoś mógł poratować lingwistycznie :)

p.s. Na następnej stronie jest zajebiście wygięty spajder z H1 ;> :) i pęcnięte mule...
Ruski to są dopiero psuje :D


kali

Cytat: porcelain

Uot did he du? Gdyby ktoś mógł poratować lingwistycznie :)

ponoć prostował, bo głownia dotykała linera... dziwny pomysł ;)

Cytat: porcelain

p.s. Na następnej stronie jest zajebiście wygięty spajder z H1 ;> :)

H1 jest niehartowane, więc można sobie wyginać ;) a zdjęcia są spyderkowe, z tego co pamietam

Cytat: porcelain

i pęcnięte mule...

ale dziurka w głowni musi być, co nie? ;]

Cytat: porcelain

Ruski to są dopiero psuje :D

Słowiańska krew :)

There are no tactical knives, only tactical minds
FP

ordo

Łoj, aż przykro patrzeć, coś w tym stylu widziałem w czarnych myślach a propos 740 i 741...
No, ale w sumie jak chciał głownie prostować, to ja się nie dziwię...

Reality has a well known liberal bias

Mikko

Spyderhole i inne tym podobne są ok, tylko trzeba dbać o nóż.

Ogólnie ta klinga wygląda na za ciężką w stronę czubka i tym samym zbyt mocno osłabioną przy rękojeści. To co ujdzie w projekcie customa, który tylko leży i cieszy kolekcjonera - ów Lum Forester, albo jakiś Anso, może się nie sprawdzić w produkcyjniaku do używania. 740 jest raczej mniej na to narażony.


kali

#132

za ciężką w kierunku czubka... jaki to ma wpływ na wytrzymałość głowni w miejscu dziury?

There are no tactical knives, only tactical minds
FP

kali

ponoć to było tak: właściciel centrował noże w następujący sposób:
- poluźnić śrubki, rękojeść w imadło
- odgiąć głownię
- skręcić
- ???
- profit
wcześniej działało dla 710 i 806, dla 741 pierwsza próba była nieudana, druga może udana, ale ze względu na złamaną głownię trudno to stwierdzić ;)

dla kontrastu powiem, że głownię plastikowego CS Voyagera wkręcałem w imadło i bujałem na boki rękojeścią (przykładając sporą siłę), żeby nieco rozluźnić pin, który nieopatrznie nieco zbyt mocno ścisnąłem kasując luzy ;) nie oszczędzałem go bujając sporo, w końcu głownia ślizga się z minimalnym oporem, jak w nowym. trochę niecentrycznie siedzi, poza tym nic mu się nie stało, zarówno głowni, jak i rękojeści (plastikowej, bez linerów). potem centrowałem opierając głownię bokiem sztychu na podłodze i napierając na rękojeść, trochę pomogło. nic mu się nie stało :] lubię ten nóż ;)

There are no tactical knives, only tactical minds
FP

zakuty

Bo są noże do abusowania i są takie do wyglądania ;P

A poważnie: smukły przekrój głowni + długa rękojeść (mimowolnie długie ramię przyłożonej siły) + dziura = efekt
Ale w sumie każdy nóż można tak załatwić, przecież nikt tego gościa za rękę nie trzymał przy tej zabawie.
Kto wie tak naprawdę, jak bardzo go chciał wyprostować? Z tego, że jak pisze była to druga próba, można np. wnosić, że giął, giął, a jak tylko przestawał, to klinga była krzywa jak i wprzódy. To giął dalej...

Paranoja w małych dawkach nie szkodzi zdrowiu. A wręcz jakby przeciwnie...

kali

Cytat: zakuty w 12-05-2010, 08:47:51

Kto wie tak naprawdę, jak bardzo go chciał wyprostować? Z tego, że jak pisze była to druga próba, można np. wnosić, że giął, giął, a jak tylko przestawał, to klinga była krzywa jak i wprzódy. To giął dalej...

nie, o tym nie pisał, nie można tak wnosić. po raz pierwszy zdarza się, że głownia pękła bez plastycznego odkształcenia?

There are no tactical knives, only tactical minds
FP

jaciek

giął czy nie giął.. faktem jest że nóż poszedł się jeb*ć. i co w takiej sytuacji? mniemam że o gwarancji nawet przy mega dobre ściemie (typu kroiłem pomidora i się złamał) można zapomnieć. ja bym próbował to zespawać ;P tig, drut do nierdzewki i w trasę bo przecież w takiej sytuacji nie ma się nic do stracenia. sprawdziłoby się takie rozwiązanie? takie miejscowe przetopienie materiału chyba bardzo negatywnie wpłynęło by na głownię ale cóż tu poradzić. jak Wy byście postąpili w takiej sytuacji? są jakieś "lepsze" metody? pytam z czystej ciekawości bo może mi też się kiedyś cosik podobnego zdarzy, chociaż swoich noży nie krzywię ani nie prostuję (mam bolesne doświadczenia po prostowaniu piłki od LM surge'a)


jabberwocky

#137

Tak, jest dobra metoda. Przedsiębierna-zasięrzutna. Czasem sie trzeba sobie przyznać że się coś spierdoliło własnoręcznie...

EDIT-BM sie jednak solidnie  przyłożyło. Może z innych przyczyn, ale należy wypierniczyć do kosza. Nie, spawanie to nie remedium.

-Is there anything worn under the kilt?
-No, nothing worn, everything in perfect working order!

kali

spawać głownię - nie bardzo...
wymiana na nową w serwisie, biorą za to ułamek ceny noża. albo dorobienie nowej u knifemakera.

There are no tactical knives, only tactical minds
FP

melonmelon

jestem z innej bajki
1. dlaczego giał? gwarancji nie ma?
2. dlaczego ma sie odkształcic plastycznie?
- nóż ma kroić, odkształcic plastycznie to ma się sprzęt dźwignicowy, taterniczy, brecha itp
3. to ze pekło w dziurce? a gdzie miało puknać?
4. ktos tu kiedyś pisał ze nóż słuzy do cięcia, nie do podważania
5. h1 sie nie hartuje? to jak wygląda jej obróbka cieplna?

pozdro

edyta
jak załatwic kawałek tej pekniętej głowni?
prosżę o pomoc jesli ktoś moze

Nie ma mnie, w Łodzi siedzę.
Zapraszam na blog o obróbce cieplnej http://blog.melontools.com/obrobka_cieplna/

kluczyki robię, gitarki, mogę skrzypce

DORADZTWO W ZAGADNIENIACH OBRÓBKI CIEPLNEJ STALI I NIE TYLKO