Reklama

TLIM Field Grade Scandi (BIG) - wrażenia z użytkowania

Zaczęty przez u99, 13-08-2010, 13:20:59

u99

W maju tego roku trafił do mnie tlimowy Field Grade Scandi - BIG. Na prośbę Twórcy o uwagi wrzucam parę spostrzeżeń na temat jego ,,eksploatacji". Już na starcie można było zauważyć, że zgrabny z niego kozik, przyjemny dla oka  :shades:. Wykonanie tradycyjne dla Tlima, tzn. jakości nic nie można zarzucić. Bardzo mi się podoba podcięcie na "dupce" na mały palec, dzięki temu ręka idealnie "kładzie" się na rękojeści. Uwaga ta odnosi się także do nieco beczułkowatego kształtu rękojeści. Początkowo brakowało mi trochę na rękojeści małego podcięcia - wgłębienia na palec wskazujący. Krawędź tnąca zaczyna się bezpośrednio za przekładką z poroża i takie delikatne wgłębienie zabezpieczałoby lepiej palec przed ewentualnym ślizgiem na głownię. Obawa taka związana była z pracą np. mokrymi rękami w kuchni  ;>. Aktualnie takiej potrzeby nie odczuwam, przyzwyczaiłem się i mimo kilku miesięcy używania moje palce nadal są na swoim miejscu  ;). Głownia wydaje się lekko pochylona "na dziób". W następnej ,,edycji" tego modelu zastanowiłbym się nad ewentualnym poszerzeniem głowni tuż przed "czubkiem" jak w klasycznym puukko  :idea:. ,,Wejście" głowni w rękojeść odpowiednio zabezpieczono przed ingerencją wody i przysłowiowego ,,syfu", które uwielbiają wszelkie szczeliny  :shades:. Noża od kilku miesięcy używam regularnie na co dzień w kuchni. Nadal jest w dobrym stanie, bez wyszczerbień na głowni (mimo lotu czubkiem na płytki  :() czy pęknięć na rękojeści. Nie jest wymyślnie katowany czy też nadużywany, ale z pewnością nie można powiedzieć by był oszczędzany. Wykonuje większość prac kuchennych, które robi się nożem, z wyjątkiem tych, w których długość jego głowni byłaby niewystarczająca. Nóż nie należy rzecz jasna do ,,taktycznych hardcorów" a mimo to dał także radę z porcjowaniem całego kuraka bez dyskomfortu dla piszącego te słowa (rzecz jasna można to było zrobić większym nożem ale byłem ciekawy czy Scandi sobie poradzi). Tak się zżyliśmy ze sobą, że już moja lepsza połowa pogodziła się z tym, że posługuję się nim nawet w trakcie posiłków...  :D Jego używanie jest w zasadzie bezproblemowe i nie wymaga szczególnej dbałości. Mimo codziennego używania nóż dobrze trzyma ostrość i jest jedynie rutynowo podostrzany na Fallkniven DC4. Ostrzenie nie sprawia szczególnych problemów i pewnie każdy poradziłby sobie z utrzymaniem odpowiedniej ostrości. Głownia mimo kontaktu z sokiem z owoców, musztardą, keczupem, chrzanem czy też sosem tatarskim nie przebarwiała się. Należy zaznaczyć, że nóż po każdym użyciu jest przeze mnie myty pod bieżącą wodą a następnie przetarty ręcznikiem. Z tego powodu nie odnotowano też przykrego widoku ,,rudej". Z jednym wyjątkiem  ;>. Któregoś dnia rano ze zdumieniem znalazłem mojego ulubionego kuchenniaka w pomarańczowej, plasticzanej pochwie od MORY...  8o Nie jestem szczególnie przewrażliwiony na punkcie estetyki ale Scandi ewidentnie trafił tam wieczorową porą  mokry od wody  :mad:. Na powierzchni głowni ujawniono ślady rdzy (w tej chwili mogę już uspokoić, że sprawca tej zbrodni został już ustalony i przykładnie ukarany  :D). Na szczęście okazało się, że to tylko lekki, powierzchowny nalot, który ustąpił po umyciu noża wodą i porządnym przetarciu  :). Ogólnie jestem bardzo zadowolony z noża i mogę go spokojnie polecić.

ps. parę zdjęć




*********************************************

bobo

Swietny nożyk  :)
Fotka w łapie dużo wyjaśnia.Podoba mnie się on, na pewno dawałby sobie dobrze rade na wszelkiego rodzaju ogniskach, grzybach i grillach, a nie tylko w kuchni.

- no i co?
- no i nic.
- a teraz co ?!

porcelanowy

Powitoł
Trafił ci się chyba jeden z ciekawszych z tamtego miotu ;)
Skandynaw, ale z zadatkami na zakapiorskiego perforatora.
Prawdziwie wszechstronny nóż :D

p.s. Akapity jakoweś w notce by się przydały ;)


u99

Cytat: porcelanowy w 13-08-2010, 13:41:50

p.s. Akapity jakoweś w notce by się przydały ;)

Były jak pisałem w Wordzie. Po przeniesieniu na forum lekko się wymieszało  8o Poprawię później, bo mnie też irytuje...  ;>

*********************************************

maba


PrzemoBK

Dobry nóż  :), dzięki za podzielenie się wrażeniami  :D.


Piniolski

Krótki i rzeczowy opis, takie lubię :)

Muszę dopisać do swojej listy planów nóż w tym klimacie, bo od dłuższego czasu chodzą za mną klasyki.

Pochewka była do zestawu, czy Sławol działał?

Większość pieniędzy wydałem na noże i alkohol. Resztę po prostu zmarnowałem ;-)

u99

Cytat: Piniolski w 13-08-2010, 20:14:18

Pochewka była do zestawu, czy Sławol działał?

Jak na razie Scandi to golas. Jest tak zajęty za trasie : kuchnia --> jadalnia --> ogród (gril), że nie ma kiedy wpaść do Mistrza Sławola...  :D

*********************************************

albercik