Dzik od Bródkesa - słów kilka.

[j.smykowski]

Jakiś czas temu pojawił się na forum kolega Bródkes, co jakiś czas wrzucał zdjęcia kilku pokrak .
Owe pokraki spodobały mi się na tyle, że zacząłem śledzić jego postępy na bieżąco.
W końcu zobaczyłem zdjęcia Dzika – po kilku PM był u mnie.

Trochę danych technicznych:
Stal NC6 – 3 mm
Rękojeść palisander + mosiądz
Długość 205 mm
Klinga 105 mm
Szlif płaski do ok. 2/3 dlugości
KT na 20% dość wysoka wyszła (4 mm), ze względu na sporą grubość przed nią.

Szczerze mówiąc byłem pełen obaw co do jakości wykonania noża, hartowania itp. (hartowanie własne Bródkes).
Chłopak ma 14 lat i noże robi (ja w tym wieku to... z resztą nieważne). No i te kanciaste okładziny !?.
Wątpliwości te szybko zostały rozwiane, jak nożyk poszedł do pracy, jest wygodnie, stal twarda, dobrze trzyma ostrze -  ale jak bardzo twarda ?.
Po badaniach wyszło 56-58 HRC, więc jest dobrze – jak dla mnie idealnie
Dorobienie notacha – dzięki kangoo – wyostrzenie na brzytew i do testów.

Jako, że nie przepadam za folderami jako takimi, to noszę go jako EDC, dorobiłem paskudną skórzaną pochewkę.

Poniżej kilka spostrzeżeń jak nożyk spisuje się na co dzień.

Jako że jest niewielki, świetnie i dyskretnie nosi się go na co dzień przy pasku, nie odstaje za bardzo i jest prawie niewidoczny.
Zastosowania biurowo magazynowe – (kartki taśmy papierki itp.) bardzo dobrze
W zastosowaniach kuchennych daje radę, nie tnie może idealnie ze względu na grubą KT, ale co najmniej przyzwoicie. Smarowanie, krojenie chlebka bez problemów

W ostatni weekend trafił się grill / ognisko, celowo zabrałem Dzika jako jedyny nóż, aby troszkę go pomęczyć. Przygotował sporo mięcha na grilla, kuraki kiełbaski i takie tam.
Potem batnowanie drewna – tu mocna KT i niepełny szlif się przydały.
Mimo stosunkowo małej długości dawał sobie radą całkiem fajnie.

Kilka dni potem trafiło się kilka rybek (~10 kg) do sprawienia i tutaj przy skrobaniu patroszeniu było idealnie (bez filetowania – do tego się nie bardzo nadaje), nie męczył ręki przy prawie 2 godzinnej pracy.
Po tych wszystkich pracach, nożyk stracił na ostrości ale nie na tyle, żeby cięcie sprawiało kłopoty.

Podsumowując:
Zakup bardzo udany, nożyk z moich ulubionych materiałów, czyli NC-6, drewienko i mosiądz, dobrze, nawet bardzo dobrze wykonany (wykończenie + obróbka).
W końcu to custom i to pełną gębą, a w relacji ceny do jakości trudno będzie znaleźć dla niego konkurenta.

Kamil masz talent i jeżeli nie przestaniesz się w to bawić to będziemy mieć nowego świetnego nożoroba – a właściwie to już go mamy.

[forester]

no i git

lubię takie zwięzłe teksty, dzięki.

[zebrox]

Wow niezle 14 lat i takie noze ciekawe jak za kilka lat beda wygladaly twoje dziela.

[banax]

Z całą pewnością, jeśli mu nie przejdzie chęć robienia noży, będzie o Bródkesie głośno.
Osobiście jestem pod wrażeniem.
Gratki Bródkes .
Dzięki za opis.

[PrzemoBK]

Nożyk, bardzo dobrze leży w ręku, nie jest wcale taki mały jak Kuba opowiada. Nie czuć braku zaokrąglenia okładzin.
Jednym zdaniem. Dobry i niebrzydki  nóż użytkowy.

[j.smykowski]

Co dla jednego jest małe - dla innego jest ogromne  

Ten nożyk, to chyba mój najlepszy zakup

[Kagemusha]

Dzięki za wrażenia z używania. Świetnie, że noże Bródkesa nie tylko dobrze się prezentują, ale i działają jak trzeba, dobra robota 

[Szabas]

No i proszę, jak ładnie.
Rośnie nam z tego Bródkesa nożorób pełną gębą.