Reklama

Kershaw Salvo

Zaczęty przez count_martin3z, 16-09-2010, 07:25:43

count_martin3z

Witam Pany,
Nie wiem czy wyszukiwarka mi nie działa, czy faktycznie nie ma nic na forum o tym nożu. Coś, ktoś wie? W takiej cenie Damascus? Zastanawiam się coby nie ściągnąć na pomacanie :) Szkoda, że nie ma 3.5" bo mógłby u mnie już zostać... Może i lepiej nawet :)?

.

amper

KAI: FAQ | Recenzje

Nie ma mnie i nie wiem kiedy wrócę...

count_martin3z

Nie no ok :) Tylko mi chodzi dokładnie o tego z Damascusa. Coś się wierzyć nie chce. A kij, chyba go ściągnę :) Ktoś chętny na odkupienie nówki po pomacaniu? :>

.

amper

Dziś ciężko trybię, długa noc była  :<

Cena za damastowego 2445 - normalna. Żaden szał. Damast to:

Cytat: rotpin

- Alabama |416 warstw|
Przepis następujący = [(3 x 52100) + (4x5160) + (3x203E) + (3x15N20)] x 5

O trzymanie ostrości pytać ptr'a i Vick'a - wiem że jeden edecował szalotę,a drugi Skyline'a.

PS. Jak będę przy gotówce i ci się znudzi - daj znać ;)

KAI: FAQ | Recenzje

Nie ma mnie i nie wiem kiedy wrócę...

ptr

Jestem :)

Tak, edcowalem damastowa szalotke.

Co do trzymania ostrosci: szczegolowych testow nie przeprowadzalem, ale nie musialem jej podostrzac czesciej niz moich innych nozy ze 154CM, czy ATS-34. Porownywalne IMO.

Natomiast uczulam na rdzewnosc: lapie ruda jak cholera. Na poczatku niedokladnie wytarlem szalotke po przekrojeniu kilku pomaranczy na sok. Odlozylem na noc i rano klinga byla cala ruda. Oczyscilem cifem. Jesli to ma byc edc do jabluszek i pomidorkow to uzytkowanie moze byc uciazliwe. Wymaga odpowiedniego traktowania i pielegnacji.

.

Vick

I ja  ;)

Mój Skyline robi raczej za garniturowca, a garnitur noszę rzadko  ;)
Troszkę kroiłem. Bardzo fajna agresja cięcia.
Trzymanie ostrości trudno mi ocenić,
Ogólnie, mniej więcej zachowuje się to jak Opinel z wysokowęglówki - czyli fajnie, ale trzeba wycierać po krojeniu rzeczy które mogą go zardzewić i nie zostawiać długo mokrego.


count_martin3z

Dzięki :) Zamówiłem... Wiecie jak to. Trzeba pomacać, posiedzieć, poklikać. Zedrzeć troszkę linii papilarnych na kciukach.

.

count_martin3z

A więc doszedł... Na szybko, bom w robocie! Hmmm... Jest mega cieniutki! Naprawdę mega. Nie mogę się przyzwyczaić normalnie. Wydaje mi się, że przy dłuższym użytkowaniu może być to raczej plusem niż minusem, ale zobaczymy. Na większą łapę raczej go nie polecę. Mimo, że mam dłoń do szczupłych nienależącą, to ledwo mi się mieści na całej długości. Zero BP. Ruszam i wszystko wydaje się świetnie spasowane. Kołek... Chyba jak zwykle w Kershaw, za blisko okładzin i ciężko się do niego dostać. Kobieta zrobi to bez problemu, ale np. ja już muszę się gimnastykować. Dodatkowy minus w związku z jego małymi wymiarami, to sam sposób otwierania. Palce przy wyciągnięciu noża z kieszeni mimo woli zostają na głowni, co uniemożliwia normalne otworzenie. Wydaje mi się, że trzeba się do niego przyzwyczaić i układać palce wcześniej niż krawędź okładzin. KT... Równa, natomiast patrząc pod światło wygląda mi na chisel dosłownie. Widzę ewidentnie, że jedna strona ma szlif pod kątem, druga jest bardziej pionowa. Może nie doczytałem, że tak ma być :) w co wątpię...
Otwiera się go ciężko. Podejrzewam, że musi się trochę rozjechać i będzie chodził luźniej. Jak nie, to chyba lekko trzeba będzie poluzować na pivocie. Torxy od klipa zadrapałem paznokciem :/
I największa wada moim zdaniem tego kozika... Liners wchodzi dosłownie na pół grubości głowni przy normalnym kliknięciu  :dodge:!! Można go dopchać na ok. 3/4 swojej grubości, ale trzeba to zrobić manualnie palcem. Mam nadzieję, że to wada, bo nowy i po krótkim użytkowaniu wszystko się "dotrze"
Ostrość? Mój pierwszy nóż, który nie goli na ostrości fabrycznej!!!! Jestem baaaardzo niemile zaskoczony.
A miał być taki "fancy" Damast :)
Tyle na szybko. Postaram się go wieczorem rozebrać.

Pozdro

.

SMF spam blocked by CleanTalk