CASE BULLDOG - prezentacja

[łuki]

Na początku zaznaczę że nie dokopałem się do jakichś naprawdę konkretnych źródeł na temat tego noża więc wszystko co znajdzie się poniżej to moje osobiste wrażenia lub informacje zaczerpnięte z opisów aukcji na ebay .

Więc od początku Od razu gdy przyszedł , Bulldog zaskoczył mnie rozmiarem . To naprawdę kawał noża i jest co wziąć do ręki . Klinga ma +- 11 cm długości a do do tego jest dość szeroka co potęguje wrażenie wielkości . Grubość ostrza to jakieś 3 mm , szlif pełny płaski . Myślę że cały nóż ma kształt bardzo charakterystyczny i rozpoznawalny . Rękojeść bardzo wygodna , delikatnie profilowana . Poroże na rękojeści jest miłe w dotyku a przez swoją nierówną strukturę jeszcze poprawia pewność chwytu . Mówiąc szczerze podoba mi się też wizualnie .

Sprężyna slipjointa jest diabelsko mocna . W otwarcie noża trzeba włożyć sporo siły ( dla mnie to ogromny plus , ale jest też druga strona medalu - zanim dostał parę kropel smarowidła nie wszyscy oglądający dawali sobie radę z otwarciem  ) .

Wykonanie w sumie ok, jedynie okładziny są nierówno w stosunku do siebie (widać to dobrze na fotach ) .

Jak sprawuje się w użytkowaniu nie mam pojęcia bo ciąłem nim tylko dla zabawy jakieś kartki itp.

Do noża jest skórzana pochewka na pasek . Wykonana bez zarzutu i dobrze spełnia swoje zadanie ale nie jest to jakaś rewelacja i widziałem już fajniejsze (wolę grubszą skórę ) .

Egzemplarz który posiadam nabyłem jako używany , aczkolwiek po dokładnym obejrzeniu z każdej strony stwierdzam że w najgorszym wypadku był noszony ale bardziej stawiał bym na to że przeleżał długi czas w szufladzie . Krawędź tnąca w stanie jak z fabryki - nóż bardzo ostry . Nie mam pewności z jakiej stali jest klinga . Z informacji wygrzebanych w necie (głównie ebay* jak już wspominałem ) wynika że został wyprodukowany przed rokiem 1970 .

A teraz coś o wiele ciekawszego niż mój opis, czyli fotki :

     

 

Tutaj widać wspomnianą nierówność okładzin wobec siebie :

 

W łapie :

 

I na koniec coś co sprawia ze w nożu naprawdę można się zakochać . Klinga ma wyjątkowo piękne lustro (wybaczcie sporo podobnych fot - chciałem to dobrze pokazać)  :

       

* coby nie być gołosłownym - praktycznie identyczny znalazłem tu :Aukcja ebay 1 a bardzo podobny tu : Aukcja ebay 2

[Vick]

Piękna sztuka, gratuluję zakupu !

[porcelanowy]

Powitoł
Leci mi na brodę za każdym razem jak go widzę.
Co mnie w sumie dziwi, bo wolę w folderach nowoczesność taktyczność i automatyczność
I tak, wkurw mnie łapie jak pomyślę za ile ustrzeliłeś
Linery wyglądają podobnie licho jak w chińskiej wersji. Nie ma problemu ze schodzeniem się połówek rękojeści od dołu gdy mocniej ściśniesz?

Na samym końcu dziękuję za słowa i fotki

[łuki]

Linery wyglądają podobnie licho jak w chińskiej wersji. Nie ma problemu ze schodzeniem się połówek rękojeści od dołu gdy mocniej ściśniesz?

Właśnie ściskam i nie zaobserwowałem tego problemu - konstrukcja jest wystarczająco sztywna .

Na samym końcu dziękuję za słowa i fotki

Zawsze do usług

Piękna sztuka, gratuluję zakupu !

dzięki

[PrzemoBK]

Co tu dużo gadać, piękny nóż i tyle  .
Zazdroszczę łuki  .

[graf]

Super. Bardzo mi się podobają duże klasyczne slipjointy.

[Szabas]

Piekny scyzor! Gratuluję i dziękuję za prezentację.

[Renifer]

Jak na razie jedyny case który do mnie przemówił.
Przy najbliższej okazji muszę go lepiej macnąć...

[amper]

Mmmmm....
Mięsisty i smakowity kąsek ci się łuki trafił. Pasuje ci do łapy
Gratki 

[ptr]

Bardzo ladny scyzor, gratuluje!

[Geriatryk]

Gratki Łuki Ty to zawsze coś wygrzebiesz