Protech Elishewitz Doru

[yetisize]

Po paru dniach oczekiwania dotarł wreszcie.
Kupiony został na forum za kałużą, opisany jako NIB, taki też jest.
W komplecie otrzymałem - pudełko, nóż w woreczku i ulotkę. Wersja produkcyjna wyposażona jest dodatkowo w pouch.
Wrażenia po wyjęciu - ascetyczna gładka rękojeść, pokryta jakąś powłoką w kolorze ciemnej zieleni/khaki, ciężko kolor opisać.
Powłoka jest fajna, lekko "aksamitna" w dotyku, w suchej, lekko spoconej dłoni trzyma się świetnie.
Tu zauważyłem pierwszy babol, połówki rękojeści różnią się delikatnie kolorem, nie dużo, ale na tyle, że to widać.
Klips pokryty czarną powłoką, jednopozycyjny, tip up, pasuje mi bo tak zawsze noszę , w prawej kieszeni ostrze skierowane do tyłu.
Rękojeść skręcona czterema śrubkami, oś i  guzik do otwierania.
Zamknięty nóż nie wzbudza w sumie żadnych większych emocji, ładny i tyle. Do momentu odpalenia  
Po naciśnięciu guzika sprężyna wyrzuca ostrze z taką siłą, że wyrywa nóż z dłoni. Jest bardzo mocna. Mam porównanie z godfatherem i godsonem, o ile pamiętam tamte też kopały, ale nie tak.
Znalazłem gdzieś opis

Custom designed by Allen Elishewitz for Protech, the DORU model is the fastest most powerfully spring auto made in the California maker's shop to date

i muszę to potwierdzić.
Ostrze zatrzymuje się na ok 4 mm stoppinie z głośnym trzaskiem. Nie wiem czy takiego ficzera wymyślili, czy przypadek, ale stoppin po każdym otwarciu przekręca się o ułamek milimetra w kierunku rękojeści, więc obijany jest dość regularny ze wszystkich stron, odkłada to w czasie możliwość powstania bp.
Ostrze na podkładkach z teflonu chyba, białych w każdym razie, wykonane z 154CM
Kształtu ostrza nie podejmuję się nazwać, jakiś droppoint z sheepfoot'em połączony, i to wycięcie na palec...
Szlif płaski z delikatną fałszywką biegnącą aż do wycięcia na grzbiecie.
Grube na ok 3mm, zwęża się dopiero 1,7 cm od czubka, przy samym czubku ok 1mm.
KT położona dość równo, widziałem dużo lepsze i dużo gorsze.
Znalazłem jakieś nędzne reszki włosów na lewym przedramieniu, goli nieźle, przez kartki z drukarki płynie, tak że ostrość fabryczna dobra.
Na ostrzu drugi babol. Nie wiem czy po pijaku szlif kładli, nóż z maszyny się omsknął nie wiem.
Różnica w wyjściu szlifów z lewej i prawej strony - prawie 3 mm.

Wielkością bardzo zbliżony do Tenacious'a, otwarty może z 5mm dłuższy.
Dla porównania wrzuciłem dwie fotki z tenkiem.
Dużo więcej robił nim nie będę, do szuflady był kupiony, ale na EDC nadaje się świetnie - oprócz tego że sprężynowy i głośno się otwiera praktycznie brak w nim fear factor'u,  kolor rękojeści, kształt ostrza powodują że nie wygląda jak gnyp commandosa.
Garstka suchych faktów:
Blade Material - 154CM
RC Hardness - 60
Blade Thickness - .125"
Blade Length - 3.45"
Handle Material - T6 Alloy
Length Open - 8.00"
Weight - 4.1 oz.
Country of origin - United States
Parę zdjęć,  film też zrobiłem, ale uprzedzam że jakość nędzna:

http://www.youtube.com/watch?v=0h7aKp_iZ9Q

Edit: szlif 

[kali]

ffffajny jest 

[PrzemoBK]

Fajny nożyk, mimo tych baboli  .

[WAR]

Nie lubię autos, nie lubię autos, nie lubię ...
Ale fajny jest, cholera 

[Pillnitz]

A ja tam w nim nic fajnego, oprócz kształtu rękojeści i napisu "Protech", nie widzę ...

[porcelanowy]

Powitoł
Dzięki. Nóż świetny
Choć z tymi szlifami mnie zaskoczyłeś  
Wolałbym też mieć możliwość przerzucić klips na drugą stronę.

Tak jakoś się składa, że noże które zaprzątają mi głowę to same auto (ten tu, KAI breakout, czerwono-czarny protech TR3 a z innej mańki AFO/9100 ). Nie wiem, na jakiego zbója wychodzę?

[Jorzwin]

Fajny nożyk tylko, ze automat, a ja jakoś nie przepadam.

[jabberwocky]

Nie wiem, na jakiego zbója wychodzę?

A na co masz wychodzić? Taż urzędnik to z definicji pasożyt i rabuś

[porcelanowy]

Powitoł
No tak. Czuję się więc rozgrzeszonym

I dodatkowy filmik z czarnuchem:

http://www.youtube.com/watch?v=88W8QYfO-x4

[Szabas]

Gość mnie tą gąbką rozbroił... to w razie jakby się wymsknął z odrzutu i upadł?

A Protech fajny. Zgrabny klikacz. Gratuluję posiadaczowi.
Dzięki za pokazik.

[na chwile]

Kształt rękojeści kojarzy mi się ze skirmisiem
Mój godson kopie ledwo, ledwo, a niby sprężyna jest nowa. Może słaba wersja sprężyny jakaś

[Jaranek]

Nic specjalnego szczerze mówiąc ( moim zdaniem oczywizda ). Grunt, że podoba sie właścicielowi więc gratulacje

[mathu]

Gdzie ten pełny płaski szlif, hmm?

[yetisize]

Poprawione   

[amper]

Patrzę, patrzę i... nie podoba mi się 
WTF? Przecież wcześniej mi optycznie leżał

Może jak będzie okazja na żywo pomacać to zmienię zdanie

[adonay]

Na ostrzu drugi babol. Nie wiem czy po pijaku szlif kładli, nóż z maszyny się omsknął nie wiem.
Różnica w wyjściu szlifów z lewej i prawej strony - prawie 3 mm.

Żaden babol to taka nowa technika - szlif asymetryczny