Reklama

Ontario Pełny Płaski

Zaczęty przez Redux, 25-10-2010, 15:06:27

Redux

Witam. Dzisiaj wpadł mi w posiadanie Ontario Tak 1 i mam pytanie co do jego pełnego płaskiego szlifu a batonowaniem itd. Mam trochę bardziej ekstremalne podejście do noży tzn. Więcej batonuje nimi i rąbe niż tne. Złamał sie komuś Tak 1 podczas batonowania ? Pytam dlatego zeby sie upewnić czy warto go narażać na takie karowanie i pisze tu raczej o grubszych i zimnych kawałkach drewna . Mam przykre wspomnienia z KA_BAR short heavy bowie,bo mi pękł,więc mam prośbę o wasze doświadczenia w tym zakresie.


kosma

Jeśli więcej rąbiesz i batonujesz niż tniesz to może jednak siekierka co ?


ekonovember

Chodziły kiedyś opinie że RAT'y lubią pękać (jak coś popsuli w obróbce cieplnej). Osobiście mam RATa 5 i zdarzało mi się nim zarówno rąbać jak i batonować (bardziej dla testu niż z konieczności bo wole do tego siekierę) i wszystko ok.


Redux

Jasne jest dla mnie że lepsza siekiera ale ja uwielbiam pracować nożem i tylko patrze w jaki sposób można by go było jeszcze użyć.


graf

Cóż - są w necie całkiem liczne przypadki połamanych ratów.
Pytanie tylko czy to feler ty noży, czy też(to moje spojrzenie) efekty traktowania ratów znacznie gorzej niż innych noży i robienia nimi rzeczy niemożliwych.

Najlepsze polskie noże do rzucania
http://grafknives.pl
Polub na FB
https://facebook.com/grafknives

elkrakerso

#5

Po mojemu Ontario miewało lepsze i gorsze przypadki obróbki w ratach - to raz.
Dwa to tak jak Graf pisze są to noże które nie są z reguły oszczędzane.
Trzy że przy ich dużej popularności siłą rzeczy i odsetek zniszczonych będzie większy.
Moim zdaniem zniszczenia noży często wynikają z głupoty włascicieli, myślą że jak kupią nóż za ~100 baksów co to ma 5mm w grzbiecie to można nim wszystko, a to nieprawda.
Odpowiadając na pytanie wątku - myślę że poprawnie wykonany (OC, bez wad stali etc) TAK bez trudu sprosta wszelkim poważniejszym zadaniom, nawet tym z pogranicza głupoty, ale jak ktoś się postara to zepsuje - jak wszystko.

Mine is Strength... and Lust... and Power!

Jaranek

#6

Moim TAK-iem rąbałem, batonowałem i rzucałem. Po naprawdę intensywnym rąbaniu stwierdzałem tylko wykruszenia KT. Do głowy mi nie przyszło, że może się złamac .. Przestałem go uzywac ze względu na przesadzoną wagę i brak wygody a nie ze strachu o jego całośc, bo pod tym względem było wszystko o.k.

edit: zapomniałem - mam wersję z węglówki - nie z D2

MADE IN HEAVEN INSPIRED IN HELL

DARKdog

Mam kilka szczurów, w tym TAKa1 z D2, wszystkie pracują, żaden jakoś mi się nie złamał. Rąbią, tną, batonują, wiercą.  :D
Siódmy z D2 też batonuje i rąbie i w brew wszelkim krytycznym głosom przeciw się nie psuje.


adonay

bo RAT-y to fajne noże są, tylko RTAK'iem z D2 lepiej nie rzucać (starym)  :rotfl:

pozdro

Nie lubię noży...zwłaszcza Seben..........ZMIENIŁEM ZDANIE, SEBENZA JEST COOL!!!...ale i tak sprzedałem...

kot2kpg

Trochę batonowałem takiem z d2 i spoko, nic mu nie było.

Att göra en överlevnadskniv är en allvarlig sak, en människas liv kan hänga på dess funktion om något skulle gå snett

DARKdog

Cytat: adonay w 25-10-2010, 22:37:45

bo RAT-y to fajne noże są, tylko RTAK'iem z D2 lepiej nie rzucać (starym)  :rotfl:

pozdro

Bo z założenia noże nie są do rzucania. Jeżeli ktoś tak robi to zmęczy materiał i potem w trakcie batonowania czy rąbania nóż może pęknąć. I powstaje historia, że D2 z ontario itp. Do rzucania mam CS TFT. Kupujesz nóż za stówkę i go katujesz, dodatkowo pięknie batonuje, rąbie i tnie. ;>

Redux

Zgadzam się TFT ma wiele zastosowań. Ja mam TaK-a z 1095 chyba bardziej odporna na pęknięcia?


DARKdog

#12

Przy wymiarach taka nie ma to znaczenia. Przy wymiarach siódemki istnieje pogląd, że D2 nie nadaje się na tak duże noże. Ja używam siódemki z D2 trzy lata i bardzo sobie chwalę, szczególnie za trzymanie ostrości.

Co do batonowania to batonować też można różnie. Można uderzać z duża siłą w celu rozszczepienia pieńka i można napierdalać bez sensu w celu próbowania/uszkodzenia noża. Batonować też należy raczej miękkim drewnem, a nie grabem czy dębem. Ale są też ludzie, którzy batonują młotkiem.


Redux

Nigdy się nie wie czy obróbka cieplna została przeprowadzona prawidłowo czy nie, puki się nie sprawdzi ale jednak nie bede ryzykował z testami. Tylko po co fixed w lesie jak się nim nie batonuje i nie rąbie? Chyba sie wygłupiam ale jak można sobie nim popracować bez żadnych narażeń ?


Szabas

Ryzyka, przy przeciążeniach nigdy nie unikniesz.
Batonowanie, rąbanie i tym podobne zabawy, zawsze będą je niosły.
Nie jestem specem od Rat'ów ale ta zasada tyczy się chyba każdego noża. Bez wyjątków.

Siekierka pozwoli chyba zaoszczedzić cenny nóż i pozwoli mu popracować zgodnie z przeznaczeniem.
Chyba, że idzie wyłącznie o zabawę. :)

Dylu dylu na winylu...

>El Solo Lobo<

Redux

nie ukrywam że uwielbiam pracowac nozem i sprawia mi to zawsze dużo frajdy


Szabas

Jak każdemu z nas. :)
..a Pracować można różnie.

Dylu dylu na winylu...

>El Solo Lobo<

ekonovember

Ja doszedłem do wniosku że jak dałem za nóż (RAT 5 1095) te 4 stówy to nie po to żeby go oszczędzać (oczywiście nie mówię o katowaniu). Zabrałem kilka razy do pobliskiego lasku gdzie dałem mu szansę żeby pokazał jaki jest ergonomiczny, pozwoliłem batonować rozsądne drewienka oraz ściąć i porąbać suche drzewko. Zaznaczam że jestem zupełnym przeciwnikiem rąbania nożem ale sprawdziłem jak to idzie rat'em i byłem pozytywnie zaskoczony - węglówka w nim ma taką przyjemną charakterystykę że bardzo ładnie wgryza się w drewno i przy odrobinie techniki to rąbanie jest tylko dynamicznym cięciem ;)


SMF spam blocked by CleanTalk