Reklama

Na północ

Zaczęty przez Redux, 27-10-2010, 06:56:08

Redux

Mam plan . chcę iść na północ  . Po co ? jeszcze nie wiem ale mam zamiar iść. chcę znaleść przeznaczenie i urwę się z forum i z w ogóle  ale po co tak pierdolę ? Bedę jechał i leciał . nie wiem   czy bedę miał chate a nie chcę narażać się na psy . Jako takiego włuczęgę ,co proponujecię ?. Bo ja myślę wziąć Recon Tanto . Proszę o jakieś propozycję w związku w wyborzę noża ogólno legalnego. Z góry dziękuje


chmiel

Przez ''północ'' rozumiem skandynawie  ;>

Takie łomowate na włóczegę sie nie zda raczej...z doświadczenia to najlepiej ( i najbezpieczniej jezeli chodzi o legalnosc) w te rejony brac cos ichniego- czyli skandynawa i prostego vicka... w lesie nie potrzebny jest lom  ;-)

HOP

Vick

 :?
Na północ powiadasz ?

Amundsen używał takiego:

źródło:
http://www.gonorway.no/norway/articles/amundsen/43/index.html


Teuril

CS Brave Heart/ER Shrapnel + Vicek/Wenger.

T.

Apartamenty w Chorwacji -> PM.

mr_neox

Kiedyś ktoś dał na forum ciekawą fotkę (nie mogę chwilowo odszukać) szkielecik w trumnie a w rękach 2 bussiaki z dopiskiem "better take a busse with you because you never now where are you going" (coś mogę lekko przekręcić, ale sens pozostaje)  :D

Si vis pacem, para bellum

porcelanowy

Powitoł

Cytat: Teuril w 27-10-2010, 07:39:42

CS Brave Heart/ER Shrapnel (...)

Ło, czemu takie dziwne zestawienie?
To jest "to plus to" czy "to albo to"?
:)

p.s. boncki, obejrzyj "Into the Wild"... _Ko_niecz_nie_ :)


Rybulek

idziesz już dziś czy dasz czas jakiś na pomoc w wyborze noża :)

jak będziesz leciał to chyba tylko vicek w torbie

Vick

Cytat: Rybulek w 27-10-2010, 08:03:04

jak będziesz leciał to chyba tylko vicek w torbie

W podręczny NIC ostrego nie można obecnie zabierać.

Zaś w rejestrowanym z kolei można wozić dowolne foldery, fixedy, siekiery (pod warunkiem że są legalne w kraju z którego i do którego lecimy)


Rybulek

chodzi mi o to że ja bym wziął tylko vicka :)
ryzyko kradzieży:)
kupił bym jakiegoś fixeda na miejscu


Vick

Cytat: Rybulek w 27-10-2010, 08:41:59

chodzi mi o to że ja bym wziął tylko vicka :)
ryzyko kradzieży:)

W skandynawii tak nie kradną jak u nas  ;P
O to bym się aż tak nie obawiał  ;)

elkrakerso

#10
Cytat: boncki w 27-10-2010, 06:56:08

Mam plan . chcę iść na północ  . Po co ? jeszcze nie wiem ale mam zamiar iść. chcę znaleść przeznaczenie i urwę się z forum i z w ogóle  ale po co tak pierdolę ? Bedę jechał i leciał . nie wiem   czy bedę miał chate a nie chcę narażać się na psy . Jako takiego włuczęgę ,co proponujecię ?. Bo ja myślę wziąć Recon Tanto . Proszę o jakieś propozycję w związku w wyborzę noża ogólno legalnego. Z góry dziękuje

Wygło? :)
To może lepiej idź na południe, cieplej, jest więcej do zwiedzania, skąpiej odziane kobitki. A na północ to niewiele jest, no... Bałtyk jest... potem troszkę Skandynawii, a potem to już nuuudy.
Polecam wziąć płetwy (użyteczne jak będziesz płynął choćby przez Bałtyk), jakieś ciepłe paltko bo na biegunie ponoć zimno, skarpetki też bym jakieś wełniane wziął i termos z ciepłą herbatą - koniecznie. Do tego wziąłbym "rozmówki polsko-focze" (żeby sobie pogawędzić a tubylcami a może i wyrwać jakąś miejscową foczkę) i tel satelitarny z GPSem żeby zadzwonić do mamy, albo po Pingwiny z Madagaskaru gdybyś spotkał polarnego misia (pingwiny go załatwią )
Mine is Strength... and Lust... and Power!

Mario

Cytat: elkrakerso w 27-10-2010, 10:02:06

Wygło? :)
To może lepiej idź na południe, cieplej, jest więcej do zwiedzania, skąpiej odziane kobitki. A na północ to niewiele jest, no... Bałtyk jest... potem troszkę Skandynawii, a potem to już nuuudy.
Polecam wziąć płetwy (użyteczne jak będziesz płynął choćby przez Bałtyk), jakieś ciepłe paltko bo na biegunie ponoć zimno, skarpetki też bym jakieś wełniane wziął i termos z ciepłą herbatą - koniecznie. Do tego wziąłbym "rozmówki polsko-focze" (żeby sobie pogawędzić a tubylcami a może i wyrwać jakąś miejscową foczkę) i tel satelitarny z GPSem żeby zadzwonić do mamy, albo po Pingwiny z Madagaskaru gdybyś spotkał polarnego misia (pingwiny go załatwią )

:rotfl:

Rozwalił mnie ten tekst


jaciek

bierz Fallka jakiegos, przynajmniej bedzie cos w klimacie :shades:


rybak

Zaryzykuje tweirdzenie, ze nie ma czegos takiego, jak "ogolno legalny" noz.

Wiaderko Clipperow sobei po drodze kup.

Jakigoś mje Ponie Buoze stwuozył, takigo mje mos... ن
--------------------------------------------------------------
The legacy is more intimidating, than any opposition...

Glaca

Tak w ogóle to poważnie piszesz o tej wyprawie? Może uchylisz rąbka tajemnicy jak to ma wyglądać... planujesz gdzieś mieszkać? Bo jeśli wyjazd ma wyglądać tak, że jedziesz na dwa tygodnie z 10000zł i łazisz sobie od hotelu do hotelu, to wystarczy Vicek  :). Jeśli planujesz jakaś przeprawówkę organizowaną na spontanie, bez znajomości tamtejszego prawa i do tego w zimę, to jesteś szalony  ;)



MAJSTER ===>

chmiel

w skandynawii... w teorii w takiej szwecji to niewiele ponosisz po miescie... w praktyce do vicka ( ktory i tak z kieszeni nie wystaje) przy odpowiednio trampowato-turystycznym wygladzie wlasciciela nikt nie powinien sie przyczepic...

Co do tematu... zamierzasz w ichnich chatkach turystycznych pomieszkiwac? czy samemu cos na ksztalt domostwa stworzyc? Bo, zwlaszcza na dalszej polnocy, pozostaje kwestia porzadnej siekiery.

HOP

Glaca

Cytat: chmiel w 27-10-2010, 19:51:40

w skandynawii... w teorii w takiej szwecji to niewiele ponosisz po miescie... w praktyce do vicka (

z wątku:

http://www.knives.pl/forum/index.php/topic,57247.0.html

9. Norwegia:

poza auto, bali, sztyletami i ukrytymi ostrzami nie ma zakazow co do posiadania i noszenia.

12. Szwecja:

zakazane - sztylety, bali, auto, szable, miecze. Poza tym LR - bez ograniczen oprocz wymienionych.

chyba że coś się zmieniło



MAJSTER ===>

chmiel

jak byłem rok temu to pewniem mily Pan napomknal i zalecil koledze noza schowanie...
I faktycznie, po miejscach publicznych nie mozna nosic "street weapon'' bo zakazli... chyba, ze masz wytlumaczenie  ;P  ale jakis scyzoryk to spoko, zwlaszcza jak masz ''usprawiedliwienie''  ;)

HOP

Redux

ktoś sie zapytał jak będe mieszkał. już postanowiłem byłem przez rok bezdomny i jakoś sobie radziłem. Mam na wyjazd z zapasem i wiem że dam rade. planuję przeżyć rok(to jest surwiwal)i wracam muszę mieć naprawdę nóż.myśle że lepiej się zamkne do 13.5cm głowni ale musi przeżyć wszystko i być dyskretny,nie wezmę siekiery bo bede musiał też po mieście chodzić. Dla mnie Clipper czy wicek to nie noże.


chmiel

ach-ha... wolisz hidden czy full tang  ;> jak obojetne to pierwsza mysla byl fallkniven... z opisow wunika, ze dobre wlasciwosci tnace a ulomkowate to one nie sa  ;P opcjonalnie jakis skandynaw jak na poczatku pisalem.

HOP

SMF spam blocked by CleanTalk