Reklama

recy-klinga - odsłona trzecia czyli strrrrrrraszna maczeta

Zaczęty przez W. Irving, 27-10-2010, 14:32:42

W. Irving

Czoł(gi)em Waszmośćpanowie,

Wreszcie ,,zebrałem" się na odwagę i postanowiłem zaprezentować jeden ze sprzętów posiadających ostrą krawędź (zwaną niekiedy KT), czubek i uchwyt obłożony dla wygody trzymającego dwoma kawałkami drewna.

Historia zaczęła się na grzybobraniu, gdzie na wyrębie (dość dawno opuszczonym przez robotników) znalazłem takie żelastwo: (to małe obok, to Opinel No 9)

Uploaded with ImageShack.us

"ergonomia" tego narzędzia była taka, że po dwóch godzinach chodzenia z tym po lesie (trochę tym machałem, kilka/naście gałązek ściąłem i wykonałem kilka pchnięć "w grunt" w celu odrdzewnienia żelastwa) przez kilka dni łapa mnie bolała.

Po roku ,,leżakowania" podjąłem decyzję o reinkarnacji złomu, (w międzyczasie w ekspresowym tempie powstała recy-klinga opisana tu: http://www.knives.pl/forum/index.php/topic,99193.msg687656.html#msg687656
Po kolejnym roku oczekiwania nastąpiło ,,rozwiązanie" i decyzja o prezentacji szerokiej publiczności.
Garść informacji technicznych:
Stal – nieznana (materiał prawdopodobnie pochodzi z piły ręcznej do drewna)
Długość – 49 cm (w tym 33 cm ostrze)
Grubość – 2 mm
Szerokość ostrza: 6 cm
Drewno: jakiś ciemny egzotyk – klepka kupiona w Casto (planowałem dąb, ale robale pożarły drewno i zostało tylko na jedną okładzinę, a drugiej tylko 50% było odpowiedniej grubości)
Piny/rurka – mosiądz
Pokost na drewnie + oksyda ,,na zimno" na metalu
Pochwa – jucht (gruuuuuby), szycie – lnianą dratwą woskowaną woskiem pszczelim (+ nity skręcane, strzemiączka itp. ) + olejek herbaciany w celu impregnacji. ,,Taktyczny" śnureczek ze sznurowadła (zamienię na okrągły rzemyk – materiału użyczy pasek napędowy do maszyn do szycia i może jakąś czachę dodam ? ). Inspiracją do ,,rzeźby" w g* przepraszam w skórze były tłoczenia na starym pudełku od niemieckiej brzytwy.
,,Park maszynowy":
Kątówka, wiertarka z tarczą listkową ścierną + tarcza gumowa z papierem ściernym, wiertła jakieś tytanowe (do wiercenia w stali hartowanej) kupione w markiecie, pilniki, opinel, linijka, igły, szydło, dratwa, wybijaki, dłutka do linorytu.... no i last  but not least – ręce J

Efekt poniżej:

Uploaded with ImageShack.us

Można chwalić/krytykować/kopać(niezamocno) kto tam co uważa.
Na pytania tu i na PW odpowiem w miarę wiedzy i czasu.

Pozdrawiam
Tomek

P.S.
Więcej zdjęć tu:
(link do albumu)
http://img269.imageshack.us/g/20100218103744noz800.jpg/
(kolejność zdjęć w albumie jest niestety raczej ,,mniej niż bardziej" chronologiczna)
Uwaga – niektóre fotki są ,,duże"

wiem k...a wszystko... jako rzecze kosiarz ;>

(tu http://forum.knives.pl/index.php/topic,156717.msg1501352.html#msg1501352 )

PrzemoBK


Pillnitz

Rękojeść wygląda na straszną chudzinkę w stosunku do wielkości klingi - ciekaw jestem, jak z wygodą chwytu...
Co do samego wykonania, to zarówno maczetka jak i pochwa wyglądają moim zdaniem bardzo przyzwoicie
jak na początki zabawy ze stalą i skórą :). Fajny recykling, mi się podoba ;).

* zacnie ostrzyżony hetero sapiens *

W. Irving

#3

To tylko pozory (na pierwszej fotce masz linijkę dla skali),
cały nóż ma 59 cm długości.

ja mam taką "średnią" łapę i dla mnie jest to wygodny uchwyt. Trochę nawet bym go "pocienił" do mojej "miarki", ale wtedy całość straciłaby "proporcje"   :D

tomek

P.S.
jak znajdę (albo zrobię) fotkę "w dłoni", to dorzucę do wątku

wiem k...a wszystko... jako rzecze kosiarz ;>

(tu http://forum.knives.pl/index.php/topic,156717.msg1501352.html#msg1501352 )

ag111ga

Bardzo fajna i ciekawa maczeta. Ekstra ze chce Ci sie  ze stara stala bawic, czola chyle!!!

Jedna rzecz tylko bym zmodyfikowal, a mianowicie zeszlifowal brode, pod katem, tak aby KT zaczynalo sie kilka cm dalej od chwytu, ale to tylko ze wzgledow bhp.
Poza tym bomba  :)


porcelanowy

Powitoł
W.Irving, będziesz robił kiszoną kapustę na zimę? :)
Świetny stary kuchenniak ci wyszedł :)

p.s. Jakiej oksydy używasz? Bierze też nierdzewkę?


W. Irving

Dzięki  :D

szkoda mi było patrzeć, jak ruda "dożera" i poza tym kształt tego narzędzia był okropny, co drażniło moje wewnętrzne poczucie piękna.

W zamyśle miał to być nóż do krojenia "całych świń" na plastry (kuzynka na jego widok powiedziała: "ale fajny nóż do arbuzów")  8D

Co do BHP - próby "ręczne" nie wykazały takiej potrzeby (hi hi) - jak wrzucę zdjęcie "w łapie" (muszę tylko zrobić je), to wszystko się wyjaśni. (Palec wskazujący opiera się tam gdzie jest drewno okładziny, żeby wjechać na metal i KT, to trzeba być Jasiem Fasolą chyba  ;>  )

Pozdrowionka
Tomek

wiem k...a wszystko... jako rzecze kosiarz ;>

(tu http://forum.knives.pl/index.php/topic,156717.msg1501352.html#msg1501352 )

elkrakerso

Wykonanie i pomysł fajne, ale piły ręczne do drewna to raczej delikatne narzędzia są chyba, słabo widzę napierdalanie czymś takim w drewno, wręcz proszenie się o kuku moim zdaniem.  :rolleyes:

Mine is Strength... and Lust... and Power!

W. Irving

Cytat: porcelanowy w 27-10-2010, 15:11:03

Powitoł
W.Irving, będziesz robił kiszoną kapustę na zimę? :)
Świetny stary kuchenniak ci wyszedł :)

p.s. Jakiej oksydy używasz? Bierze też nierdzewkę?

no taaaaak  ;>
- ale kiedyś widziałem w TV jak kolesie szatkowali kapustę do kiszenia - działali podobnymi ostrzami tylko były "Punta Cortada" a główki były wsypane "luzem" do beczki, w której ci faceci "mieszali" nożami.

Co do oksydy, to jest taka w płynie (NU Black) kupiona w sklepie myśliwwskim - na nierdzewce nie próbowałem. Jak wypróbuję, to dam znać.

Racja  - "niewielki" kuchenniak, ale nie dla takiego ogryzka jak ja - 175/70 kg.

Tomek

wiem k...a wszystko... jako rzecze kosiarz ;>

(tu http://forum.knives.pl/index.php/topic,156717.msg1501352.html#msg1501352 )

Nomad

Fajna rękojeśc.
Stal też fajnie wygląda. Taka czerniona.


Andreh

Super Ci to wyszło :). Gratuluję! Przy 2mm to się chyba wygina trochę przy machaniu? ;)

awknives.blogspot.com
Instagram: woro_knives

W. Irving

Cytat: elkrakerso w 27-10-2010, 15:13:52

Wykonanie i pomysł fajne, ale piły ręczne do drewna to raczej delikatne narzędzia są chyba, słabo widzę napierdalanie czymś takim w drewno, wręcz proszenie się o kuku moim zdaniem.  :rolleyes:

bo to maczeta tylko z nazwy jest  ;> Jak już to do rąbania zielonych badyli i chwastów na działce. Szkoda, że wcześniej nie pomyślałem i nie "wystawiłem" jej do konkursu cięcia lin na Zlocie, ale może w przyszłym roku ktoś zabierze i "stanie w szranki".

Co do rąbania drewna, to ma to narzędzie za małą masę (grubość ok 2 mm) i jak się weźmie do ręki, to rąbanie drewna jest raczej ostatnią rzeczą, która nam do głowy przyjdzie. Cięcie mat szybciej.  ;>

Tomek

wiem k...a wszystko... jako rzecze kosiarz ;>

(tu http://forum.knives.pl/index.php/topic,156717.msg1501352.html#msg1501352 )

W. Irving

Tak na szybko znalazłem fotki w ręce (przepraszam za jakość i wielkość)

tu są miniaturki

Uploaded with ImageShack.us

Myślę, że trochę to wyjaśni  :shy:

Tomek

wiem k...a wszystko... jako rzecze kosiarz ;>

(tu http://forum.knives.pl/index.php/topic,156717.msg1501352.html#msg1501352 )

Pillnitz

* zacnie ostrzyżony hetero sapiens *

Sybir

Jak tak dalej pójdzie to trzeba będzie zrobić podklasę młotków: Knifemaker-recykler  ;P

Bardzo fajna reanimacja. Koszty zdaje się niewielkie, a zabawy kupa. I o to chodzi.

PS. Masz oko do wynajdywania odpowiedniego "złomu" po kątach  :)

Sprzedam

www.laguiole.pl

MrBebo0010


innysopot

Fajnie wyszedł taki chudogrubasek,pochwa mniej fajna.Matowa i ten wzorek zrobiłbym jakąś ciemną bejcą.
Pozdrawiam i gratuluję zmyślnego przerobu surowców wtórnych.


Szabas

Od początku wiedziałem, że jest nietuzinkowy. ;)
Gratulacje Tomku.

Dylu dylu na winylu...

>El Solo Lobo<

Mateusz

Idź swoją drogą, a ludzie niech mówią, co chcą. - Alighieri Dante

Long Tom

Lubię takie chlastacze, a i pochew sympatyczna.

Pozdrawiam LT
Long Tom Custom Sheaths
http://www.knives.pl/forum/index.php/board,190.0.html

SMF spam blocked by CleanTalk