Reklama

Kupowanie noży w Stanach?

Zaczęty przez Bona, 09-11-2010, 22:56:47

Bona

Witam.

Każdy "nożowy", od pewnego momentu, szuka swojego nożowego graala...
Tak też jest i ze mną  ;P
Czasem jest tak, że trafię w necie na jakiegoś kandydata do tego miana, dostępny jednak jest tylko za oceanem.
I co dalej?
Właśnie... Pytanie kieruję raczej do userów z doświadczeniem w tej dziedzinie.
Mam konto Paypal i teoretycznie proces kupna nie przedstawia dla mnie żadnych trudności.
Pozostaje jednak kwestia przesyłki.
Oczywiście wszystkie przesyłki przechodzą przez Urząd Celny, nie wszystkie jednak podlegają pod cło.
Oświećcie mnie, proszę, czy noże, sztuk jeden w przesyłce, obligatoryjnie są clone, opodatkowane, akcyzowane czy co tam jeszcze ?
I ile procent tego "dodatku finansowego" do ceny wyjściowej jest.
Proszę również o informacje, o które tu nie poprosiłem, z braku wiedzy na ten temat, a które są istotne.

Pytam nie po to, żeby się migać od opłat.
Kupując nóż za granicą chciałbym ocenić poziom "graalowatości" danego noża, a w tym wydatnie pomaga oszacowanie ceny końcowej niestety  :special:

Osoby z tendencją do pozostawania w cieniu jak najbardziej mogą pisać na PW ;)

Za wszelkie informacje z góry dziękuję.

Miłego dnia i wszelkiego szczęścia życzę

pg

Czołem

Moje doświadczenie  jest całkiem pozytywne. Wszystko wyglądało mniej więcej tak:

Nóż kupowałem przez ebay. Płacilem przez paypal.

Jedyny dodatkowy koszt jaki poniosłem to był koszt przesyłki - i to tylko 7$. Nie płaciłem żadnego cła choć paczka przeszła przez urząd celny, sprzedawca opisał jaką jako jako camping tool, wartość poniżej 23$ (może to ma jakies znaczenie?)

Nożyk otrzymałem w przeciągu 10 dni od wpłaty pieniędzy.

Kupowałem ze Stanów po raz pierwszy wiec sam byłem ciekaw czy nie zostanę obciązony żadnymi dodatkowymi kosztami. Wszystko skończyło sie jednak ok.

PS Noż nie należał do wybitnie drogich (ok. 30$)


yetisize

#2

Cło płacę dość regularnie - 1zł, pod vat paczka podpadła raz, kilka dość drogich noży szło i nie chciałem ryzykować zaniżania wartości.
O ile na deklaracji celnej nie będzie wartości większej niż (chyba) 150 euro to nawet nie otworzą.
Otwartą przez celników paczkę miałem raz, tylko dla tego że rozerwała się koperta, i chyba sprawdzali czy nic nie zginęło, przyszła pięknie opieczętowana, zapakowana w foliowy worek.
USPS flat rate envelope i box  idą ok 6-7 dni od tej chwili

Cytat

Processed through Sort Facility, October 29, 2010, 2:14 pm, JAMAICA, NY 11430

Edit: na pewno http://podatki.gazetaprawna.pl/artykuly/100275,paczki_z_zagranicy_do_150_euro_bez_cla.html

forester

Ja na ten przyklad kupowałem Spyderco Military przez ebay, sprzedawca z Kandy.zaplacilem paypalem.razem z przesylka wynioslo mnie to ok 450zl.nie placilem zadnego cla ani vatu, chociaz tak mialem przepowiadane. Gdzies w necie znalazlem, ze za przesylki z zza granicy do 500 zl nie placi sie cla  i podatku. Ale nie kumam za bardzo o co z tym chodzi, bo jedni placa a inni nie, a wartosci ich paczek sa skrajnie rozne od "przepisowych zalozen".
To tyle moich skromnych doswiadczen.

Pozdrawiam, Kamil.

Jorzwin

#4

Już gdzieś było.
Za pojedyńczy sztuki nie chyba, że samochód byś kupował.
Wszystkie paczki powinne być otwierane.
Jutro się wszystkiego dowiem i napisze co i jak.

Edzia: To mój 100 post!!!  8D
Edzia2: to że nie podlega ocleniu nie znaczy, że nie otworzą.

Za wszelkie błędy ortograficzne i inerpunkcyjne bardzo przepraszam ;)

Kris_1

Kupowałem już sporo różnych rzeczy w USA i kilka razy ze względu na wartość trafiłem na cło. Z tym trzeba się liczyć.
Mam jednak jedno niemiłe doświadczenie z "zaginioną" przesyłką. W sierpniu tego roku na ebay kupiłem CRKT Lake Bandera Plain Edge i sprzedawca wysłał to zwykłą pocztą USPS. Po miesiącu zapytałem o przesyłkę, dostałem ID i po sprawdzeniu okazało się że przesyłka wyszła 2 dni po zakupie. Na tym tracking się skończył:

Your item was processed through and left our CHICAGO, IL 60688 facility on August 26, 2010.
The item is currently in transit to the destination. No further information is available for this item.
W październiku dowiedziałem się w Urzędzie Celnym że przesyłki oznaczone "IL" na początku nie są nigdzie rejestrowane i ani oni, ani poczta nie są w stanie mi pomóc.
Kilka razy wcześniej przesyłki "nierejestrowane" dochodziły. Zwykłe listy również.
Dziś wolę dopłacić więcej za przesyłkę i otrzymać zakupione przedmioty niż wozić się potem i tracić nerwy.

sztajmes

Cytat: Kris_1 w 10-11-2010, 00:58:35

Your item was processed through and left our CHICAGO, IL 60688 facility on August 26, 2010.
The item is currently in transit to the destination. No further information is available for this item.
W październiku dowiedziałem się w Urzędzie Celnym że przesyłki oznaczone "IL" na początku nie są nigdzie rejestrowane i ani oni, ani poczta nie są w stanie mi pomóc.
Kilka razy wcześniej przesyłki "nierejestrowane" dochodziły. Zwykłe listy również.
Dziś wolę dopłacić więcej za przesyłkę i otrzymać zakupione przedmioty niż wozić się potem i tracić nerwy.
Ktos cie w trabe zrobil, IL to skrot od nazwy stanu gdzie jest Chicago czyli Illinois.
A paczki ktore maja na poczatku NY  sa rejestrowane??

sztajmes

Coraz czesciej sie zastanawiam, kto pilnuje tych ktorzy pilnuja ?
Nic sie nie martw, jutro bedzie gorzej.

Wojtek63

 Ja dosyć sporo różnych rzeczy kupiłem w stanach ,ani razu nie zapłaciłem cła ,proszę sprzedawcę o dopisek na paczce ,,prezent,, i to tyle chyba mam szczęście  :D

Wojtek

zebrox

Sprzedam: Benchmade Pika, Cold steel Recon1, Cold Steel Code 4

<font size="20">KOLEGO OD KERSHAWA ZAGUBIONEGO ODEZWIJ SIE DO MNIE ZGUBILEM DO CIEBIE KONTAKT.</font>

Wojtek63

Wojtek

AndrzejMick

Musi być gift plus odpowiednia cena. :D Cena mniejsza niż 100 dolarów to duże prawdopodobieństwo, że cła i VATU nie zapłacisz, choć to reguła nie jest. Dwa razy nie płaciłem danin przy przesyłce za 230 dolarów (i to bez adnotacji "gift"), a raz płaciłem przy przesyłce o wartości 60 dolarów, bo coś się celnikowi nie zgadzało i poprosił o rachunek.


Rufus


Kris_1

Jeśli wysyła firma to napisy na paczce nic nie dają. Obieg dokumentacji jest elektroniczny.
Matówkę z klinem do aparatu jak brałem to mi dokładnie wyjaśniono. Nie opłaca się im kombinować.
Cło nie jest zwykle wysokie; VAT z całości boli bardziej.


sabuniek

No to w sumie nadal nic nie wiadomo, poprosiłem znajomych w stanach o zakup hahhahh ZT0200 i wyślą to do PL, zobaczymy jak sie spr zakończy, najważniejsze że niedługo powinienem zamienić CRKT M21-04 na ZT:)

BM 943
Wenger RangerGrip 79
Victorinox Minichamp Alox

bar_open

#14

Też naszukałem się na forum i nie tylko ... i w końcu przećwiczyłem samodzielnie (dawno już temu)

Opiszę kilka doświadczeń związanych z zakupami poza UE (bez podziału na Japonię, Hong Kong, Stany i tym podobne bo nie ma to sensu).

UC bez względu na wielkość, wagę, fakturę etc. etc. ma prawo otworzyć i sprawdzić każdą przesyłkę z poza UE. UC nie ma obowiązku znać się na wszystkim i w większości przypadków się nie zna, dlatego wysyła deklarację odnośnie opisania sprowadzanego przedmiotu (z czego jest wykonany), jego wartości, kosztu przesyłki, tego czy jest przeznaczony do odsprzedaży etc. etc. oraz co bardzo istotne podpisania rzeczonej deklaracji co ma również inne konsekwencje (niestety smutne w przypadku wykazanych różnic pomiędzy stanem faktycznym a zadeklarowanym). Służy to określeniu stawki celnej dla sprowadzonego przedmiotu (w przypadku przedmiotów stanowiących obiekt zainteresowań na forum to 8,5% (tak jest w przypadku noża typu fidex stalowego) zadeklarowanej wartości, oraz podatku VAT (niestety 22% ... jeszcze, liczone od wartości przedmiotu plus koszt przesyłki i to boli ... ale z drugiej strony, kupując w USA ceny w większości przypadków podane są bez podatku, którego się nie płaci ponieważ towar jest wysyłany poza USA (dlatego jest tak tanio!). Podsumowując kupując na obszarze poza UE należy skalkulować wyżej opisane koszt (chociaż z moich doświadczeń wynika że w przypadku małych gabarytowo przesyłek z załączoną w miarę realną fakturą) przesyłka jest dopuszczona do obrotu bez problemu (co nie oznacza że nie należy przesłać deklaracji, można fax-em). Jeżeli jednak przesyłka jest ubezpieczona (czyli jest wskazana wartość i jest to ponad 50$) należny się liczyć z w/w opisanymi kosztami.

Ciekawostka – mam sklep w Hong Kongu który ma w warunkach sprzedaży deklarację że zwraca wszelkie lokalne podatki (w tym cło) w przypadku ich zapłaty i faktycznie to robią tylko na podstawie kopii płatności (wystarczy fax, ... niestety nie sprzedają noży)  :(

A teraz kiedy coś poszło nie tak ...   :dodge:
Waga jest inna niż wynika z dokumentów, opis na fakturze jest zbyt ogólny (np. Camping Tool w przypadku noża), kwota na fakturze jest za niska (cokolwiek by to oznaczało) etc. etc. wszystko co odbiega od normy (chociaż zdarzają się wyjątki). Powoduje że UC zwraca się z prośba o wyjaśnienia/deklaracja (chyba 7 dni a później przesyłka wraca do nadawcy).
Z reguły z pismem/deklaracją przychodzi kopia faktury, listu przewozowego i pozostaje nam tylko ja wypełnić i wysłać ... czasami (a raczej często) faktura jest zaniżona np. nóż kosztuje 600$, a na fakturze jest 100$ plus opis Camping Tool, UC nie zna wszystkich noży -na szczęście i przesyła do wypełnienia deklarację. I stajemy przed dylematem podać wartość 100$ czy 600$, oczywiście nie polecam oszukiwania UC, ale gdyby ktoś postanowił zadeklarować jednak 100$, nie powinien przesyłać potwierdzenia zapłaty, podawać pełnej nazwy noża i innych danych pozwalających na prostą weryfikację własnej deklaracji ...
Gdyż narażamy się na popełnienie wykroczenia (w ekstremalnych przypadkach przestępstwa skarbowego) co naraża nas a zapłatę wszystkich wcześniej wymienionych kosztów plus karę grzywny (a przypadku przestępstwa nawet pobyt w pierdlu) plus w przypadku niektórych zawodów niemożliwość ich wykonywania.
Magiczne słowo GIFT niestety w rzeczywistości nie jest magiczne, ale jeżeli przesyłka jest od osoby fizycznej do osoby fizycznej powinna przejść (gorzej jak to firma robi Ci prezent  :D czasami mogą w to nie uwierzyć)

A jeszcze jedno sposób przesyłki ma z opisanymi historiami bardzo luźny związek, chociaż przesyłki rozprowadzane przez Pocztę Polską i Pocztex są mniej dotknięte sankcjami niż np. kurier FEDEX (ale to tylko moje subiektywne odczucia).

Jorzwin

Sprawa wygląda w teori tak:
-Vat powinien być zawsze doliczany
-Cło to różnie. Tak jak Yetisize napisał 150 euro. To ile doliczają różni się w zależności od towaru, należy jednak liczyć nawet 40%
Należy jednak pamiętać, że to tylko teoria.

Za wszelkie błędy ortograficzne i inerpunkcyjne bardzo przepraszam ;)

bar_open

#16
Cytat: Jorzwin w 11-11-2010, 15:22:41

Sprawa wygląda w teori tak:
-Vat powinien być zawsze doliczany
-Cło to różnie. Tak jak Yetisize napisał 150 euro. To ile doliczają różni się w zależności od towaru, należy jednak liczyć nawet 40%
Należy jednak pamiętać, że to tylko teoria.

Bardzo ciekawa teoria ... niestety bez żadnego potwierdzenia w obowiązujących w Polsce przepisach.
VAT tak, cło nie plus 150 EUR!! – możesz podać skąd zaczerpnąłeś te rewelacje?!  8D
Cło na nóż z głownia stałą obowiązujący aktualnie w Polsce to 8,5% wartości plus VAT 22% liczony od wartości plus cło (oczywiście plus jeszcze koszt przesyłki) i to tyle teoria i praktyka

w świetle artykułu o którym poniżej wycofuje się z moich wypowiedzi  :cry:


yetisize

Cytat: bar_open w 11-11-2010, 15:57:30

Przeredaguj proszę swój post bo go nie do końca rozumiem, i nie wiem jak się do niego odnieść.
Kwota wolna od cła to 150 euro
Z tym się nie zgadzasz?

bar_open

Cytat: yetisize w 11-11-2010, 16:15:52

Przeredaguj proszę swój post bo go nie do końca rozumiem, i nie wiem jak się do niego odnieść.
Kwota wolna od cła to 150 euro
Z tym się nie zgadzasz?

oczywiście że nie ... możesz podać źródło w przepisach? - jak to zrobisz oczywiście zmienię swój wpis i przeproszę (uroczyście) znawców tematu
w poniedziałek odbierałem (dodam osobiście i nie pierwszy raz) przesyłkę z ul. Łączyny 8, Warszawa i celnicy nie znają tego przepisu  :( więc jeżeli masz rację i podasz źródło wystąpię o zwrot ...

z góry dzięki!


yetisize


SMF spam blocked by CleanTalk