Anza Tracker czyli jak czar prysł...

[filler]

Leżał sobie jakieś dwa lata, tnąc od czasu do czasu tylko karteczki dla pokazu, aż dziś... - postanowiłem zweryfikować za jego pomocą możliwości "strugające" nowo nabytej survival'ówki.
Trackerek po dwóch wgryzieniach się w patyk (owszem twardy) - ukazał piękną szczerbę, głęboką na 2mm, długą na pół centymetra:(
Naprawiłem ją co prawda w 5 min, ale duma z napisu "Nicholson Mill Bastard" gdzieś znikła...
Rozumiem, że to właściwie miał być skinner, ale bez przesady.

http://img10.imageshack.us/img10/4079/hpim0300e.jpg

[cubix]

Tam jest krawędź tnąca, czy to szlif na zero?? Jeśli na zero + wysokie hartowanie to nie dziwota...

[LUCYFER]

A te przebarwienia obok?

[filler]

To jest w ogóle wklęsły na zero. Rzeczywiście jest jak brzytwa, tyle, że dziś mnie zmartwił bardzo...

Przebarwienia? Wygląda na to, że po szlifie był czymś czerniony, a że szlif bardzo zgrubny to i kolorek leży na nim jak leży:)

[porcelanowy]

Powitoł
Jeśli struganie to faktycznie tylko struganie, to według mnie ten nóż powinien je znieść i coś nie halo.
Zamarzniętą jabłoń strugałem w niedawne mrozy brzytwą żeby zobaczyć, jak się takie coś sprawdzi jako friction-folder. Węglówka zdecydowanie wysoko hartowana w profilu ostrza nic nie zmieniane - żadnych szczerb, a sęki (takie 0.5-1cm) się zdarzały.

[filler]

On się w zasadzie nie wyszczerbił, tylko wygiął i złamał. Przez chwilę sterczała ze szczerby "blaszka", którą mogłem wyginać palcem. Wyglądało by na to, że "za mocno" zahartowany to chłopak nie jest.

[W. Irving]

On się w zasadzie nie wyszczerbił, tylko wygiął i złamał. Przez chwilę sterczała ze szczerby "blaszka", którą mogłem wyginać palcem. Wyglądało by na to, że "za mocno" zahartowany to chłopak nie jest.

Kolego filler - im wyżej nóż (narzędzie metalowe) zahartowany, tym bardziej wrażliwy na zginanie (bo się kruchy metal robi). Chłopak więc był zahartowany i to raczej mocno/wysoko niż słabo/nisko 

pzdr
Tomek

P.S. nie dziwota, że podczas strugania drewna się wyszczerbił - lekki boczny nacisk na KT i skutek jest taki jak na obrazku - zgodne z teorią i praktyką 

[graf]

W.Irwing - no właśnie nie. Wyżej zahartowany nóż będzie wytrzymalszy na zginanie - inaczej mówiąc złamie się później niż niżej zahartowany wygnie plastycznie.

[filler]

Kolego filler - im wyżej nóż (narzędzie metalowe) zahartowany, tym bardziej wrażliwy na zginanie (bo się kruchy metal robi). Chłopak więc był zahartowany i to raczej mocno/wysoko niż słabo/nisko 

pzdr
Tomek

P.S. nie dziwota, że podczas strugania drewna się wyszczerbił - lekki boczny nacisk na KT i skutek jest taki jak na obrazku - zgodne z teorią i praktyką 

Więc dobrze napisałem:). Może mało precyzyjnie, ale w zgodzie z tym co mówisz:)

[W. Irving]

W.Irwing - no właśnie nie. Wyżej zahartowany nóż będzie wytrzymalszy na zginanie - inaczej mówiąc złamie się później niż niżej zahartowany wygnie plastycznie.

Pozwolę sobie na pozostanie przy własnym zdaniu 

Wyjaśniam mój punkt widzenia:
- weź nóż nisko lu wcale niezahartowany i klepnij go młotkiem (mocno dość) poprzecznie do KT - wygnie się. Potem można to wyklepać do stanu w miarę prostego (jak auto u blacharza).

- weź ten nóż i zahartuj do 59 - 60 HRC (albo wyżej) - zrób to samo -

Jak masz jeszcze wątpliwości, to zrób to samo z ostrzem z ceramiki.

Ale ja tam stary jestem, skleroza mnie toczy, więc może i nie mam racji.

Pozdrawiam
Tomek

P.S.
Zeby jasność w temacie była, to chodzi mi o "wysokie" hartowanie, czyli do wysokiego HRC 59 i więcej przykładowo. Im wyżej zahartujemy nóż tym bardziej "kruche" ostrze mamy. Ja tam teoretyk jestem, bo 3 (trzy słownie) noże w życiu zrobiłem, ale pytajcie cubix'a (w wątku pisał już) jak to jest naprawdę 

[W. Irving]

W.Irwing - no właśnie nie. Wyżej zahartowany nóż będzie wytrzymalszy na zginanie - inaczej mówiąc złamie się później niż niżej zahartowany wygnie plastycznie.

nie q-mam

ale ja tam wolę wyprostować zgięty nóż .... taki złamany jest c.d.d.

pzdr
Tomek

[porcelanowy]

Powitoł
Temat nie tak prosty i poruszany przez bardziej w stali zakute głowy(*) niż moja
Dwie stale hartowane na takie same HRCe mogą zachowywać się różnie.
Ta sama stal hartowana na takie same HRCe może zachowywać się różnie.

Tutaj jak widać źle dobrano obróbkę do ogólnego profilu noża (szlif, KT) czy sposobu w jaki miałby być używany.
Chyba że ten model nazywa się "pencil killer"

(*)zakute głowy prosi się o nie obrażanie - to z szacunku dla wiedzy, nie że zakute, itp

[filler]

Czy jest dla niego jakiś ratunek? W sensie: odpuścić i zahartować jeszcze raz?

[DRWAL]

.

[porcelanowy]

Powitoł
Ta, wypierdol Najlepiej gdzieś w okolicy Osiedla Strusia. Wal na priva, powiem gdzie dokładnie
Ja bym bardziej zarysował krawędź tnącą. Ostrzyć po całości aż znikną szczerby i wsio.
Podbij na któreś z krakowskich spotkań. Zrobić nic nie zrobimy na miejscu, ale przynajmniej rozłożymy sukę na części, jak prawdziwe baby z magla

Na marginesie - anza musi mieć wielgachne widełki przy przyklepywaniu wylotu noża z fabryki. Miałem w rękach trackera który miał KT zdecydowanie bardziej zarysowaną. Trudno było ocenić na ile robiona ale z milimetr półtorej wysokości miała. Zdecydowanie nie "zero grind"

edyta: gość przy końcu jak widać się ździebko myli (never fails) ale widać, że KT ma inną ale i robi nożem coś więcej niż tylko struganie gałązki:

http://www.youtube.com/watch?v=hmYjWwKQq50

[DRWAL]

.

[filler]

Powitoł
Ta, wypierdol Najlepiej gdzieś w okolicy Osiedla Strusia. Wal na priva, powiem gdzie dokładnie
Ja bym bardziej zarysował krawędź tnącą. Ostrzyć po całości aż znikną szczerby i wsio.
Podbij na któreś z krakowskich spotkań. Zrobić nic nie zrobimy na miejscu, ale przynajmniej rozłożymy sukę na części, jak prawdziwe baby z magla

Na marginesie - anza musi mieć wielgachne widełki przy przyklepywaniu wylotu noża z fabryki. Miałem w rękach trackera który miał KT zdecydowanie bardziej zarysowaną. Trudno było ocenić na ile robiona ale z milimetr półtorej wysokości miała. Zdecydowanie nie "zero grind"

edyta: gość przy końcu jak widać się ździebko myli (never fails) ale widać, że KT ma inną ale i robi nożem coś więcej niż tylko struganie gałązki:

Zjawisko (szczerba) zostało natychmiast zwalczone za pomocą triangla, tyle że teraz ma rekurwę prawie jak Skirmish.... Nie wiem co dalej - on ma bardzo dziwny ten szlif - od połowy jest właściwie płaską żyletką, tak że podnoszenie krawędzi chyba nic nie da. Na filmiku, który zamieściłeś, jak się dobrze przyjrzeć jest to samo - może "żyletka" jest po prostu grubsza. Albo rzeczywiście tajemnica tkwi w hartowaniu. Materiał chyba ten sam bo słychać jak koleś mówi, że nóż jest zrobiony z "Nicholson file".
Podsumowując - jestem w d..ie - mam fajny nóż, którego nie odważę się zabrać w teren:(

[brony_]

Dopełni żywota jako kuchenniak 

[porcelanowy]

Powitoł

Podsumowując - jestem w d..ie - mam fajny nóż, którego nie odważę się zabrać w teren:(

A chodzisz w teren, ale taki teren teren gdzie do sra...nia używa się dwóch kijów?
Na moje, to nóż zdjął z ciebie obowiązek dbania o zaje sprzęt, więc go stestuj mocniej niżbyś potrzebował. Jak pęcnie to spróbuj reklamacji, jak wytrwa to tym lepiej. A jako backup węglowa mora do plecaka. Jakoś nie chce mi się wierzyć, że teraz anza zniesie mniej niż mora (problem z KT traktowałbym jako wypadek), a jak nie zniesie, patrz punkt o reklamacji
No i nie omieszkaj nas powiadomić co i jak

[LUCYFER]

Po mojemu to jak on te 2 lata leżał we w szufladzie, to może tam trochu wilgoć była i pewnie najnormalniej we w świecie zegnił...