Reklama

info

Zaczęty przez 3,14, 30-12-2010, 12:32:08

3,14

Witajcie.
Od nowego roku nie planuje przyjmowania zamowien na noze,z kilku powodow:inne projekty chcialbym ruszyc z kopyta,trudno mi sie wyrabiac z terminami i nie chce wiecej Was stresowac opoznieniami,chcialbym tez przeorganizowac warsztat,itp itd.
Dłubac w nozach bede nadal,dostepne beda gotowe noze do kupienia,mysle ze to lepszy pomysł bo takie noze dostepne sa od ręki.
I prosze mi tu nie pisac ze gwiazdorze  :]

NIe posrednicze w kontaktach z Papsem:)
The Hawk Family Supplier

WIERZE W MIŁOSC OD PIERWSZEGO WŁOZENIA:D

ROZBIERANIE SIE W MIEJSCACH PUBLICZNYCH TO PRAWDZIWA MĘSKA PRZYGODA!

milord

No...nie gwiazdorzysz, ale gwiazdorem i tak tera Cie bedzie kazdy mianowal, hy, hy  ;P
Tzn. ze z naszego dealu letniego nici?  :cry:
Ale baaardzo zrozumialy ruch - lepiej bez stresów twórz, a nie co Ci kaza na termin!  :D
Tylko powiem: brawo wolnej duszy twórczej!!


jetron

Ale jak zaliczkę wziąłeś to się chyba wywiążesz rozumiem?


FRN

Słusznie Pi :)

AVE :kosunia: :kosunia: :kosunia:


3,14

tak,przyjete wczesniej zlecnia bade realizwane.to oczywiste,jesli ktos nie chce dluzej czekac to zapraszam na priv,tam mozna ustalac szcegoly odbioru zamowinych sprzetow

NIe posrednicze w kontaktach z Papsem:)
The Hawk Family Supplier

WIERZE W MIŁOSC OD PIERWSZEGO WŁOZENIA:D

ROZBIERANIE SIE W MIEJSCACH PUBLICZNYCH TO PRAWDZIWA MĘSKA PRZYGODA!

paproch

Hmm...
Nie rozumiem trochę tego typu infów.
Jeśli teraz przyjdzie do Ciebie oferta zrobić łatwy nożyk za nieracjonalnie duże pieniądze, to odmówisz, bo napisałeś, że nie robisz na zamówienie?
Jeśli dobrze odgaduję niewysłowione treści to zarówno Pi jak i wcześniej Kotowi subiektywnie nie opłaca się męczyć za liche pieniądze z upierdliwymi klientami i już. Klientom często wydaje się, że jak płacą to mogą wymagać a maker nie jest niewolnikiem do wynajęcia za kilkaset złotych. A tryb "na zamówienie" czy "sprzedaję tylko własne projekty" nie mu wogóle IMO bezpośredniego znaczenia.
Tak mnie naszło. Wybaczcie.
Szacunek Pi!

By z krwi naszej życie wzięła Ta
Co jeszcze nie zginęła

kot_behemot

Kot nie robi już noży żeby utrzymac siebie i rodzine. W zwiazku z tym nie musi zrobić/sprzedać x nozy w miesiacu. Kot postanowił porobić noże które podobaja sie jemu w danej chwili, tym samym trochę resta sobie dać. Robienie noży ma być znowu przyjemności i hobby, a nie koniecznością.
Nie wykluczam zrobienia czegoś na zamówienie, ale raczej nie na gruncie czysto komercyjnym tzn. zamówienie -termin-wykonanie-przelew itd.

pozdrawiam,
M.

p.s. sorry Gregory, że Ci się w wątek wciąłem :)

Za krótka doba...

paps

Myślę, że nie koniecznie chodzi o męczenie sie z upierdliwymi klientami co raczej chęć pójścia własną drogą. Pi od zawsze wolal projekty fristajlo i pewnie w tym się lepiej czuje. Ja tam mu kibicuje :)

The Hawk Family Member

MICHO

Boisz się, to będzie tak. Słabe życie, słaba śmierć... Okryję Cię skrzydłami swymi abyś nie musiał się bać grozy nocnej...

dar007

brawo Pi. Ale jak już będziesz robił porządek na warsztacie to poszukaj luźnych, zakurzonych, bezpańskich blanków ;)


Trollsky

no i pieknie  :-*
kiedy wpadasz d2 hartować ?

Paproch nie kazdy robi noże dla pieniędzy, koksu i złotej karty członkowskiej w agencji "czarny lotos"  :rotfl:

Ludzie wybaczą Ci wszystko, oprócz tego ze Ci coś wyszło.

zagajnik

#11

Przepraszam za takie OT od siebie....
Każdy ma prawo iść własną drogą. Uważam jednak, że robienie noży na zamówienie (takich co to "mi się nie chce, nie są w moim klimacie, czy muszę dotrzymać terminu) potrafią rozwinąć twórcze cechy u Każdego artysty - knifmaker'a (że o cechach typu, obowiązkowość itp., nie wspomnę)....a to jest nie do przecenienia. No, ale demokracja to poszanowanie praw mniejszości (tu: knifemaker'ów :) )

PZDR    Jacek

SMF spam blocked by CleanTalk