Reklama

W miarę lekki i mocny folder 3.5-4"

Zaczęty przez turin, 01-07-2011, 22:06:11

turin

Potrzebuję nowego noża podróżnego. Długość około 4" (minimum 3.5" kt) jednocześnie przy rękojeści <5", szlif najchętniej wysoki (najlepiej pełny) płaski, preferowany drop point, stal z okolic 440C lub lepiej. Dostatecznie mocny do prostych prac polowych, lecz jednocześnie niezbyt ciężki (ideał 120g, na pewno nie więcej niż 140g). Najlepiej występujący w wersji combo. Wolałbym nie przekroczyć znacznie 100$, ale ograniczenia finansowe mogą ulec reewaluacji. Nóż typowo użytkowy, wygląd nie ma specjalnego znaczenia, chociaż nie powinien być zbyt agresywny (aha - assisted odpadają).

W tym celu kupiłem parę lat temu Lone Wolf T2, ale zastosowany tam liner lock jest zdecydowanie za słaby do jakichkolwiek prac przy których występują na nim naprężenia, a rewniane okładziny bardzo podatne na odpryski. Teraz miałem zamiar kupić sobie starego Cold Steel Voyager 4" clip point, ale zniechęcają mnie wklęsły szlif i zajechany egzemplarz testowy, szukam więc alternatywy.

Poszukałem trochę i w zasadzie najlepszą alternatywą wydaje się Spyderco Military, tylko po złożeniu jest olbrzymi; prawie łapie się  tenacious, ale jednak przykrótki i nie mam zaufania do tej chińskiej stali.
W Benchmade jest 710 oraz Torrent i obrzydliwa Subrosą (oba z Nitrous Assist - da się to zdemontować?), ale że ceny są wysokie, a żaden nie wywołuje szybszego bicia serca, szukam dalej.

Why so serious? Przed zjebaniem mnie zapoznaj się:  http://pl.wikipedia.org/wiki/Ironia

yetisize

Resilience od spyderco?
O stal się nie martw, dobra jest!

Sprzedam:

Noże
Mac Mini

maba

Jak lekki i mocny to Cold Steel Recon z Tri-ad lockiem. Tylko to wielka krowa i 150g.

Albo American Lawman - ale ten mniejszy i cięższy ;)


ordo

Benchmade 710 - przy combo jeszcze odpadnie Ci szatański wynalazek odwrotnej recurve - uprości się ostrzenie
Spyderco Resilience - tani i dobry, choć kompaktowy to on raczej nie jest, Endura 4 jest w wersji z pelnym płaskim
CS - jak starego Voyagera obmacasz i Ci będzie pasował to dobry będzie, nie skreślałbym go, na nowe Voyagery czekamy już ponad rok chyba, więc trudno polecać

Reality has a well known liberal bias

gerard36856

Mój błysk przebije ciemności, moja jasność mroki rozproszy.

Jachu

Poszukaj używanej BMki, jeśli ma byc użytkowo to ewentualne ryski i obowiązkowo podrapadny klips nie powinny Ci przeszkadzać.
Przy nieco przekroczonym budżecie czasami na bazarku coś się trafić może


Devil of green

Cytat: gerard36856 w 01-07-2011, 23:04:59

resiliance.

+1
Pracuję nim od miesiąca i jestem pod wrażeniem - naprawdę dobry nóż.

Pozdrawiam D.o.g.

"Nie ma czegoś takiego jak niebezpieczna broń. Są tylko niebezpieczni ludzie"  R.Heinlein

I'm sure i'm going to the heaven because i've spent my time in the hell

Wielu wie dużo, wszystkiego nikt.

obol

#7

Enlan EL02B
albo
Navy K507
albo
Bee EL01BH
tanie, duze, stal akceptowalna

oto ja, czyli brzydki, zły i szczery...

http://www.knives.pl/forum/index.php/topic,57901.msg149059.html#msg149059 - moj skladzik
34 PCK od 20 naszych Makerow :D

turin

Potrzebuję po prostu czegoś, co nie wywoła po wyjęciu reakcji 'OMG on ma nóż!'. Trochę to trudno ocenić po zdjęciach, więc kieruję się w dużej mierze rozmiarem. Mój Lone Wolf T2 (4" ostrza, niecałe 5" rękojeści) taki nie jest, ten CS Voyager chyba też.

BM 710 ma idealne proporcje, tylko przy tak niskim szlifie obawiam się o jego właściwości tnące, a do tego zwyczajnie mi się nie podoba. Wycofane Dejavoo może jeszcze być akceptowalne: http://www.knives.pl/forum/index.php/topic,61312.msg736336.html#msg736336 . Na jakie jeszcze stare modele mogę zwrócić uwagę?

Cytat: ordo w 01-07-2011, 22:25:57

Endura 4 jest w wersji z pelnym płaskim
CS - jak starego Voyagera obmacasz i Ci będzie pasował to dobry będzie, nie skreślałbym go, na nowe Voyagery czekamy już ponad rok chyba, więc trudno polecać

O, z tą Endurą to dobra wiadomość. Trochę krótka i brzydka, ale łapie się :) Poszukam jeszcze o tym Voyagerze. może nie taki wilk straszny; czy ten wklęsły szlif nie czyni go zbyt delikatnym? Oczywiście jest jeszcze niezerowe prawdopodobieństwo, że mi odbije i zwiększę budżet kilka razy, jeśli trafię na coś do czego mi się oczy będą śmiały. To chyba ostatnia szansa złapać Combat Elite Level 2...

EDIT: ta chińska sebenza z axisem niebrzydka jest! Jakiś BP? Gdyby jeszcze stal była lepsza - muszę o nich trochę poczytać. Niemniej, w tej cenie, jeśli tylko będzie dostępna w jakimkolwiek sklepie, w którym będę robił inne zamówienie kupię w ciemno, choćby na drobny upominek, jeśli nie dla siebie.

Why so serious? Przed zjebaniem mnie zapoznaj się:  http://pl.wikipedia.org/wiki/Ironia

obol

mozesz wskazac 2 podobienstwa miedzy EL02 a Sebenza ??

cena Endury ok 300 pln
cena Enlana ok 80 pln

enlan jest 10x ladniejszy  ;P

oto ja, czyli brzydki, zły i szczery...

http://www.knives.pl/forum/index.php/topic,57901.msg149059.html#msg149059 - moj skladzik
34 PCK od 20 naszych Makerow :D

turin

Cytat: obol w 02-07-2011, 09:36:55

mozesz wskazac 2 podobienstwa miedzy EL02 a Sebenza ??

cena Endury ok 300 pln
cena Enlana ok 80 pln

enlan jest 10x ladniejszy  ;P

Oj, przecież widać, że inspirowany kształtem. Jednocześnie dostateczne różny, że nie sposób nazwać podróbką (choć wykorzystanie axisa chyba nie jest zgodne z prawem?) Zgadzam się, że jest ładniejszy (zwłaszcza wersja w micarcie), a że kosztuje 16$, kupię kilka i będę rozdawał. Niemniej, trochę za mały jest, i akurat na ten nóż wolałbym coś ze stali znacznie lepiej trzymającej ostrość - raczej nie wożę ze sobą osełki w podróż, wolałbym zaostrzyć przed wyjazdem i mieć spokój.

Na razie na prowadzenie wysuwa się Dejavoo - można go dostać za niewiele ponad 100$, za nóż z S30V to okazja w porównaniu do 70$ za CS Voyager ze stali niepewnej jakości. Trochę za dużo jednak problemów z tym nożem, więc jeszcze się nie zdecydowałem.

Why so serious? Przed zjebaniem mnie zapoznaj się:  http://pl.wikipedia.org/wiki/Ironia

WhyDuck

Dejavoo to piękny, ze świetna mechaniką, jeden z nielicznych BM, które mi się podobają, ale mam wrażenie, że to ostry, spory, ale gentleman folder, trochę mu za mało do MOCy, co nie znaczy, że jest słaby, ale w egzemplarzu, który "znam" ułamał się klips od jakiegoś tam otarcia się kieszenią o futrynę, czy coś.

Źródło: pecado

Nie pisuję z analfabetami.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie próbują ubrać tego w słowa.

www | grafika | reklama

sklep knives.pl

obol

Cytat: turin w 02-07-2011, 23:58:58

Oj, przecież widać, że inspirowany kształtem. Jednocześnie dostateczne różny, że nie sposób nazwać podróbką (choć wykorzystanie axisa chyba nie jest zgodne z prawem?) Zgadzam się, że jest ładniejszy (zwłaszcza wersja w micarcie), a że kosztuje 16$, kupię kilka i będę rozdawał. Niemniej, trochę za mały jest, i akurat na ten nóż wolałbym coś ze stali znacznie lepiej trzymającej ostrość - raczej nie wożę ze sobą osełki w podróż, wolałbym zaostrzyć przed wyjazdem i mieć spokój.

Na razie na prowadzenie wysuwa się Dejavoo - można go dostać za niewiele ponad 100$, za nóż z S30V to okazja w porównaniu do 70$ za CS Voyager ze stali niepewnej jakości. Trochę za dużo jednak problemów z tym nożem, więc jeszcze się nie zdecydowałem.

co do Enlana to wskaz prosze 2 podobienstwa z sebenza ?
co do axisa to ruscy kopiuja go na potege od dawna i chyba wychodzi im to nawet lepiej od oryginalu
co do oselki to wczesniej, czy pozniej i tak bedziesz musial ja kupic, wiec lepiej oszczedz 70 dolcy na nozu i kup sobie DC4 albo D4 - zabierzesz ja wszedzie
czy warto wydac 6x wiecej na noz, ktory bedzie trzymac uzytkowa ostrosc 3x dluzej ? Czy warto miec napady paniki za kazdym razem gdy ktos bedzie chcial go uzyczyc? czy warto klepac sie 40x extra po kolejnej kieszeni odliczajac portfel- telefon-noz  :shades:

nie wiem jak duza wiedze nozowa posiadasz, ale czestym bledem ''nowych'' jest to, ze wydaja xxxx pln na pierwszy noz z nadzieja, ze to bedzie ten ideal. Problem w tym, ze czar czesto pryska po wzieciu noza do reki, a rozczerowanie jest wprost proporcjonalne do ilosci wydanych dutkow. Wyobraz sobie mine posiadacza nowka stridera za 400 dolcy ze skopana blokada i mine posiadacza nowka enlana za 10 dolcy ktorego co tydzien trzeba myznac po oselce. Z wlasnego doswiadczenia powiem ci, ze KAZDY noz trzeba bedzie kiedys naostrzyc, wiec lepiej zaczac od latwiejszych stali bo inaczej za 2 tyg zalozysz temat ''czym naostrzyc to jeb... s30v'' i wydasz kolejne xxx dutkow na jakis fajny diament  :rotfl:

oto ja, czyli brzydki, zły i szczery...

http://www.knives.pl/forum/index.php/topic,57901.msg149059.html#msg149059 - moj skladzik
34 PCK od 20 naszych Makerow :D

turin

#13

Zgadzam się. Główne atuty to dla mnie niebanalny i raczej 'spokojny' wygląd oraz niezła cena za (wysoką?) jakość wykonania. Wolałbym znaleźć coś, co zniesie ostrzejsze traktowanie, ale jeśli nie padną żadne propozycje, to może się na nim skończyć. Nie chodzi o to, że nie wierzę, że Dejavoo wytrzyma, ale to po prostu do niego jakoś nie pasuje. Myślę, że np. żal mi byłoby rys na tym nożu, podczas gdy np. zajechany S1 zupełnie mnie nie rusza.

Nie jestem też pewien, czy S30V jest najlepsza do tego zastosowania - moje noże z tej stali to najcięższe co spotkało to chrząstki czy zaostrzenie kijka, ale przy 60-61 hrc boję się, że może się stosunkowo łatwo nadkruszyć przy nadużyciu, a zlikwidowanie nawet minimalnych szczerb w warunkach polowych, bez kontroli kąta i do tego jeszcze na ceramicznym dog-bone w moim wypadku odpada. Moje doświadczenie jest dość ograniczone, ale chyba wolałbym tu VG-10. Nie to, żebym miał jakiś wybór...

EDIT: obol, nie zakładaj proszę, że każdy, kto ma małą liczbę postów tutaj nie ma pojęcia o nożach. Mam już dwa z S30V (gdybyś czytał uważniej, zauważyłbyś to w tym wątku), jeden piąty już rok i jakoś sobie daję radę z ostrzeniem (triangle z diamentami, chociaż coraz częściej łapię się na ostrzeniu z ręki na diamentach DMT, bo szybciej idzie, jeśli tylko jestem skupiony). Temat enlana jest trochę OT - dzięki za wskazanie, ale już go zakończmy.

I, tak jak napisałem wcześniej, trzymanie ostrości roboczej trzykrotnie dłużej w wypadku akurat tego noża ma dla mnie duże znaczenie: nie chcę w podróży musieć dodatkowo zabierać osełkę i ostrzyć z ręki nóż o najprawdopodobniej bardzo niskiej krawędzi tnącej. Z lenistwa, nieumiejętności oraz dlatego, że musiałbym się zamknąć gdzieś by nie robić tego przy ludziach, a zwykle na wakacjach mam lepsze rzeczy do roboty.

Why so serious? Przed zjebaniem mnie zapoznaj się:  http://pl.wikipedia.org/wiki/Ironia

Vick

Cytat: turin w 02-07-2011, 02:59:44

O, z tą Endurą to dobra wiadomość. Trochę krótka i brzydka, ale łapie się :)

Endura krótka  :?
Niewiele krótsza od Militarki, a sporo dłuższa od Tenka.

Militarka - 4''
Endura 4 Flat Ground - 3 3/4''
Tenacious - 3 3/8''


obol

Turin
temat Enlana zakonczymy bo najwyrazniej chcesz cos z topowej stali S30...

nazwa dzialu to ''na poczatek'', wiec mam prawo zakladac, ze osoba pytajaca jest lekko zielona  :rotfl: Tak widzialem, ze masz LW, ale ja tez duzo mam. Bardziej chodzilo mi o praktyczne doswiadczenie z innymi stalami. ja przelecialem sporo od aus4,6,8 przez 420,44xx, D2, sprezynki, damasty, sXXv, a nawet talonit zanim odkrylem, ze powyzej jakiejs tam granicy ''stal'' w malym nozu nie ma wiekszego znaczenia. Kazda stal bedzie trzeba podostrzyc i to czy zrobisz to po 2, czy po 4 dniach na wyjezdzie nie ma wiekszego znaczenia.

polecilem ci ostrzalke Falka D4 bo to diament fine w rozmiarze 1/2 karty kredytowej. Mozna na niej podostrzyc noz nawet siedzac na tronie  :D, a im slabsza stal tym szybciej to pojdzie  :shades: Swietny produkt i ma znaczek ''knives.pl poleca''

co do noza to wychodzi na to ze szukasz czegos z 4 calowa klinga, nie taktycznego ze stali, ktora bedzie max dlugo trzymac ostrosc. Na dodatek podoba ci sie endura. W takim ukladzie ja polecam calipso zdp 189. Tylko 3 cale ale za to piekny kolor i dlugoostra stal  :alien:

tu 1 czesc testu: co potrafi chinska stal
http://www.youtube.com/watch?v=X36Vyh4IyE4&feature=related

oto ja, czyli brzydki, zły i szczery...

http://www.knives.pl/forum/index.php/topic,57901.msg149059.html#msg149059 - moj skladzik
34 PCK od 20 naszych Makerow :D

Mikko

#16
Cytat

Potrzebuję po prostu czegoś, co nie wywoła po wyjęciu reakcji 'OMG on ma nóż!'.

Jeźeli się tym tak przejmujesz, to odpadają duże foldery, a zostają takie rozmiarów SRM 710.

Po wyciągnięciu Endury do otworzenia jakiegoś opakowania, przecięcia bułki słyszałem różne reakcje, ale mało mnie one obchodzą.

Endura jest fajna, ale teraz za droga w sklepach, ja kupowałem, gdy z wysyłką wychodziło mniej niż 200 PLN.

A może Rift od Benchmade? Tylko teraz też jest o wiele droższy niz 3 lata temu.


turin

Hej,
nie chciałem zabrzmieć arogancko czy utrzymywać, że kto to ja nie jestem - noży mam może z 10, ale wiem, że się je ostrzy :) Temat jest w newbies, bo miałem praktycznie wszystkie wątki 'co kupić', które znalazłem, były tutaj - czy 'ogólne' byłoby bardziej właściwe?

Jak napisałem w swoim poście, wcale nie jestem napalony koniecznie na zakup S30V dla samego posiadania, wręcz napisałem, że nie jestem wcale do niej tak przekonany, bo nie używałem tych noży do batonowania itp i nie wiem, jak by się sprawdziły. Powinienem może napisać, że mam Al-Mar falcon ultralight (3.125") jako nóż trekkingowy i podróżny - jest lekki i bardzo cywilny. Teraz chciałbym coś wyraźnie dłuższego i mocniejszego, cały czas relatywnie lekkiego, oraz ze stali trzymającej dłużej ostrość - AUS-8 tępi się zastraszająco szybko. Rozmiar i forma Valottona i Lone Wolfa mi pasują, zwłaszcza ten ostatni z b. dobrym stosunkiem długości KT do rękojeści, ale pierwszego mi trochę szkoda, a do tego jest ciężki jak cholera, a drugi ma b. słabą blokadę. Gdyby nie ten nieszczęsny test, który go wykończył i wątpliwy stosunek ceny do jakości, zdecydowałbym się na tego CS Voyager. Enlana odstawiłem, nie dlatego, że 'jest za tani i poniżej mnie' - wręcz przeciwnie - powiedziałem, że go kupię - ale dlatego, że kt ma poniżej 3.5 cala i nie spodziewam się po tej stali więcej niż po falconie. Dlatego też napisałem, że Endura jest 'przykrótka' - wg. spyderco kt ma 3 7/16". Niemniej, pozostaje silnym kandydatem, zwłaszcza, że jest dostępna dość tanio w VG10 - mam to w fallknivenie i jestem zadowolony, a chociaż trzymanie ma pewnie nieporównywalnie gorsze, to jest pewnie znacznie mniej podatna na wyszczerbienia.

Z 154CM też jestem zadowolony, choć wydaje mi się bardziej krucha, ale to może być tylko kwestia znacznie delikatniejszej krawędzi w Nimravusie w porównaniu z S1. Ten rift ma trochę zbyt agresywny wygląd.

Mam nadzieję, że nie jesteście jeszcze mną zmęczeni :)
Trochę OT: czy jest jakieś naprawdę wiarygodne zestawienie informacji o stalach, które porównywałoby ich udarowość i abrazyjność?

Why so serious? Przed zjebaniem mnie zapoznaj się:  http://pl.wikipedia.org/wiki/Ironia

OddThomas

RAT-1 folder? Meybe ;> Tępi się tak szybko jak się ostrzy ale można dostać combo i nikt się go nie boi ;)
Osobiście polecam Gerber Big Rock Camp chociaż to fixed i z 440A to trzyma ostrość dużo dłużej niż RAT-1 mojego brata. Ale jak na swoje rozmiary to w lesie wariat :D


turin

RAT-1 idzie do mnie :) Trochę przez przypadek, chciałem bratu kupić pomarańczowy nóż z czarnym ostrzem i ząbkami, stanęło na Racie, ale muszę w tym celu zamówić sobie białego z ząbkami i przełożyć ostrze do pomarańczowego, bo ten ostatni jest niedostępny w wersji combo. Niestety KT strasznie krótka no i tępienie się jest takie jak wspomniałeś. Jeśli chodzi o fixedy, to chwilo wystarczy mi co mam. Mniejsze wymagania.

Why so serious? Przed zjebaniem mnie zapoznaj się:  http://pl.wikipedia.org/wiki/Ironia