Maszynka z wymienną głowicą

[killrathi]

hejka!
potrzebuję kupić jakąś machinkę do golenia. Najlepiej z wymiennymi głowicami bo na jednorazówkach chyba zbankrutuję... Ilość ostrzy obojętna. Chodzi mi przede wszystkim aby ostrza wystarczały na więcej niż 2-3 golenia oraz aby nie podrażniało za bardzo skóry. Golę co drugi dzień całą głowę.
co poradzicie?
bo mówiąc szczerze to ja się na goleniu nie znam... brodę mam kilkunasto centymetrowej długości a do niedawna jeszcze miałem długie hery... łysina to dla mnie nowość 

[Swatch]

 http://www.gillette.com/pl-PL/?utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_content=BG&utm_term=c1g5a1&utm_campaign=Gillette_sem_on#/products/fusion_vs_disposables/pl-PL

Gillette Fusion polecam na długo wystarcza i świetnie goli

[yetisize]

http://www.gillette.com/pl-PL/?utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_content=BG&utm_term=c1g5a1&utm_campaign=Gillette_sem_on#/products/fusion_vs_disposables/pl-PL

Gillette Fusion polecam na długo wystarcza i świetnie goli

+1
Golę się na co dzień, głowice wymieniam regularnie 1-szego każdego miesiąca.
Wystarcza na długo.

[killrathi]

dzięki, spróbuję

[Karolewskiej]

to ja tez chyba przetestuje, wybor maszynki do trudna sprawa

[zami]

Mi ze skrobaczek najlepiej leżał gillette sensor (tylko nie sensor excel). Maszynka delikatna i trwała. Ciężko kupić, zredukowali ją w Polsce, bo by nie szły wszystkie 3-4-5 ostrzowe, bo sensor kosztuje znacznie mniej, a sporto lepszy od nich. Nożyki widziałem na allegro, w reichu i w Holandii.

[ARobert]

Mi ze skrobaczek najlepiej leżał gillette sensor (tylko nie sensor excel). Maszynka delikatna i trwała. Ciężko kupić, zredukowali ją w Polsce, bo by nie szły wszystkie 3-4-5 ostrzowe, bo sensor kosztuje znacznie mniej, a sporto lepszy od nich. Nożyki widziałem na allegro, w reichu i w Holandii.

Mi też bardzo ten sensor odpowiadał. Goliłem się nim prawie 20 lat aż ostatnio po wykorzystaniu ostatniego nożyka wywaliłem tą maszynkę do śmieci a w jej miejscu dumnie połyskuje R89. 

[zami]

Mi też bardzo ten sensor odpowiadał. Goliłem się nim prawie 20 lat aż ostatnio po wykorzystaniu ostatniego nożyka wywaliłem tą maszynkę do śmieci a w jej miejscu dumnie połyskuje R89.

Ja od jakiegoś czasu nie wyrzucam takich skarbów. Wyrzucić łatwo, ale później jak sentyment weźmie powrócić do starej zabawki, to już nie ma do czego. Ćwierć wieku temu byłem przekonany, że żyletki do ręki więcej nie wezmę. A tu prosze - machy się kurzą, a żyletki w akcji 

[kemot]

Ostatnio zakupiłem w "stonce" w promocyjnej cenie maszynkę gillette fusion proglide wraz z żelem w zestawie. Z dostępnych na rynku ta maszynka systemowa najlepiej mi podpasowała. Wszystko pięknie, ale cena wkładów to średnio około 12zł. Jeden wkład przy codziennej eksploatacji starczy mi na 2 tygodnie. Co zdołałem zauważyć żel wspaniale sprawuje się z maszynką na żyletki. A krem do golenia akurat nivea świetnie współgra z proglidem.