Kosmiczny materiał na nóż!

[Strzyż]

Kupiłem nie dawno trzy małe kawałki meteorytu Sikhote Alin, żeby spróbować jak się taki materiał zachowa. Miałem wcześniej skromne doświadczenie z meteorytem Toluca, nie jest on jednak zbyt dobry do kowalskiej przeróbki, ponieważ bardzo łatwo rozpada się po granicach ziaren. Przede wszystkim trochę szkoda go kuć, Ma bardzo ładną i wyrazną struktórę krystaliczną, która łatwo ujawnia się trawieniem. Znacznie lepiej zastosować go na wszelkie dodatki do noży, jelce, bolstery itp.
Meteoryt Shikote Alin jest tej krystalicznej struktóry pozbawiony i zawiera znacznie więcej niklu niż Toluca, aż 5,8%.

Uploaded with ImageShack.us
Do próby użyłem trzech kawałków, tzw szrapneli, op łącznej wadze 34g. Bez problemu dały się rozklepać w temperaturze do 900 stopni na płytki o grubości ok 2mm. W żadnym zakresie temperatur pomiędzy -10 a 900 stopni nie były kruche, kuły się przyjemnie, metal plastyczny i kowalny

Uploaded with ImageShack.us
Płytki meteorytowego żelaza zostały umieszczone pomiędzy dwoma płytkami stali N9e o rozmiarach 75x40x5mm i zgrzane.

Uploaded with ImageShack.us
Okazało się że żelazo pozbawione innych domieszek poza niklem zgrzewa się bardzo dobrze. Po pierwszym zgrzaniu nacięta sztabka została złożona na pół. Przy zginaniu nie nastąpiło rozwarstwienie większe niż to się zwykle dzieje przy zastosowaniu dobrze zgrzewających się materiałów ziemskiego pochodzenia. Oczywiście przed zgrzewaniem materiał był pokryty zgorzeliną i nie był w żaden sposób czyszczony, jako topnika użyłem boraksu.

Uploaded with ImageShack.us
Pakietowanie zostało powtórzone jeszcze kilka razy, aż do uzyskania sztabki o 32 warstwach stali i meteorytowego żelaza.
Po przeszlifowaniu do gradacji 600 i wytrawieniu ukazał się niezwykle kontrastowy rysunek jasnych linii wysoko niklowego meteorytowego żelaza na tle ciemnej stali. Kontrast jest znacznie lepszy niż przy zastosowaniu stali z pił taśmowych, zawierającej ok 2% niklu.
Meteoryt zgrzewał się bardzo dobrze i pewnie, bez problemu uzyskałem z pakietu kwadratową sztabkę o 32 warstwach i wymiarach 17x17x100mm

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Teraz trzeba będzie zrobić jakąć "kosmiczną" głownię

[hendaye]

robi wrażenie...
magia, panie, magia
skąd to żelazo przyleciało?

[malkontent]

Kosmos.
Czekam na postępy prac, bo zapowiada się interesująco.

[adi1983]

Trzeba będzie polecieć w kosmos aby było tego więcej 

[piotrbati]

przedostatnie zdjęcie ładne jak oczy moich dzieci    
dzięki za cały trud     świetny efekt

[junasz]

Wielce smakowity początek opowieści!  

[tap]

Czekam na postępy prac, bo zapowiada się interesująco.

Nom czekam na kolejny odcinek

[Strzyż]

robi wrażenie...
magia, panie, magia
skąd to żelazo przyleciało?

Na pierwszym zdjęciu jest metryczka "Z rozbitej planetoidy obiegającej Słońce między Jowiszem a Marsem"
Bardzo zacne pochodzenie. Jeśli głownia będzie miała właściwości wszechwładnego Jowisza i wojowniczego Marsa to wszystko ok.

[adi1983]

Może to właśnie to "coś" tak zabijało SUPERMENA 

[adi1983]

I to wcale nie KRYPTONIT tylko kamyszki Strzyża  

[Jumbo]

Strzyż, a jak się to zahartuje? Nie będzie problemów?

[Lubek]

Może to właśnie to "coś" tak zabijało SUPERMENA 

To coś to był Kryptonit a nie żelazny meteoryt (meteoryt od Kryptonitu różni się tym, że meteoryt jest stalowo/brudno szary a Kryptonit świeci na zielono).

[adi1983]

Niech Strzyż napisze na jaki kolor się rozgrzeje. Podziwiam gościa

[Strzyż]

Strzyż, a jak się to zahartuje? Nie będzie problemów?

Normalnie, mietek zostanie miętki Zrobię kanapkę, dam N9e w środek a okładki z mietkowego dziweru.

Adi, po rozgrzaniu ma kolor zielony z fioletową aureolą w pomarańczowe grochy;) Jest na forum taki dział do pogaduch o Supermanach itp...

Aaa... sprawdziłem twardość. Jednak pomyłka, sztabka była po kuciu w popiele studzona i przy piłowaniu pilnik ładnie wybiera z pomiędzy meteorytowych włókien stal i sam na tym trochę cierpi. Jednak to "obce" żelastwo takie miękkie nie jest

[ednyfed]

Pięknie się zapowiada.....cena niestety pewnie też będzie kosmiczna

[WOJPAP]

Kowal Ludosza na swoim blogu opisywał już wyroby z meteorytem , wyglądają świetnie.
Strzyż wychodzisz na number one w damastach , i laminatach.
Powodzenia.

[wolodja]

Co tam dalej słychać w kosmosie? 

[forester]

Ale to jest ekstra
Normalnie czary

[djodak]

To coś to był Kryptonit a nie żelazny meteoryt (meteoryt od Kryptonitu różni się tym, że meteoryt jest stalowo/brudno szary a Kryptonit świeci na zielono).

gadanie...
Żółwi kamień to był
Daj kamienia!

[Marek]

Podziwiam Strzyżu, że zdecydowałeś się poświęcić go do zgrzewania Zrobienie noża z meteorytu to jest coś a damastu... pełen wypas

Czyli mówisz, że dało by się spokojnie ostrze odkuć z tego i nie rozpadnie się... A jak to jest z hartowaniem, Ty nie hartujesz ale ogólnie da się? Są jakieś przynajmniej przypuszczenia w czym i jaka mniej więcej temp?
Do tego jeszcze czy wzorki nie zanikają w za wysokiej temperaturze?