Reklama

Benchmade 970S CQC-7 - Ernest Emerson design

Zaczęty przez riot, 15-09-2012, 03:20:39

riot

     Z pewnością większość z Was zna historię tego noża. Całkiem łatwo trafić na nią w internecie, dlatego tutaj ograniczę się tylko do streszczenia faktów, żeby prezentacja była w miarę moich skromnych możliwości kompletna.

W latach 80. i na początku 90. XX wieku E. Emerson wykonywał wyłącznie customy na zamówienie klienta. Niewątpliwie ikoną jego prac stał się model CQC-6, który to ponoć zyskał uznanie wśród żołnierzy jednostek specjalnych typu U.S. Navy SEALs itp. Faktycznie Emerson celował od pewnego czasu w ten sektor rynku, projektując i wykonując tzw. noże taktyczne dedykowane służbom mundurowym, przez co śmiało można uznać tego knife makera za prekursora noży w stylu "tactical folders". Trzeba uczciwie przyznać, iż była to trafna strategia z jego strony, jako że w tamtych latach nie miał dużej konkurencji na rynku, oferując noże do "twardego" używania i deklarując ich niezawodność w niemal każdych warunkach (co konsekwentnie czyni do dziś). Całości dopełniały naprawdę ciekawe projekty i oryginalne rozwiązania, choć niektóre mocno dyskusyjne. Legenda budowała się z roku na rok.

Źródło: http://emersonknives.com/ECA/Archives.html

Na początku lat 90. XX wieku noże Emersona, za sprawą umiejętnie prowadzonego marketingu, zaczęły stawać się znane i pożądane przez hobbystów, pragnących osobiście poznać ich potencjał. Problemem była niska dostępność i wysokie ceny. Aby to zmienić, Emerson znalazł rozwiązanie w osobie L. de Asisa i jego firmy Benchmade. W 1994 roku zawarli umowę, zgodnie z którą dysponujący znacznie większymi możliwościami produkcyjnymi Benchmade miał wytwrzać taktyczny folder według projektu Emersona. Model CQC-6 został zmieniony i narodził się CQC-7 czyli BM 970. Zmiany dotyczyły głównie rękojeści, zmodyfikowany został też sztych głowni. Znana z CQC-6 blokada (typowy Liner Lock M. Walkera), profil tanto, dysk do otwierania i charakterystyczny jednostronny szlif typu chisel pozostały niezmienione, by folder w oczach nabywców nie odbiegał zbyt daleko od poprzednika.

BM 970 był dla firmy de Asisa pewnym wyzwaniem. Po raz pierwszy zastosowano w nim kilka nowych dla BM rozwiązań, np. okładziny z laminatu G-10, linery z tytanu (6Al-4V), profil "american tanto", piaskowana powierzchnia głowni; po raz pierwszy w BM wykonano też nóż z tytanową głownią (jedna z wersji CQC-7). Co prawda w tym samym roku G-10 i tytan pojawiły się też w BM 800 AFCK, jednak BM 970 miał premierę kilka miesięcy wcześniej. Dostępność znacznie wzrosła, cena spadła do poziomu ceny noża produkcyjnego (kosztował wtedy niecałe 130 USD, czyli 10 USD więcej od BM 800 AFCK), zatem każdy zainteresowany mógł kupić go w Stanach zapewne bez większego problemu. I mieć namiastkę legendy CQC-6.

Dane techniczne:

Długość całkowita: 203,0 mm
Długość głowni: 85,0 mm
Grubość głowni: 3,2 mm
Materiał głowni: stal ATS-34
Twardość stali: 59-61 RC
Grubość rękojeści: 12,2 mm
Waga: 127 g

Skan strony z katalogu BM na rok 1995: http://www.pbase.com/balisong/image/37088008

Wkrótce BM 970 CQC-7 doczekał się kilku wersji (powłoka, ostrze combo), a w 1996 roku także większego "brata" - BM 975 z prawie 4-calową głownią. W 1996 roku podobno wygasła umowa między Emersonem i de Asisem, jednak model BM 970 można znaleźć w katalogu na rok 1997, jest także w cenniku katalogu na rok 1998. Trochę to dziwne. Po wygaśnięciu umowy Emerson był już w stanie wprowadzić do oferty własnej firmy produkcyjny model CQC-7. Wygląda na to, że współpraca z BM okazała się dla niego opłacalnym posunięciem. Folder został ponownie nieco zmieniony, ale nie dotyczyło to jego ogólnej formy. W takiej też postaci jest produkowany przez Emerson Knives Inc. do dziś pod symbolem CQC-7B.

W BM produkowano następujące wersje modelu 970 CQC-7:

1. 970 - wersja podstawowa z gładkim ostrzem i piaskowaną powierzchnią głowni.
2. 970BT - wersja z gładkim ostrzem i ciemną powłoką BT2 na głowni.
3. 970S - wersja z częściowo ząbkowanym ostrzem (combo) i piaskowaną powierzchnią głowni.
4. 970SBT - wersja z częściowo ząbkowanym ostrzem i ciemną powłoką na głowni (wersji S i SBT wyprodukowano najwięcej).
5. 970ST - wersja z głownią wykonaną z tytanu i częściowo ząbkowanym ostrzem (ostrzy gładkich w wariancie z klingą tytanową nie produkowano).
6. 970HK - wersja produkowana dla firmy Heckler & Koch z jej logo zamiast motyla BM, wyłącznie w konfiguracjach S i SBT.
7. 970LH - wersja dla użytkowników leworęcznych (przyp. Bagnet).
8. 9700 - wersja automatyczna, side opener (przyp. Bagnet).

Poniżej kilka zdjęć poglądowych modelu BM 970S CQC-7. To pierwsza generacja tego modelu z początku 1994 roku - rękojeść była w nim skręcana śrubami imbusowymi bezpośrednio przez plastikowy back spacer, linery i G-10, jeszcze bez nakrętek, a śrubę osi (także imbusową) polerowano. We wczesnych partiach produkcyjnych brak też oznaczenia stali.

                           

                           

                           

Porównując produkowany aktualnie przez EKI model CQC-7B można znaleźć kilkanaście różnic względem BM 970 - począwszy od stali, przez nieco inne wymiary głowni (klingi Emersonów są nieco krótsze niż w BM 970), grubość rękojeści, typ śrub montażowych, szlif swedge, po detent ball osadzony w linerze przeciwległym do tego z listkiem blokującym oraz trochę innych szczegółów. Postaram się w przyszłości porównać te dwa foldery, ale już w innym dziale.

Pics uploaded with ImageShack.us

Marcin


Mikko

#1

Ciekawa recka i fajne fotki. :)

Co do noża - w ręku miałem tylko produkcyjniaka EKI. Rękojeść wygodna jak to w projektach Emersona, ale klinga - powłoka, ząbki, chisel, tanto, wave - połączenie tego wszystkiego tworzy zbyt wyspecjalizowane narzędzie jak dla mnie. ;P Ten BM o wiele bardziej urodziwie się prezentuje, zresztą EKI z ostatniej fotki też.
Zdecydowanie wolę tactical folders takie jak AFCK czy C15, jeśli coś by typować z tych wczesnych lat 90.


riot

Mikko, dzięki. Lata mijają, a ja nadal zastanawiam się, czy to bardziej nóż z funkcją dłuta, czy dłuto z funkcją noża  :)  Ale uwielbiam CQC-7 właśnie za tę odmienność od klasycznych konstrukcji. Niektóre elementy foldera lepiej rozwiązane i/lub wykonane są w EKI, niektóre lepiej w BM. Mimo podobieństwa form te noże jednak różnią się od siebie. Oczywiście podczas cięcia oba tak samo "uciekają" w bok, a o szczegółach innym razem.

W ramach ciekawostki: pracuje ze mną człowiek, który BM 970S przez 6 (słownie: sześć) lat używał w roli EDC. Zna inne noże, jest nawet użytkownikiem tego forum, ale pozostał przy swoim wyborze. Jesienią zeszłego roku zgubił (albo ktoś mu zajumał - sam nie wie) i tej wiosny, mimo prób zakolegowania się z BM 913 ode mnie, kupił... EKI CQC-7B. Sam się dziwię nie raz, że przyzwyczajenie do rzeczy może być tak silne.

Jutro dobiorę się do Twojego tekstu o C55 - już dwa razy robiłem podejście i coś mnie odrywa, cholera. Klasyki rządzą  :shades:

kali

Cytat: riot w 15-09-2012, 04:54:07

W ramach ciekawostki: pracuje ze mną człowiek, który BM 970S przez 6 (słownie: sześć) lat używał w roli EDC. Zna inne noże, jest nawet użytkownikiem tego forum, ale pozostał przy swoim wyborze. Jesienią zeszłego roku zgubił (albo ktoś mu zajumał - sam nie wie) i tej wiosny, mimo prób zakolegowania się z BM 913 ode mnie, kupił... EKI CQC-7B. Sam się dziwię nie raz, że przyzwyczajenie do rzeczy może być tak silne.

A miał porównanie z innymi, dobrymi nożami?

There are no tactical knives, only tactical minds
FP

riot

Jeżeli pracuje ze mną, to siłą rzeczy miał  :shades:
Niereformowalny jest, ale chyba go rozumiem.


chief

Świetny, fachowy i rzetelnie napisany tekst. Od jakiegoś czasu szukam foldera średniej wielkości, ale chcę coś niebanalnego. I właśnie czytając Twoją reckę zaświeciła mi się lampka ;) Emerson to może być właśnie TO.


riot

Dzięki. Może nie nazywajmy tych paru zdań recenzją, to tylko prezentacja  :)

Osobiście Emersona nie polecam nikomu. Żadnego modelu. To bardzo specyficzne (rzekłbym nawet, że schizofreniczne) noże i kupując "w ciemno" można być mocno zawiedzionym. Trochę jak z ER - tylko świadomy wybór. Z drugiej strony można spróbować i gdybym bardzo musiał, to wskazałbym na model Mini-Roadhouse. Niebanalny i bardziej użytkowy niż CQC-7B zdecydowanie. Z bardziej banalnych na pewno A-100.


chief

Z użytkowych noży to mam Mili i Paramili a teraz chcę coś fajnego do mania ;)


ordo

Konsekwentnie opisujesz klasyczne BM-ki - i za to wielkie dzięki :)

Cytat: riot w 15-09-2012, 06:25:05

Osobiście Emersona nie polecam nikomu. Żadnego modelu. To bardzo specyficzne (rzekłbym nawet, że schizofreniczne) noże

Jak również za wyważone podejście.

Chętnie poczytam również na temat różnic.

Reality has a well known liberal bias

jack

Trza być twardym landsknechtem a nie miętką ninją

InQuizitor

Dziękuję za interesujący materiał do poczytania.
Nóż nie w moim stylu, ale prezentuje "kawał" historii.


Jachu

#11

Mimo, iż taktyczno-stolarskie tanto już mnie nie pociąga to przeczytałem opis z dużym zainteresowaniem, dziekuję za wycieczkę do przeszłości :)
Z tym jednostronnym szlifem, kanciatym ostrzem jest przypuszczalnie mało uniwersalnym narzędziem
W połączeniu ze zdjęciami - bardzo dobry materiał poglądowy, dzięki!


Dexameth

Dzięki za ciekawe czytanie  :) Nie myślisz Marcin o zebraniu paru tekstów w większą całość ( -książka ) ?

Zawsze jest gdzieś piękny poranek , nawet w dniu naszej śmierci .

Jachu

Cytat: Dexameth w 15-09-2012, 15:01:49

Dzięki za ciekawe czytanie  :) Nie myślisz Marcin o zebraniu paru tekstów w większą całość ( -książka ) ?

albo conajmniej na http://www.knives.pl/www/


riot

Panowie, dziękuję za poświęcony czas. Niezmiennie mnie zadziwia, że ktokolwiek to czyta  :)

Cytat: Dexameth w 15-09-2012, 15:01:49

(...) Nie myślisz Marcin o zebraniu paru tekstów w większą całość ( -książka ) ?

Nie myślę o tym, Dex. Trochę mi jednak brakuje do Mitina  ;)  A całkiem serio - wiemy, jak wygląda sytuacja w tym temacie. Nisza. Nawet ze "Sztychem" nie wyszło.
Cytat: ordo w 15-09-2012, 12:07:49

(...) Jak również za wyważone podejście.

Z wiekiem różne dziwne refleksje przychodzą  ;)
Do następnego w takim razie.

Mikko

Przestań się zadziwiać, czekamy na porównanie z EKI. Niech wysyp ciekawych tekstów o tematyce nożowej, postępuje dalej. :)
Parę ciekawych noży masz w kolekcji do opisania szerzej np AFCK.  ;P


riot

Coś tam by się jeszcze w szufladzie znalazło nieopisanego  :shy:

Z AFCK (ale BM 800 mam na myśli) to niegłupi pomysł. Niesamowite, że nikt go do tej pory szczegółowo nie opisał. Ares też nie doczekał się recenzji, AFAIK. Niesamowite, niesamowite...


Mikko

AFCK jest opisane, ale bardziej konkretny egzemplarz z owalnym otworem, bez fotek. Kiedyś starszy model obfocił jeden user (chyba pieswidmo) ale fotki po części wyparowały, chociaż mam je gdzieś na dysku. Ares też ma reckę, jednak również dosyć okrojoną na guns.com.pl autorstwa Pitera.


riot

#18

Prawda. BM 806 opisał Kali, a deklaracji wyrażonej w ostatnim zdaniu recenzji trzyma się do dziś, znaczy twardy jest. No i Jumbo, ale to z mocnym przymrużeniem oka tekst. Tak, BM 800 głównie w Galerii bywał (PiesWidmo, później Pitt). Strona PiteraM to inna baja.

Kurde, chyba powinienem ograniczyć OT, choćby we własnym wątku  :D


Mario

Dzięki.
Bardzo miło się czytało.
A tak swoją właśnie czekam na CQC 7V  ;-)