Reklama

Co zrobić z takim siekierkowym fantem ?

Zaczęty przez twardy82, 24-10-2012, 16:17:22

twardy82

Witam

Wpadła mi w ręce taka dziadkowa siekierka wraz z trzonkiem waży 608 gram .
Niestety ma obrzydliwego babola i co z nią zrobić ?


Chciałbym przerobić ją na coś w stylu Gränsfors Hand Hatchet ...

Czy przy logicznym użytkowaniu takiej małej siekierki to wstrętne dziursko może zaszkodzić ?

Czy lepiej od razu odciąć tą cześć ?


u99

Ta dziura to może być dowód na nieznany projekt Spyderco  :D A poważnie to bym nie ruszał tego dziadkowego weterana, wygląda całkiem klimatycznie  :)

*********************************************

greg76

Ja bym tylko porządnie naostrzył i zostawił jak jest. Nawet nie czyściłbym tego starego nagaru. Wygląda fajnie. Do lekkich prac starczy. Z racji na jej wagę lasu nie wytniesz, ale przy ognisku może okazać się fajnym, antycznym i klimatycznym gadżetem.


AlexP

Ponoc w fazie prototypow jest jakis hawk od spyderco :rotfl: No jak tak ma wygladac... :(

Ceterum censeo PCK esse delendam!

kundzior

#4

 :slini: zakochałem się. Jedyne co bym z nią zrobił to wyrównał ten otwór Spyderco i naostrzył bo chyba dziadek nią gwoździe rąbał  :rotfl: Ewentualnie odświeżył jeszcze trzonek chociaż jeśli jest w dobrym stanie...


Malutki Dziobaczek

Ja bym na twoim miejscu wyczyścił tę siekierkę włókniną ścierną nylonową kończąc  na gradacji 800-1000m. Gładka równa i ładna. Trzonek oczywiście do odrestaurowania/wymiany.


Dębo

Włóknina nie da rady z wżerami... Ona działa dobrze tylko wtedy gdy coś jest gładkie i nie ma na tym rdzy.

Mam sto rąk, sto sztyletów, gdy zechcę sto ran zadam.

Malutki Dziobaczek

Oczyściłem już włókniną kilka siekier w gorszym stanie. Wiem co mówię.
Oczywiście krążkami włókniny przymocowanymi do szlifierki a nie z ręki.