Reklama

TRC

Zaczęty przez borutaws, 29-11-2012, 19:15:09

borutaws

TRC

  Jadąc na ZLot obiecałem sobie, że nie będę za wszelką cenę kupował noża. No chyba że zwróci na siebie moją uwagę i zachwyci rękę (a wiele uznanych noży mi nie leży).
Tak więc byłem sobie na zlocie, trochę noży widziałem ale nic za specjalnie mojej uwagi nie przykuło. Z jednym wyjątkiem - stoiskiem TRC...  Na tle większości wyróżniało się profesjonalną oprawą. A na stoliku leżały noże. Z wyglądu całkiem zwyczajne, więc bez większego przekonania wziąłem jednego do ręki. A potem drugiego, trzeciego itd. I pytanie CZY KUPIĆ zamieniło się w KTÓRY?


TRC  

TRC to skrót od nazwiska Litwina, który je produkuje. Na stronie www.trcknives.com są podane ceny w Euro, a mejker zapewnił że bez problemu wysyła za granicę. Jakby ktoś chciał zamawiać to zwrócę tylko uwagę, że ilość modeli i wariantów wykończenia na stoliku znacznie przewyższała to co jest w necie.
Wracając do stoiska to okazało się że właściciel jest całkiem sympatyczny, a w trakcie rozmowy przy zlotowym stoliku cena w Euro spada a kurs złotówki zaczyna przyjemnie rosnąć (bez żadnej próby targowania z mojej strony). Tak więc wybrałem sobie nóż, zapłaciłem żądaną cenę i będąc przekonany że w tej kwocie  kupuję sam nóż (porównując do cen PCK) zrobiłem w tył zwrot. Ale zostałem zatrzymany i ku mojemu zdziwieniu wręczono mi jeszcze pochewkę.   :D

WYGLĄD
Miałem ochotę na relatywnie niewielki nóż, z grubą klingą i micartą na rękojeści - no i mam.

Nóż jaki jest, każdy widzi. To co na zdjęciach mogło umknąć to wykończenie klingi. Nie wiem jak było dokładnie zrobione, ale wygląda jakby po zgrubnym obrabianiu na taśmówce od razu wypolerowano na lusterko, bez pośrednich etapów. Wygląda to jednocześnie agresywnie i elegancko - mi się podoba. Muszę też podkreślić bardzo staranne wykonanie - wszystko symetryczne, równiótkie i drobiazgowo wykończone.
W konstrukcji noża trochę brakuje mi notcha oraz psychologicznie przeszkadzają nity szerokie na 1/3 rękojeści. Wiem że tak jest ładnie, a jeśli już nóż się łamie to najczęściej w obrębie klingi a nie rękojeści. Ale... skoro pisałem że przeszkadza mi to w Tlimowych nożach to po sprawiedliwości tu też muszę o tym wspomnieć.

TECHNIKALIA

Klinga z Sandika 12c27, długości 87mm i grubości 4mm. Szlif częściowy płaski. Na rękojeści micarta a całość długa na 20cm. Nóż 130g, pochwa 40g

W RĘKU
w mojej dużej ręce nóż leży bardzo wygodnie - stąd decyzja o zakupie. Najfajniejsze jest zaś to, że leży pomimo zachowania całkiem kompaktowej długości rękojeści. W trakcie rozmowy z producentem rzecz się wyjaśniła "sam mam duże dłonie i robię tak żeby mi pasowało". Forumowy kolega z mniejszymi dłońmi też nie narzekał, ale już moja drobna żona stwierdziła że jej się "palce niezbyt dobrze układają, ale da się pracować".
Ponadto kiedy go trzymamy cały czas swoim ciężarem krzyczy do nas JESTEM MOCNY.

O TEŚCIE
Ciężko to nawet testem nazwać. Dużo nosiłem, mało używałem. 2 razy zrobiłem obiad, parę razy jakieś kanapki, na spacerach postrugałem trochę kijków - tak aby miał szansę się stępić. Wszystko co robiłem porównywałem z dwoma nożami o 3mm klindze lecz różnych szlifach - skandi i pełnym płaskim

SKÓRZANA POCHEWKA
Jest i jest ładna. Nóż siedzi w slipinie głęboko i wystarczająco mocno. Sam nie wypadnie, ale też przy tak głębokim położeniu szybkiego "taktycznego" dobycia nie zrobimy. Ale od tego są kydeksy.

Nóż nosi się wygodnie. Gdy wisi na pasku nie odczuwa się jego ciężaru a wysokość szlufki jest tak dobrana, że końcówkę pochewki można włożyć do tylnej lub przedniej kieszeni spodni. Zwiększa to dyskrecję edecowania, a ruchów nie krępuje. Dowodem niech będzie to, że zrobiłem sobie z tak noszonym nożem wycieczkę samochodową na ponad 1000km.


STRUGANIE DREWNA:

Gorzej niż scandi. Porównywalnie z innymi nożami z płaskim szlifem które posiadam.

PRACA Z JEDZENIEM
Zgodnie z przewidywaniami - lepiej niż skandi a gorzej niż cienkie noże z wysokim szlifem.
Mięso, chleb, wędliny, pomidor - bez problemu
Obieranie warzyw -  niezbyt szybko
Cebula - jeszcze ok
Marchew, ziemniaki - tnie na granicy łupania

DŁUBANIE
To mocna strona tego noża. Gruba klinga, częściowy szlif i masywny czubek sprawia że można nim radośnie i bez obawy wyłamywać i podważać  różne rzeczy. Orzeszki na przykład.   ;P


SANDVIK 12c27

Szwedzka stal nierdzewna, wg producenta noża hartowana dość wysoko, z wymrażaniem. Nie jestem w stanie tego zweryfikować ale brzmi fajnie. Więc po powrocie do domu postanowiłem poczytać co to za stal. Otwieram tabelkę ze składem chemicznym, patrzę na % węgla i... mina mi zrzedła. Pierwsza  myśl: "tyle kasy zmarnowałem na nóż z tak małą ilością węgla". Ale że nadzieja umiera ostatnia zacząłem grzebać po forach w poszukiwaniu opinii o tej stali. Oto i one:
"dobra stal na noże"
"przy dobrym hartowaniu trzymanie ostrości lepsze niż wynikałoby z tabelki ze składem chemicznym"
"Po naostrzeniu sprawia wrażenie mniej ostrej niż jest w rzeczywistości"
"osobiście mam wszystkie noże z węglówek, ale jakbym miał mieć coś z nierdzewki to wybrałbym właśnie Sandvik 12c27"
Nooo dobrze, sprawdzimy....  I wiecie co? Pod każdym z tych stwierdzeń z chęcią się podpiszę. Ale po koleii:

Nóż dostałem naostrzony do ostrości brzytewnej. Ale jak się paluszkiem sprawdzało, to wydawał się mało ostry. Niby tnie dobrze, a pod palcem - mało ostry. No więc szykuję obiad i w pewnym momencie, niechcący, pacnąłem się leciutko ostrzem w rękę. Skaleczenie było głębokie a krew leciała długo. Zaraz, zaraz, jak to szło? Że sprawia wrażenie mniej ostrego niż jest?

I tu płynnie przechodzimy do agresji cięcia. Której mi osobiście brakuje. Nóż jest ostry, da się pracować, ale nie ma tej frajdy jaką daje agresywnie tnąca D2 czy choćby prosta węglówka (moje ulubione).

No to ciekawe jak jest z trzymaniem ostrości. W tym celu postrugałem trochę badyli. I o ile zdolność golenia stracił dość szybko, to ostrość roboczą (szatkowanie kartek) zatrzymał zadowalająco długo. Lepiej niż by to wynikało z tabelki składu. Podobno to kwestia wielkości węglików w tej stali - niech się metalurdzy wypowiedzą.
Trzymanie ostrości, choć gorsze niż D2, w mojej subiektywnej opini jest chyba lepsze niż w produkowanych na Tajwanie 440C i AUS-8, a już na pewno lepsze niż amerykańsko-chińskie wynalazki spod znaku 8Cr13cośtamcośtam.

Podsumowując ten akapit - choć wolę stale wysokowęglowe, to gdybym miał mieć nóż z nierdzewki wybrałbym właśnie Sandvika 12c27. Zaraz, zaraz - czy gdzieś już to stwierdzenie nie padło?   ;-)

OSTRZENIE
Ostrzyłem na płaskim kamieniu i brak notcha trochę mi przeszkadzał w naostrzeniu początkowej części ostrza. Da się, rzecz jasna, ale z notchem byłoby łatwiej i szybciej. Po za tym ostrzyło się całkiem łatwo. Diamenty nie są potrzebne.

PODSUMOWANIE
Fajny nóż od niecodziennego producenta, dobrze wykonany, z łatwej w obsłudze stali i relatywnie niedrogi.
Największą wadą (o ile nie jedyną) jest brak notcha. W sumie drobiazg, ale wolałbym go mieć.
Mogę polecić go komuś kto potrzebuje mocnego noża w teren, a 3mm skandi jest dla niego zbyt radykalne.
Mogę polecić go też jako taktyczne EDC z możliwością podważania - tyle że wtedy dobrze by dorobić jakąś inną pochewkę.

P.S. Mam dylemat   :heart: czy puścić go na bazarek czy zostawić. Z jednej strony nie potrzebuję aż tak mocnego noża a i stale preferuję bardziej agresywne. Z drugiej strony praca nim daje mnóstwo frajdy a ta zielona micarta tak ładnie komponuje się z dżinsami...  :-*

Svord - mój składany Graal.

Buck

Fajna recka, thx  :)


kosma

Fajny tekst i zdjęcia - dzięki.

PS
Zazdroszczę umiejętności wyczuwania różnic w trzymaniu ostrości aus8 i 8cr13mov :D :P


Mario

Baaaardzoooo fajny nóż.
A do tego chciałem Ci podziękować za reckę. Zwłaszcza w tych trudnych obecnych czasach.


ordo

Idź poczytać o tym Sandviku u Stampa, a potem przerób ten nożyk na brzytwę z opcją podważania.

Jeśli pisać o stalach to w ten sposób:
http://www.knives.pl/forum/index.php/topic,86490.0.html
A nie przytaczać cytaty ze śmietnika Sieci.

Poza tym dzięki za krótki opis.

BTW I bardzo dobrze, że nie ma notcha.

O polskich customach będzie dyskusja, a Litwini za rok przyjadą na Zlot ciężarówką.

Reality has a well known liberal bias

HolsKnives

Cytat: Mario w 29-11-2012, 19:57:18

Baaaardzoooo fajny nóż.
A do tego chciałem Ci podziękować za reckę. Zwłaszcza w tych trudnych obecnych czasach.

Mario a ja chciałem Ciebie prosić o recke bo pisałeś że kopiłeś TRC  :)  

na chwile

Dzięki za fajny i rzeczowy tekst :) Dużo słyszałem o tych nożach, ale recki jeszcze nie czytałem.
Jeśli to nie tajemnica, mógłbyś napisać ile kosztował po "targach"?

mialo byc na chwile, ale nie zostane chyba dluzej ;)

InQuizitor

Dzięki za tekst, dało się czytać  ;P
Też nie lubię braku notcha.
Nożyk niegłupi, ale wolę F1 w kategorii małych grubasów.

Cytat

Na tle większości wyróżniało się profesjonalną oprawą.

- a ten fragment mnie zdziwił.


killrathi

#8

+1
mogę prosić o rozwinięcie?
bo na zdjęciach wyglądało tak samo jak większość rodzimych...

edzia:
projekt sam w sobie fajny, zapewne wygodny.
podoba mi się klinga, zwłaszcza szlif. Natomiast mikarta przynajmniej ze zdjęć wydaje się słabej jakości i nienajlepiej wykończona


milord

Dziekuje za recke - dla mnie duzo klimatu robia zdjecia na koszuli! Cos mi sie zaczyna kojarzyc z ... National park ranger, safari itp.
Fajnie sie czytalo.  :D

@Mario - ciezke czasy? Dla kogo??  ;)


JMS

Bardzo fajna recka bardzo przyjaznego nożyka. Dzięki wielkie!!


szalek79

fajna i zwięzła recka, pod większością bym się podpisał
a co do trzymania ostrości mam wrażenie, że jest lepiej w moim TRC też 12c27 niż w KamiluD z N690 z obróbką w poznańskim instytucie

Cytat: na chwile w 28-10-2015, 07:14:26
jak Ci się udaje żyć bez tytanowego vicka? :? działa Ci ten w czerwonych okładzinach?
u mnie działa ;P

borutaws

Co do moich opini o stali.
1) zaznaczyłem że są to moje subiektywne odczucia.
2) Nie miałem okazji bezpośrednio porównać do innych nierdzewek, gdyż noże które z nimi miałem sprzedałem. Bo mnie w...y. Między innymi słabym trzymaniem ostrości. Ten mnie akurat tym nie w...ł, stąd wniosek że dla mnie lepsze  :P A tu celem akurat nie było porównanie różnych stal head-to-head
3) wyraźnie zaznaczyłem że moje 440C było produkcji Tajwańskiej

Co do oprawy na zlocie. Ilu jeszcze naszych nożowników miało  baner czy rozłożone wizytówki?
Bo firmy  handlowe owszem - miały porównywalnie przygotowane stoiska. Ale nasi mejkerzy?

Svord - mój składany Graal.

piotrokonski2

Fajna recka a i nożyk też niczego sobie :)
Jak zdecydujesz się wystawić na bazarku to najpierw proszę PW do mnie ;-)


ordo

Mi nie chodzi o Twoje opinie, mi chodzi o te cytaty, które wygrzebałeś.

choć wolę stale wysokowęglowe, to gdybym miał mieć nóż z nierdzewki wybrałbym właśnie Sandvika 12c27

Ponieważ wysokowęglowe nierdzewki nie istnieją, tak?

Idę szukać fotek do wątku z aktorkami...

Reality has a well known liberal bias

borutaws

Ok, cytat może nieprecyzyjny. Chodziło o proste węglówki, bez nadmiaru dodatków. Tanie, dobrze tnące i łatwo się ostrzące.

Svord - mój składany Graal.

haineken

Cytat: borutaws w 29-11-2012, 20:24:03

Co do oprawy na zlocie. Ilu jeszcze naszych nożowników miało  baner czy rozłożone wizytówki?
Bo firmy  handlowe owszem - miały porównywalnie przygotowane stoiska. Ale nasi mejkerzy?

to proponuje iść do okulisty,
bo ja wizytówki widziałem prawie u wszystkich, jak również metki przy nożach, pochewki w komplecie, stojaki, loga, firmowe koszulki (z logiem nożoroba) i wiele innych
zapraszam do zapoznania się z moimi pracami
http://swarog.eu

Mario

Cytat: Hols75 w 29-11-2012, 20:00:55

Mario a ja chciałem Ciebie prosić o recke bo pisałeś że kopiłeś TRC  :)

Ja swojego kupiłem by mieć.  :D
A na poważnie to nie miałem okazji by się nim pobawić a na siłę nie chcę i nie widzę potrzeby. Musi czekać na swoją kolej.
Powiem jednak, że w mojej łapce egzemplarz wybrany przezemnie na Zlocie leży przecudownie i idealnie. Choć zdaję sobie sprawę, że ze względu na delikatny toxic na rękojeści po kilku godzinach ciężkiej pracy mógłbym go bluźnić. Ale jest jednak na tyle delikatny, że przy moim normalnym używaniu nie da mi się we znaki a prócz tego, że nieźle wygląda to nawet poprawia pewność chwytu.
Z ergonomii mój nóż u mnie dostaje mocną 5.
W kwestii ogólnego wykończenia ja ze swojego jestem bardzo zadowolony bo trzyma odpowiedni poziom. Choć oczywiście nie byłoby dla mnie problemem znaleźć jeszcze lepiej wykończone noże ale spod szyldu PCK. Jednak TRC nie odstaje od PCK czy zachodnich customów.

Powiem jeszcze coś co pisałem już w innym wątku.
Jako, że od kilku lat zdarza mi się jęczęć i prosić o coś na testy (o czym z pewnością wiedzą niektórzy polscy makerzy) to uzgodniłem z Andriusem że ja jako Mario dostanę 2 noże na testy (na testy a nie na półkę). Bo jednak pomimo pochlebnych opinii i mojej fascynacji ceną i designem nie miałem pojęcia o jakości produktów spod marki TRC.
Postanowiłem, że recki czy też testy powstaną pod patronatem Redakcji i pisane będą przez chętnych Redaktorów. Z wiadomych przyczyn ja na chwilę obecną nie wiem czy będę pisał. Ale nie ma się co martwić bo jeśli nie ja to ktoś inny.  :D
W najbliższych miesiącach można się więc spodziewać recek bądź testów 2 noży TRC. Zrobionych na chłodno i przez ludzi którym ufam i wierzę w ich bezstronność i obiektywność. Mało tego. Nawet nikt im za to nie zapłaci.  ;-)
Na chwilę obecną mi podobają się projekty i ceny. Na inne tematy się nie wypowiadam a czasem podchodzę nawet dość sceptycznie do niektórych opinii pojawiających się w wątku o nożach TRC.

Jeśli jednak komuś te noże się podobają i chętnie sobie o nich poczyta itp to powiem tylko, że czekają Was z czasem miłe niespodzianki. A jako, że to niespodzianki to nie powiem jakie  :D
Wszystko w swoim czasie.
Bądźcie jednak czujni  ;>
A podziękować mi zawsze zdążycie.  :D

Jeszcze raz wielkie podziękowania dla autora recki.


borutaws

#18
Cytat: haineken w 29-11-2012, 21:18:18

to proponuje iść do okulisty,

rozważę

Cytat: haineken w 29-11-2012, 21:18:18

bo ja wizytówki widziałem prawie u wszystkich, jak również metki przy nożach, pochewki w komplecie, stojaki, loga, firmowe koszulki (z logiem nożoroba) i wiele innych

Pochewki w komplecie i metki przy nożu to coś miłego, ale widzisz to już po zakupie. Mi chodziło o przyciągnięcie uwagi osoby która sobie po prostu chodzi, nie ma ciśnienia i nie stara przy każdym stoliku spędzić 30min.
Więc może inni też mieli równie "wypasione" stoiska, ale jakoś mojej uwagi nie przykuły. Tylko czemu? Albo moja spostrzegawczość spłatała mi figla albo Litwini jednak mieli lepszą oprawę...
EDYTKA
nie jestem jedyny. Tu cytat z wątku pozlotowego:
" Czy nasi makerzy, robiący współczesne/współcześnie noże (nie klasyki) nie mogliby pojawiać się na zlocie w takiej formie jak choćby właśnie TRC? Mam na myśli, prócz ostrzy, również pewna profesjonalna spójność: baner z logo widniejącym w identycznej formie na 100% noży wystawionych"

A tym którzy dziękują że mi się chciało napisać ja dziękuję że dziękują  :D
Svord - mój składany Graal.

haineken

Specjalnie przejrzałem jeszcze raz fotki ze zlotu i jedyne rzeczy które mogły wyróżnić to stoisko, to łysa pani za stołem, ogólny bałagan na stole i baner zwisający ze stołu.
Mnie osobiście nie przyciągnęło nawet na chwilę, zobaczyłem następne masowo robione taktyki i poszedłem dalej.

Ale to kwestia gustu, tobie się podobało, kupiłeś nóż z którego jesteś zadowolony i to jest najważniejsze.

Recke zrobiłeś fajną, cieszę że nóż ci się podoba i mam nadzieję że będzie ci służył długo.

Niestety taka nasza mentalność, Polaków, lubimy wszystko co zagraniczne.  (może trochę generalizuje, ale większość z nas tak ma)
zapraszam do zapoznania się z moimi pracami
http://swarog.eu