Reklama

Marcin "Killrathi" Tomaszewski - wywiad

Zaczęty przez Ypoznan, 12-10-2013, 03:46:14

Ypoznan

Zapraszam was do zapoznania się z tym, co na temat swojego hobby ma do powiedzenia kolejny z naszych rodzimych nożowników. :)

http://www.navaja.pl/polskie-noze/113-marcin-qkillrathiq-tomaszewski.html

Ponieważ "Ypoznan" w konwersacji brzmi tak jakoś bardzo oficjalnie, dopuszczam także: Januszku, Jasiu, Jachu i inne miłe określenia. ;)

http://www.navaja.pl/

Trollsky

Ludzie wybaczą Ci wszystko, oprócz tego ze Ci coś wyszło.

Ypoznan

Ponieważ "Ypoznan" w konwersacji brzmi tak jakoś bardzo oficjalnie, dopuszczam także: Januszku, Jasiu, Jachu i inne miłe określenia. ;)

http://www.navaja.pl/

InQuizitor

Yasiu dobra robota.
Dawaj dalej.

Ta Twoja strona to fajna jest, coraz fajniejsza i chętniej na nią zaglądam.
Bardzo dobry pomysł z tymi wywiadami, zwiększą Ci oglądalność bo kto normalny oglądałby samą cepelię ;P


Jumbo

Cytat: InQuizitor w 12-10-2013, 08:43:26

Bardzo dobry pomysł z tymi wywiadami, zwiększą Ci oglądalność bo kto normalny oglądałby samą cepelię

No dokładnie!

A wywiad bardzo fajny!! Czekam na dalsze!!!
Wielkopolski Klub Miłośników Noży
Arma Virumque Cano
opiewam oręż i męża
<a href="http://www.frihet.pl/gal/">Zdjęcia z gór</a>

junasz

A o kolejne książki Agnieszki nie zapytałeś.  ;>
Dzięki za te wywiady, bardzo zacny pomysł!

Tępi ludzie są jak tępe noże. Specjalnej krzywdy nie zrobią, ale jak wqrwiają...

KONKURSY !!!

killrathi

Cytat: junasz w 12-10-2013, 17:16:22

A o kolejne książki Agnieszki nie zapytałeś.  ;>

ooo bracie... tego to ja sam nie wiem... wiem tylko że intensywnie, codziennie pracuje, ale do tej pory przeczytałem jedynie 1... słownie jedno zdanie z Invocato II ;)

junasz

Znaczy - przyjdzie poczekać. Wciśnij tam znowu coś z forumowego światka.  :winky:

Tępi ludzie są jak tępe noże. Specjalnej krzywdy nie zrobią, ale jak wqrwiają...

KONKURSY !!!

Ypoznan

#8
Cytat: InQuizitor w 12-10-2013, 08:43:26

... kto normalny oglądałby samą cepelię ;P

Wiem, gdzie mieszkasz.  :]

Pierwowzorem tych wywiadów były te z hiszpańskimi artesanos, ale tu utknąłem na dobre przez brak dokładnego tłumaczenia pytań. Mam, co prawda osobę, która się podejmuje tłumaczeń, ale tyle już razy zawracałem jej głowę, że nie mam śmiałości. :(
Wrócę do tematu w przyszłości. :)

Będą kolejne, ale czekam aż do mnie spłyną odpowiedzi. Kilka mam już obiecanych. Oczywiście nie mogę nikogo zmusić do zwierzeń, zwłaszcza jesli sobie tego nie życzy. :) Sporo osób nie odpowiedziało mi w ogóle, o czym już zresztą wspominałem wczesniej. No cóż... w sumie to mnie nawet nie dziwi, nie jestem redaktorem Vogue. ;)

O Agnieszkę nie pytałem, bo to nie ona była tym razem Gwiazdą. :)

Ps. I podziękowania dla Marcina za to, ze mu się chciało odpowiedzieć obszerniej, od razu tekst wygląda ciekawiej. Założeniem tych mini wywiadów było to, że nie ingeruję w treść odpowiedzi, oznacza to, że to głównie od odpytywanego zależy, czy będzie to ciekawa opowieść. :)
Tak, zrzuciłem odpowiedzialność na barki innych. :D

Ponieważ "Ypoznan" w konwersacji brzmi tak jakoś bardzo oficjalnie, dopuszczam także: Januszku, Jasiu, Jachu i inne miłe określenia. ;)

http://www.navaja.pl/

Jumbo

#9
Cytat: Ypoznan w 12-10-2013, 23:07:18

Sporo osób nie odpowiedziało mi w ogóle, o czym już zresztą wspominałem wczesniej. No cóż... w sumie to mnie nawet nie dziwi, nie jestem redaktorem Vogue.

Bo pewnie popełniłeś gafę i napisałeś do tych, co są prawdziwymi artystami i z byle Ypoznaniem gadać nie będą przecież. Kawior żrą, szampana piją i nie mają czasu na takie głupie wywiady.  :D

Wszak promujmy PCK!  :rotfl:
Wielkopolski Klub Miłośników Noży
Arma Virumque Cano
opiewam oręż i męża
<a href="http://www.frihet.pl/gal/">Zdjęcia z gór</a>

Mikko

Warto było też spytać o ten magiczny test ładownicy...


sawim

Tej "made in..." - to ciekawe jest, w szczególności  :winky:

"Cofnij do tyłu..."

matze

Cytat: Ypoznan w 12-10-2013, 23:07:18

(...) oznacza to, że to głównie od odpytywanego zależy, czy będzie to ciekawa opowieść. :)
Tak, zrzuciłem odpowiedzialność na barki innych. :D[/b]

Ta teza to istny Dummfug (przetlumacz sobie sam ;)). To jest zasada wywiadów z artystami i mniej lub wiecej wyjatkowymi ludzmi. Pozatym nie kazdy ma "gadane", niektórzy wola nic nie mówic...  Co robi Vogue? Tez przygotowuje zbiór pytan, a co bedzie z odpowiedziami to zawsze zagadka. Dobra robote robisz, Ypoznan. Ja chetnie czytam i przy okazji dzieki dla Marcina za obszerne wypowiedzi. Wesoly jest fakt, ze tez jestem informatykiem a ciagnie mnie do stali...
Stal jest stalą i zachowuje się jak stal.

Ypoznan

Zdaję sobie z tego sprawę, że nie każdy ma "gadane", ale czasem można osiwieć ze zgryzoty słysząc odpowiedzi na zadane pytania, zwłaszcza przy próbie "wydobycia dodatkowych zeznań".  Przykład rozmowy telefonicznej z osobą spoza forum, oczywiście pytań i dokładnych odpowiedzi już nie pamiętam, ale wyglądało to mniej więcej tak:

Jak długo robi Pan noże?

- Długo

Ale tak mniej więcej, kilka lat, kilkanaście?

- Kilkanaście już będzie

Czyli zaczął Pan dawno?

- Dawno

Sprawia to Panu satysfakcje?

- Tak

Od czego to się zaczęło?

- Nie wiem

Ktoś Panu pokazał jak to się robi?

- Tak

A kto?

- Chyba sąsiad

A! To sąsiad tez robi noże?

- Tak

Etc. etc.

Oczywiście pytania były znacznie dłuższe, wielowątkowe ponieważ zależało mi na wyciągnięciu jak największej ilości informacji, ale odpowiedzi nie rózniły się zbytnio od tych, które przytoczyłem. ;)

Ps. Z drugiej strony. Pytania też trzeba umieć zadawać, więc może tu tkwi problem. :)

Ponieważ "Ypoznan" w konwersacji brzmi tak jakoś bardzo oficjalnie, dopuszczam także: Januszku, Jasiu, Jachu i inne miłe określenia. ;)

http://www.navaja.pl/

sawim

Cytat: Ypoznan w 13-10-2013, 01:02:38

(...) Przykład rozmowy telefonicznej z osobą spoza forum, oczywiście pytań i dokładnych odpowiedzi już nie pamiętam, ale wyglądało to mniej więcej tak: ...

No, Kolego... z tego zaprezentowanego materiału, to można zrobić wywiad - rzekę na 2 szpalty najmarniej (o ile nie będzie trzeba tego autoryzować) - kwestia warsztatu/umiejętności zawodowych  po prostu ;) Dziennikarstwa to kiedys na studiacgh uczyli, pięcioletnich bodaj :P 
"Cofnij do tyłu..."

killrathi

Cytat: Mikko w 12-10-2013, 23:36:25

Warto było też spytać o ten magiczny test ładownicy...

to spisek mający na celu przejęcie władzy na knives.pl... wyszukiwarka już moja. Następny będzie bazarek  :rotfl:

a na poważnie.
Cieszę się że się podobało, z jednej strony chciałem obszernie a z drugiej starałem się nie przynudzać...
Dzięki wielkie dla Janusza za świetną akcję z tymi wywiadami, sam lubię je czytać i poznawać ludzi którzy stoją za pracami jakie znam :)


Ypoznan

Cytat: sawim w 13-10-2013, 02:02:17

No, Kolego... z tego zaprezentowanego materiału, to można zrobić wywiad - rzekę na 2 szpalty najmarniej (o ile nie będzie trzeba tego autoryzować) - kwestia warsztatu/umiejętności zawodowych  po prostu ;) Dziennikarstwa to kiedys na studiacgh uczyli, pięcioletnich bodaj :P

Sęk w tym, czy mamy ochotę wysłuchać Twórcy czy też mnie, bo jeśli mnie, to ja mogę takie wywiady od ręki trzaskać. Z kimkolwiek, o kim tylko sobie zamarzycie.  ;P
Ponieważ "Ypoznan" w konwersacji brzmi tak jakoś bardzo oficjalnie, dopuszczam także: Januszku, Jasiu, Jachu i inne miłe określenia. ;)

http://www.navaja.pl/

rybak

Ze Scagelem zrob :)

Dodatkowy plus, ze na pewno nic nie zdementuje, jakby co.

Jakigoś mje Ponie Buoze stwuozył, takigo mje mos... ن
--------------------------------------------------------------
The legacy is more intimidating, than any opposition...

Ypoznan

Może być i Scagel. Mogę nawet przeprowadzić wywiad z Lukiem Skajłokerem, w końcu też z branży. Zrobił miecz? Zrobił. :)

Ponieważ "Ypoznan" w konwersacji brzmi tak jakoś bardzo oficjalnie, dopuszczam także: Januszku, Jasiu, Jachu i inne miłe określenia. ;)

http://www.navaja.pl/

rybak

Uau, fakt.

By bylo nawet lepsze, niz ze Scagelem... I jeszcze z Zygfrydem zrob, albo z Pania z Jeziora, jak juz w miecze idziemy... ;)

Jakigoś mje Ponie Buoze stwuozył, takigo mje mos... ن
--------------------------------------------------------------
The legacy is more intimidating, than any opposition...