Witam wszystkich.
Na imię mam Krzysiek i jestem fanem wszystkiego co ostre (zwłaszcza noży).
Na forum trafiłem natknąwszy się w sieci na fotki ręcznie wykonanych noży, po czym postanowiłem że i ja coś wydłubię.
Ale wbrew moim przekonaniom nie jest to takie proste.
To to co powstaje w głównej mierze zawdzięczam użytkownikom tego forum, którzy po mimo swego statusu zawsze służą dobrą radą.
A oto co udało mi się wydłubać z kawałka Ncv1, którą to kolega pod osłoną kurtki wytargał z tartaku

( nie ukradł). Okładki jak już pewnie zauważyliście wykonałem z śmierdziolitu ( rezotex), przymocowane śrubami do tarcz lub zębatek rowerowych. Obróbkę cieplną jak i poprawę spapranych szlifów wykonał Krug (59 Hrc). Nóż z założenia przeznaczony jest w teren więc w kosmetykę się zbytnio nie bawiłem.
Przy następnych postaram się bardziej.
![]()
![]()
![]()