Reklama

Wykończeniówka - nożyk + pytania

Zaczęty przez PiotrJot, 24-08-2014, 16:13:07

PiotrJot

Czołem! Więc skończyłem dziś nożyk nad którym trochę pracowałem i myślę, że to widac. Stal to nożyce od kosiarki (mocno średnia, ale na szczęście nóż będzie głownie wyglądał) hartowane w oleju. Rękojeśc to: śliwa, mirabelka,skóra, czeczota brzozy, dupka zabita kawałem żelastwa. Poniżej szczegółowe zdjęcia.

Kleję dwuskładnikowym klejem poxipol (przezroczystym), jest drogi i aż szkoda go używac więc pierwsze pytanie: Jakie kleje polecacie do klejenia rękojeści? Myślałem o jakiś żywicach, zależy mi na dużej ilości kleju. Piszcie czego używacie.
https://imageshack.com/i/p9NY4uMTj

Głownia - wykańczana przed i po hartowaniu gradacją 120. Zajmuje mi to mało czasu i mniejszych rys poziomych nie potrafię stworzyć aby nie było tych poziomych. Od jakiego papieru polecacie zacząć i ile takim machać aby usunąć poziome rysy? I najważniejsze - co zrobic aby nie zanikała linia szlifu?
https://imageshack.com/i/pcwWBlfdj

Stworzyłem na końcu trzpienia taką igiełkę która umożliwiła mi "zabić" przyklejoną dupkę. W rzeczywistości wygląda lepiej, w miarę estetycznie. Jakieś rażące błędy? Jakieś porady?
https://imageshack.com/i/p1SEFdS5j

Rękojeść - od góry: wyjątkowo ładna śliwa, mirabelka, skóra, czeczota brzozy, skóra, mirabelka, śliwa, kawałek metalu. szlifowana papierem ściernym na szlifierce następie gradacjami 100, 120 przez długi czas, a następnie 500 oraz skóra. Szczerze to rys nie ma praktycznie wcale jedynie malutkie na czeczocie ale to wymagające drewno. Impregnowane olejem jadalnym, nasiąkanie przez noc i kilkukrotne wcieranie. Wybrałem kształt beczki. Jako tako mi wyszedł ale miałem mało materiału do obrobienia.
https://imageshack.com/i/ezYIyN2Wj
https://imageshack.com/i/p8JWy974j - fotki przed impregnacją

Efekt końcowy, po impregnacji https://imageshack.com/i/exqMu8AMj
Czekam na odpowiedzi na moje pytania.


eddieiron

Trochę krzywo spasowane drewienka ,ale wyszedł ci taki surowy skandynaw ,działaj dalej ale już na lepszej stali ;P
Fajnie że coś robisz.


PiotrJot

Może ktoś jeszcze się zainteresuje moimi pytaniami hę?


Mioss

Ja do klejenia używam tego

http://professional.novol.pl/zywica_poliestrowa_PLUS_720.html

wiem, że kilka innych osób korzysta z novola i nie narzeka  :)

I polecam obejrzeć kilka filmików Trolla na YT. Powinny rozwiać wątpliwości  :winky:

"Where do you put the bayonet?" (upon seeing a flamethrower for the first time) ~Chesty Puller

Medard Jan Ossowski

collins81

Cytat: PiotrJot w 24-08-2014, 16:13:07

Kleję dwuskładnikowym klejem poxipol (przezroczystym), jest drogi i aż szkoda go używac więc pierwsze pytanie: Jakie kleje polecacie do klejenia rękojeści? Myślałem o jakiś żywicach, zależy mi na dużej ilości kleju. Piszcie czego używacie.

Głownia - wykańczana przed i po hartowaniu gradacją 120. Zajmuje mi to mało czasu i mniejszych rys poziomych nie potrafię stworzyć aby nie było tych poziomych. Od jakiego papieru polecacie zacząć i ile takim machać aby usunąć poziome rysy? I najważniejsze - co zrobic aby nie zanikała linia szlifu?
Stworzyłem na końcu trzpienia taką igiełkę która umożliwiła mi "zabić" przyklejoną dupkę. W rzeczywistości wygląda lepiej, w miarę estetycznie. Jakieś rażące błędy? Jakieś porady?

Rękojeść - od góry: wyjątkowo ładna śliwa, mirabelka, skóra, czeczota brzozy, skóra, mirabelka, śliwa, kawałek metalu. szlifowana papierem ściernym na szlifierce następie gradacjami 100, 120 przez długi czas, a następnie 500 oraz skóra. Szczerze to rys nie ma praktycznie wcale jedynie malutkie na czeczocie ale to wymagające drewno. Impregnowane olejem jadalnym, nasiąkanie przez noc i kilkukrotne wcieranie. Wybrałem kształt beczki. Jako tako mi wyszedł ale miałem mało materiału do obrobienia.

Epidian5 1kg+ Z1 koszt u mnie żywica 40zł, utwardzacz 8zł. Fajna żywica, a wystarczy na bardzo długooo przy klejeniu rękojeści.

Po szlifie taśmą 40, rysy zaczynam usuwać papierem P100, póżniej 220, 400, 600. Możesz jechać wyżej w zależności od zamierzonego wykończenia. Co do liniu szlifu, to musisz zwrócić uwagę by nie robić "kołyski".

Czeczota ładna Ci się trafiła, ma potencjał. Impregnacja olejem jadalnym to średni pomysł. Pomyśl o pokoście, tani i wystarczający do impregnacji. Koszt 0,5l 10zł.
Co do noża to wiadomo, że jak na pierwszy raz to dupy nie urywa. były gorsze.


PiotrJot

Tak, tak u Trolla już to widziałem. Dzięki wszystkim! Powoli zabieram się za kupno jakiegoś porządnego kleju no i chyba suszarki albo budowę jakiegoś miecha bo poprzednia się zepsuła i nie ma jak kuc, a co dopiero hartować.