Reklama

Test twardzieli - cięcie lin

Zaczęty przez involeth, 09-11-2014, 15:54:43

involeth

Parę dni temu dostałem od forumowego kolegi (dzięki Waldek :* ) karton pełen "końcówek" syntetycznych lin statycznych (takich do prac na wysokościach) i postanowiłem sprawdzić jak przy ich cięciu będą się spisywać noże. Do testu wybrałem samych twardzieli, każdy z zawodników ma powyżej 62 HRC :)
Test polegał na cięciu liny poliamidowej "na plasterki", za podstawkę służyła bukowa (a może sosnowa?) - w każdym razie drewniana deska kuchenna. Niektóre noże posiadały jelce, więc cięcia wykonywane były na brzegu deski.

Kilka słów o materiale do cięcia:
Liny "alpinistyczne", jak mnie poinformował darczyńca, wykonane były ze sztucznego materiału zwanego poliamid. Liny były dość twarde i sztywne, gęsto plecione, część z nich miała zewnętrzny oplot:
- lina poliamidowa 15 mm bez oplotu (biała z żółtą i czarną wstawką) - pierwszych 170 cięć na nóż
- lina poliamidowa z oplotem 11 mm (biała z czerwoną lub niebieską wstawką) +250 cięć na nóż
- lina poliamidowa z oplotem 12 mm (biała z czarną wstawką) +80 cięć na nóż
Razem każdy nóż wykonał 500 cięć lin poliamidowych, poszło razem około 35-40m liny.
Bonusy:
- lina sizalowa gęsta i twarda 16mm (brązowa)  +20 cięć na nóż
- lina poliestrowa bardzo twarda 20mm (szara) +10 cięc na nóż

Lina sizalowa i poliestrowa były znacznie twardsze jak również grubsze w stosunku do lin poliamidowych, więc cięło się je dość trudno. Niestety miałem tylko po około 1,5m tych lin, więc zbyt dużo nie pociąłem, dlatego użyłem ich na końcu, żeby "dobić" noże... czy się udało? ;)

Zawodnicy:
Noże które wzięły udział w teście krojenia lin na desce kuchennej to niestety nie 100%-kuchenniaki ;)
1) Bobik ze stali S290 ~68 HRC, szlif wklęsły 1,2cm wysoki, grubość głowni w grzbiecie 4mm, grubość nad KT ~0,5mm, drewno stabilizowane na rękojeści
2) Wołodia ze stali M2 ~65HRC (mojego projektu), szlif płaski 1,8cm wysoki, grubość głowni w grzbiecie 3mm, grubość nad KT ~0,5mm, micarta na rękojeści
3) Kroko-Roselli -zwany dalej UHC, nóż projektu Makato ze stali wysokowęglowej UHC, ~66 HRC, szlif pełny płaski, grubość głowni w grzbiecie 4mm, grubość nad KT  ~0,4mm, CF na rękojeści
4) Lapin Puukko Jahtipuukko (jedyny produkcyjniak) ze stali węglowej hartowanej indukcyjnie na ~63 HRC, szlif płaski scandi, grubość głowni w grzbiecie 3mm, konweks na KT grubość nad ~0,4mm.

Krawędź tnąca:
Pierwsze trzy (customy) miały wykończoną KT na drobnym diamencie (2000), w Jahtipuukko KT skonweksowana na papierze wodnym 2000 - wszystkie naostrzone do poziomu golenia włosów z przedramienia.

Długość krawędzi tnącej została ograniczona w każdym z noży do ok 7cm.
"Agresja" cięcia - wszystkie noże miały wg mojej oceny bardzo wysoką zdolność do wgryzania się w cięty materiał.

Sprawdzanie ostrości - odbywało się na sprawdzeniu czy:
- nóż goli włosy z przedramienia
- nóż dobrze tnie gazetę trzymaną w dłoni, szarpie gazetę, rwie (nie tnie) gazetę
- nóż tnie kartkę (taką z zeszytu w kratkę) trzymaną w dłoni, szarpie kartkę
oraz oględzin pod lupą (x6) wybłyszczeń krawędzi tnącej.

Parę fot z cięcia
są jakie są - niestety nie miałem fotografa:

I oględziny:

Brzeg deski kuchennej też dostał:

KT-killer:

WYNIKI:

Każdy z noży przeciął taką samą liczbę kawałków tej samej liny - każdy po równo. Wszystkie noże po teście zachowały bardzo dobrą ostrość roboczą, najpewniej przerobiłyby jeszcze raz albo dwa razy tyle i dalej nadawałyby się do pracy.
Jak wiadomo wraz z postępującą degradacją KT przy cięciu liny musiałem wkładać coraz więcej siły, również na desce powstawały większe nacięcia. Każde cięcie kawałka liny starałem się wykonywać "na raz" , jak nóż nie dawał rady, to trzeba było "piłować" na kilka razy.

Na początku, przez pierwszych 150 cięć najłatwiej szło Jahtipuukko z węglówki, pozostałe trzy cięły na tym samym poziomie, równie dobrze. Po około 250 cięciach najlepiej cięło się nożem od Wołodii (M2) i Bobikiem (S290), oba zachowały największą agresję cięcia do końca testu. UHC i węglówka z Jahtipuukko zaczęły odstawać przy 300, choć przy UHC agresja cięcia również była bardzo dobra, ale z czasem trzeba było wkładać coraz więcej siły w cięcie lin. Po około 400 cięciach najwięcej siły musiałem wkładać w cięcie UHC i Jahtipuukko - tam degradacja KT postępowała najszybciej. M2 i S290 wytrzymały najwięcej, po oględzinach KT na końcu testu po 500 cięciach były najmniejsze wybłyszczenia, szczególnie na tym S290, oraz bardzo równomiernie się tępiły. Po 500 cięciach KT w węglówce Jahtipuukko była najbardziej wybłyszczona, mniej wybłyszczeń w UHC, i najmniej odpowiednio w M2 i w S290. Wybłyszczenia oglądałem w powiększeniu przez lupę zegarmistrzowską x6, gołym okiem tylko pod światło było coś tam ledwo widać na KT.

Dwie ostatnie liny - sizalowa o bardzo gęstym splocie i twarda jak cholera lina poliestrowa to prawdziwe zabijacze KT. Na nieszczęście miałem ich niewiele, więc nie starczyło, żeby zajechać noże.
Nóż z M2 od Wołodii ciął z największą łatwością grube liny (używałem najmniej siły przy ruchu posuwisto-zwrotnym), potem UHC i Jahtipuukko, nóż Bobika mimo, że pozostał jednym z najostrzejszych, to szlif wklęsły o wysokości 1,2cm, sprawiał, że ostrze klinowało się w grubych linach (16 i 20mm), i musiałem się mocno i z dużą siłą napiłować żeby je przeciąć.
Myślę, że po 10-15 metrów takich twardych grubych lin, do tego jakiś paker do machania nożem i KT byłaby zmasakrowana we wszystkich ;)

I po teście...:

Kilka słów o ergonomii :
Najwygodniejszą rękojeść miał Jahtipuukko, rękojeść duża, obła, dobrze wyprofilowana, stworzona do ciężkich prac, nic nie uwierało przy mocnym ściskaniu, pewnie leżał w dłoni nawet przy wkładaniu dużej siły pod koniec testu. Drugie miejsce pod względem ergonomii - nóż od Bobika, bardzo pewnie leżał w dłoni, przy mocnym chwycie nic nie uwierało, nawet przy użyciu dużej siły. Może trochę zbyt mało "pękata" jak na moja dłoń, również jelec przy krojeniu na desce nie ułatwiał sprawy. Trzecie miejsce Kroko-Roselli, nóz jest można powiedzieć kompaktowy, taki trochę kuchenniak i taką też ma rękojeść, pracowało się nim dobrze. Ostatni - nóż od Wołodii, ma trochę zbyt płaską rękojeść i po dłuższej pracy zaczynała uwierać w mocnym chwycie (ale z założenia projektu miała być płaska i lekka), dobrze w nim za to spełnia rolę rampa pod kciuk.

Krótkie wnioski:
W tym konkretnym teście cięcia lin syntetycznych stale szybkotnące wypadły najlepiej - największą ostrość roboczą po jego zakończeniu miały noże od Bobika i Wołodii, zachowały najlepszą zdolność do cięcia.
Żaden z noży nie golił, UHC i Weglówka z Jahtipuukko rwały gazetę, ale cięły kartkę. UHC również zachowała bardzo dobra agresję, wyczuwalna nawet pod palcem, choć z cięciem gazety miał problem.
Spodziewałem się takiego wyniku, zwłaszcza, że noży używałem już trochę na co dzień :D
Myślę, że taki stan roboczej ostrości trwałby bardzo długo, lin poliamidowych musiałbym naciąć jeszcze pewnie kilka razy tyle jeśli chodzi o ilość materiału, żeby coś więcej napisać o degradacji KT. Lub zmienić medium do cięcia - może coś wkrótce wymyślę. Niestety na chwilę obecną liny się skończyły. Dziękuję za uwagę, jak mi się jeszcze coś przypomni, to dopiszę.
Ostrzenie po teście:
Przywrócenie noży do stanu golenia zajęło krótką chwilę - noże z UHC, M2 i S290 podostrzyłem na drobnoziarnistej ostrzałce diamentowej "od biedrony", widocznej na jednym ze zdjęć. Najszybciej naostrzyłem UHC - po 6-7 przeciągnięć na stronę i nóż powodował odskakiwanie włosów z przedramienia. Potem M2 w nożu Wołodii - 10 pociągnięć na stronę i nóż zaczynał golić. Przywrócenie S290 do stanu golenia zajęło około 20-25 pociągnięć na każdą stronę.
Lapin Puukko - na papierze wodnym 1500 - kilkanaście pociągnięć na stronę i nóż znów golił, na diamencie pewnie byłoby jeszcze szybciej.
Tragedii z ostrzeniem nie było, ale też KT nie były jakoś szczególnie zajechane :D

mr_neox

Dzieki za fajny test, tak mysle ze byloby swietnie jakbys dorzucil jeden noz z nierdzewki ~57hrc jako egzemplarz kontrolny ;-) Mimo wszystko rezultaty ciekawe.

ps.milego ostrzenia :rotfl:

Si vis pacem, para bellum

ordo

Reality has a well known liberal bias

maba

Dobra robota!
Forum o nożach, a takich typowych testów NB jakoś brakuje.

M2 fajna :shades:


mnicha

Cytat: ordo w 09-11-2014, 16:11:50

Dzięki, świetny materiał.

I mi się podoba - fajne.
Szacun za zaangażowanie i poświęcony czas.
Każdy ma swój odchył, i nie ma co o tym dyskutować.

gerard36856

dokladnie. przeciales te linke 2000razy i jeszcze to liczyles i dokumentowales :)
dobre noze i tyle :)

Mój błysk przebije ciemności, moja jasność mroki rozproszy.

rybak

Szacunek temu Panu.

Sie nacialem swego czasu roznych paskudztw, to tak troche mysle, ze potrafie docenic - zwlaszcza, ze nigdy takiej dokladnej dokumentacji nie robilem.

Dzieki.

Troche mnie slaby - w tym towarzystwie - wynik Lapin Puukko zaskoczyl.

Jakigoś mje Ponie Buoze stwuozył, takigo mje mos... ن
--------------------------------------------------------------
The legacy is more intimidating, than any opposition...

Dexameth

Piękna poglądówka, dzięki :)

Zawsze jest gdzieś piękny poranek , nawet w dniu naszej śmierci .

melonmelon

A tu mnie brakuje produkcyjniaków pewniaków:
- S30V
- M2 hartowanego nie po bożemu (czyli od spycerco, benchmade, lioansteel, cokolwiek)
- innych wyjebolitów, co "tną węglikami".
Szacunek za wykonaną robotę.
Ale test tendencyjny, przy ścieraniu abrazyjnym zawsze wygrają szybkorżące...

pozdro

Nie ma mnie, w Łodzi siedzę.
Zapraszam na blog o obróbce cieplnej http://blog.melontools.com/obrobka_cieplna/

kluczyki robię, gitarki, mogę skrzypce

DORADZTWO W ZAGADNIENIACH OBRÓBKI CIEPLNEJ STALI I NIE TYLKO

involeth

Dzięki za dobre słowo pany :)
mr_neox - faktycznie, w połowie testu się zorientowałem, że przydałby się jakiś prosty punkt odniesienia. Może dotnę trochę lin vickiem , to też tu wrzucę, myślę, że dużo nie trzeba będzie... ;)
Melon, chętnie bym wrzucił więcej noży na testy, jeno lin mi brakło :D Po 500 cięć to i tak mało na te noże, myślałem, że starczy tego na więcej, a gęściej ciąć się nie dało bo się rozwalały; może jak mi kolega dośle jeszcze z jeden karton, to porobię w wolnej chwili :D


CLEVER

Cytat: melonmelon w 09-11-2014, 16:47:37

A tu mnie brakuje produkcyjniaków pewniaków:
- S30V
- M2 hartowanego nie po bożemu (czyli od spycerco, benchmade, lioansteel, cokolwiek)
- innych wyjebolitów, co "tną węglikami".
Szacunek za wykonaną robotę.
Ale test tendencyjny, przy ścieraniu abrazyjnym zawsze wygrają szybkorżące...
pozdro

+1

Tak czy inaczej grande szacun za wysiłek.

bazarek
mam/miałem
LEPIEJ MIEĆ LWA NA CZELE ARMII OWIEC, NIŻ OWCĘ NA CZELE ARMII LWÓW.

graf

Najlepsze polskie noże do rzucania
http://grafknives.pl
Polub na FB
https://facebook.com/grafknives

Mokry

Dobra robota, rzetelne podejście :) Gratulacje!


Mattia

Witam,
@ involeth - świetna robota, dziękuję za przeprowadzenie bardzo ciekawego testu. Może następnym razem weź kilka średnich produkcyjniaków i do tego 1 z przetestowanych w tym wątku noży, na przykład Jahtipuukko.
Pozdrawiam


Osos

Rewelacja, dzięki za wysyłek i czas!

Moje recenzje i opisy nożowe: www.kosa.net.pl

BYKOM-STOP! Tępmy e-analfabetyzm w Internecie.

InQuizitor


Blacha

odcisków na łapach nie dostałeś ? toż to tyle cięcia niektóre noze całe życie nie mają;-)

- A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść? -spytał Krzyś, ściskając Misiową łapkę. - Co wtedy? - Nic wielkiego -zapewnił go Puchatek. - Pamiętaj tylko, aby zginąć z mieczem w dłoni, inaczej nie dostaniesz się do Valhalli.

kosma

Kapitalny tekst - podziękował !

Problem tylko z tymi naszymi porównaniami jest taki (ogólnie piszę), że kurczę inna grubość nad kt, jeden sobie ostrzy na diamencie 600, inny się bawi w wykańczanie pastą polerską, inne kąty ostrzenia.


Lisek777

Chylić czoła! Ludziska to jednak wytrwałe są...  ;-P Dzięki.


rybak

Cytat: Lisek777 w 09-11-2014, 19:40:25

Chylić czoła! Ludziska to jednak wytrwałe są...  ;-P Dzięki.

Do upartych swiat nalezy... :)
Jakigoś mje Ponie Buoze stwuozył, takigo mje mos... ن
--------------------------------------------------------------
The legacy is more intimidating, than any opposition...

SMF spam blocked by CleanTalk