Damastowy nóż szefa kuchni z Lidla za 111 zł - pierwsze wrażenia.

[Player]

Witam!
Kupiłem wyżej wymieniony nóż, trochę poużywałem i że na forum sporo się o nim mówi, ale nie ma żadnej konkretnej opinii postanowiłem coś więcej napisać.

Od razu zaznaczam że nie jestem zawodowym kucharzem, ani nie mam doświadczenia z nożami kuchennymi z górnej pułki. Po prostu jak mam chęć gotuję i zaradzają się osoby które są w stanie to zjeść
Z góry przepraszam za brak fachowego słownictwa i być może spłycanie niektórych tematów; nie wynika to z ignorancji. Ale nie "znam się na wszystkim". I jeśli nie mam potrzeby wnikać w jakąś dziedzinę to tego nie robię.

Do rzeczy! Chodzi o nóż z LIDLA ze "stali damasceńskiej" za 111 zł.

Pierwsze wrażenia pozytywne. Wykonany ładnie, gładko. Bez większych niedoróbek. Kilka wersji kolorystycznych jeśli chodzi o rękojeść.
W sklepie starałem się wybrać ten z najlepiej wyprowadzoną KT żebym nie musiał dużo poprawiać.

Po rozpakowaniu okazało się ze KT i tak jest średnia. Chociaż nóż na całej długości ciął papier i prawie na całej golił.
W gruncie rzeczy spotykałem się z gorzej naostrzonymi folderami za pięciokrotność tej ceny.
Popracowałem nim dzień czasu. Było ok a na nawet dobrze.
Na drugi dzień wyprowadziłem krawędź na nowo - na 16-17 st. Nóż zaczął naprawdę świetnie ciąć. Lepiej i agresywniej niż mój Fiskars Takumi którego zazwyczaj używam.

Do tej pory kroił, siekał, porcjował ryby, kroił zeschnięty chleb, rozgniatał czosnek itp. Robił wszystko co było do zrobienia.
We wtorek po naostrzeniu golił tak że włosy odskakiwały i ciął ręczniki papierowe jak kartki papieru. Dziś po dwóch dniach pracy goli z oporem.
Sama klinga jest dość sprężysta. Można w ręku wygiąć czubek o jakieś 1 cm na bok od osi i wraca on idealnie do pozycji wyjściowej.

A, wyważony jest na samym początku rękojeści. Starałem się pokazać co i jak na zdjęciach.

Ogólnie jestem bardzo zadowolony. Myślę ze na moje potrzeby sprawdzi się dobrze. A cena wydaje się bardzo kusząca.
Ma jakieś minusy ale za tę cenę...

[gens]

mam również identyczną wersję jak Player (tzn ta kolorystyka rękojeści-pasuje mi do wystroju kuchni ) aż od wczoraj
jeśli chodzi o walory estetyczne-faktycznie nic coby mnie ubodło w samo serce nie znalazłem.
no może poza wyprowadzeniem KT na stronie której ni było widać w opakowaniu-jakaś taka po pijanemu wyprowadzona
jednak - chcialem zauważyc ze jest to forum gdzie ludzie narzekają na kt funkiel nówek benczmejjdów, zetek czy innych spajderków i..za pomocą róznistych ostrzałek sobie tą krawędź wyprowadzają po swojemu.
tak też zamierzam uczynić, jak się nóż stępi-bo jak narazie to faktycznie szatan a nie noz jesli chodzi o ostrosc.

plus za ta plastikową pochwę- kt w szufladzie nie będzie sie obijała o inne ostrości

każda sroka swój ogon chwali, po pierwszych działaniach w kuchni  jestem zadowolony
wieczorem siekne foty tej fantazyjnej KT

[Marcinozo]

Zastanawia mnie brak informacji na klindze co do rodzaju stali użytej do produkcji tego cuda...

[K_D_G]

A ja zaprzecze sam sobie. Pisałem ostatnio że super ale... okazało się że się pomyłka wkradła. Chciałem dziś z deka wyrównać kt. bo z jednej strony była cacy z drugiej lekko pofalowana. Wziąłem najpierw diamenty notabene lidlowe i co... i shit. Stal niknie w oczach. ze 3 ruchy bez dociskania na najgrubszej gradacji i już mega drut wywinięty na drugą stronę. usunięcie fal zajęło mi może minutę. Potem wszystko ładnie wyrównałem na koniec pojeździłem na trianglu i brzytwa ale z ciekawości zrobiłem test puszki (wiem śmieszne ale miarodajne) i lekko zestrugałem krawędź puszki i od razu slady na kt. wybłyszczenia ... dodam że ostrzyłem na ten bardziej rozwarty kąt i np. victorinox po struganiu puszki nie ma najmniejszego śladu.
Podsumowując może i nie najbrzydszy może szpanerski i może zabłyśniesz przed znajomymi laikami nożowymi. Jeśli chcesz coś co się sprawdzi lepiej, weż VICTORINOXA.

Jutro ide odnieść do Lidla tą plastelinę

[Player]

A ja zaprzecze sam sobie. Pisałem ostatnio że super ale... okazało się że się pomyłka wkradła. Chciałem dziś z deka wyrównać kt. bo z jednej strony była cacy z drugiej lekko pofalowana. Wziąłem najpierw diamenty notabene lidlowe i co... i shit. Stal niknie w oczach. ze 3 ruchy bez dociskania na najgrubszej gradacji i już mega drut wywinięty na drugą stronę. usunięcie fal zajęło mi może minutę. Potem wszystko ładnie wyrównałem na koniec pojeździłem na trianglu i brzytwa ale z ciekawości zrobiłem test puszki (wiem śmieszne ale miarodajne) i lekko zestrugałem krawędź puszki i od razu slady na kt. wybłyszczenia ... dodam że ostrzyłem na ten bardziej rozwarty kąt i np. victorinox po struganiu puszki nie ma najmniejszego śladu.
Podsumowując może i nie najbrzydszy może szpanerski i może zabłyśniesz przed znajomymi laikami nożowymi. Jeśli chcesz coś co się sprawdzi lepiej, weż VICTORINOXA.

Jutro ide odnieść do Lidla tą plastelinę

Jeśli dobrze rozumiem to piszesz o diamentach #200, tak?
Możesz wrzucić zdjęcia tych wybłyszczeń przed oddaniem?

[K_D_G]

Nie da rady moim kowadłem takiego zdjęcia w życiu nie zrobie po za tym byłem bardzo delikatny bo to próba była więc szału by nie było ale podejzewam ze pierwszy twardszy element albo nie daj boże deska szklana lub inna wyjebolitowa i  nóż zmasakrowany był by.

[gie]

Struganie blachy powinno wejść standardu testowania noży kuchennych, może przy następnym pass around wreszcie sie okaze ile są warte te wszystkie koziki 

[K_D_G]

w amelinium się rzeźbi pięknie... i jest wg. mnie dość miarodajne bo chyba zawsze materiał jest taki sam w przeciwieństwie do kawałków drewna po za tym nie masakruje tragicznie ostrza a dużo szybciej je po prostu zużywa, np. jakimś cusomem z d2 zrobie 3 denka od Żubra i ledwo będzie widać "COŚ" za to victorinoxem tylko pół a gripkiem ze 154 cm 2 denka... oczywiście nie robie tego na co dzień dla zabawy... Co by sobie niektórzy nie pomyśleli choć tu niejeden lodówke próbował na spaghetti przerobić więc linczu chyba nie będzie...

[knivestot]

http://www.aliexpress.com/item/2014-HOT-73-layers-High-quality-Japanese-VG10-Damascus-steel-8-kitchen-chef-knife-with/1804599049.html

mocno podobny, tańsze też są

[baw]

Podobny, ale deklarowane VG-10, stąd cena.

[Prosty]

Trochę pobawiłem się damastem z lidla i imo to całkiem przyzwoity nóż.

kt ma 0,3 mm grubości, ostrzony na mniej niż 15 stopni na stronę (triangle ustawiony na 15 zbiera tam gdzie trzeba) KT trochę pofalowana do wyrównania w pierwszym ostrzeniu.
Głownia w najgrubszym miejscu na grzbiecie ma 2,4mm

ten którym ja się bawiłem miękką kupą nie był, próbowałem zarysować rdzeń czubkiem obieraka vicka i się ślizgał, za to na fiskarsie takumi rysa się zrobiła, więc wiem tyle że nóż jest twardszy niż fiskars takumi

bawiłem się nim dwa dni ciąłem mięcho, włoszczyznę, cebulki chleb (świeżutki chrupiący wiejski na zakwasie ) i nic z krawędzią się nie działo żadnych wykruszeń ani zawinięć. na ostrości też nic nie stracił jak golił na początku tak goli i teraz.

nóż waży 217g i jest wyważony na rękojeść, (nie tak tragicznie mocno na rękojeść jak slitbar z ikei ale jednak) środek ciężkości przypada gdzieś na początku bolstera. Da się z tym żyć ale lepiej by było jak by był na ostrze.  Na fotce poniżej ułożyłem 24g monet w takiej samej odległości od palucha jak koniec rękojeści, czyli bez tego żelastwa na końcu rękojeści było by całkiem nieźle.

dałem tez fotkę obok slitbara, lidlowy jest krótszy jakiś centymetr ale sprawia wrażenie dużo mniejszego przez to że jest niższy i ma inny profil głowni.

Nóż nie jest miękką kupą, zrobiony jest przyzwoicie, tnie dobrze(tzn nie łupie marchewek nie rozwala cebuli), ma otwartą brodę.
za to jest za ciężki i źle wyważony.
generalnie dostaje się to za co się zapłaciło. (edit: tzn stosunek cena/jakość jest dobry)
w domowej kuchni spokojnie da radę i będzie dużą zmianą na plus dla tych którzy do tej pory mieli w domu bazarowce czy inne fiskarsy. a do tego ładnie wygląda.

nie zaspokoi za to tych którzy mieli okazję pomacać i pociąć chociażby Tojiro DP (no nie ma bata droższy japoniec jest lepszy)

zważywszy na dotychczasowy przebieg dyskusji o tym nożu w innym wątku zaznaczam że nie kupiłem tego noża i nie mam interesu w racjonalizacji w którąkolwiek ze stron.

[PiotrB.]

Nie wiem czemu ma sluzyc te zdjecie z monetami?
Gdzie jest naprawde srodek ciezkosci ?

[Prosty]

Nie wiem czemu ma sluzyc te zdjecie z monetami?
Gdzie jest naprawde srodek ciezkosci ?

napisałem w tekście nad zdjęciem
środek ciężkości przypada gdzieś na bolsterze, a zdjęcie pokazuje gdzie by był środek ciężkości gdyby producent nie wpakował tego kawałka żelastwa na końcu rękojeści.

[K_D_G]

Koledzy prosili co by w ten wątek wrzucić to wrzucam swoje wypociny. Z tego co zauważyłem to chyba (moja opinia)jest możliwość dużego rozrzutu jakościowego damastów z lidla. Mój był kiepski, inny tu opisywany ok. podejrzewam że kontrola jakości bardziej kolorem rękojeści się zajmuje niż jakością ostrza. ok cytat poniżej

A ja zaprzecze sam sobie. Pisałem ostatnio że super ale... okazało się że się pomyłka wkradła. Chciałem dziś z deka wyrównać kt. bo z jednej strony była cacy z drugiej lekko pofalowana. Wziąłem najpierw diamenty notabene lidlowe i co... i shit. Stal niknie w oczach. ze 3 ruchy bez dociskania na najgrubszej gradacji i już mega drut wywinięty na drugą stronę. usunięcie fal zajęło mi może minutę. Potem wszystko ładnie wyrównałem na koniec pojeździłem na trianglu i brzytwa ale z ciekawości zrobiłem test puszki (wiem śmieszne ale miarodajne) i lekko zestrugałem krawędź puszki i od razu slady na kt. wybłyszczenia ... dodam że ostrzyłem na ten bardziej rozwarty kąt i np. victorinox po struganiu puszki nie ma najmniejszego śladu.
Podsumowując może i nie najbrzydszy może szpanerski i może zabłyśniesz przed znajomymi laikami nożowymi. Jeśli chcesz coś co się sprawdzi lepiej, weż VICTORINOXA.
Jutro ide odnieść do Lidla tą plastelinę

I historia z oddania wyżej wymienionego
A więc za siedmioma górami siedmioma lasami itd. po długiej przeprawie przez półwysep helski dotarłem do przybytku intelektualnych rozkoszy zwanym przez innych Lidlem. Tamże podszedłem do kasy gdzie jakże zajęta ale z racji wczesnej jeszcze godziny i braku zmęczenia uśmiechnięta pani kasjerka obsługiwała klientów. Odczekawszy swoje w kolejce podszedłem, miłym acz stanowczym tonem powiedziałem "dzień dorby" dodając coś na kształt uśmiechu. Uczyniwszy to wyjąłem z kieszeni kurtki zapakowany nóż ze stali.... niby damasceńskiej oraz paragon i zakomunikowałem, że chciałbym ustrojstwo oddać. Pani nie cierpiąc zwłoki wzięła nożyk i paragon a natępnie poklikawszy w przedmiot leżący przed nią zwany potocznie kasą oddała pieniążki i życzyła miłego dnia.
I wszyscy żyli długo i szczęśliwie a ja w spokoju mogłem oddalić się w stronę zachodzącego (no gdzieś na pewno zachodziło) Słońca.

Koniec.

[gufi-74]

Teraz będą takie "japończyki" w Lidlu:
http://www.lidl.pl/pl/oferta.htm?action=showDetail&id=29149
Nie wiedzialem gdzie to pokazać to podpialem sie pod damasta z Lidla

[gores87]

witam. Czy ktoś testował może nóz Usuba z linku powyżej?

[puchbeary]

Usuby nie, ale miałem do czynienia z santoku. Szlif jednostronny i jeśli nie mylę pojęć to coś na kształt back bevelu przed KT. Ciężki, twardy i dość poręczny. Generalnie za te pieniądze warto. Przez ten szlif na jedną stronę i bliżej nieznany kąt KT ostrzenie to "letkie" wyzwanie i trzeba troszku kombinować.

[gufi-74]

Znowu będą w Lidlu.
I jeszcze gerlachy.
http://www.lidl.pl/pl/oferta.htm?id=922

[pawko]

Czy ten lidlowski ernesto będzie porównywalny do victorinox http://ostry-sklep.pl/p/183/1259/noz-do-miesa-z-szerokim-ostrzem-victorinox-5-2063-20-noze-victorinox-noze-kuchenne.html ? Ma ktoś porównanie ?

Czy lansky turn box z diamentem 600 i ceramiką 1000 sprawi z tego nożyka, że będzie golić ?

[sawim]

... Czy lansky turn box z diamentem 600 i ceramiką 1000 sprawi z tego nożyka, że będzie golić ?

Nie. Ale umiejętności ostrzącego już tak  O ile dobrze zrozumiałem pytanie, "sprawi, że ten nożyk będzie golił" miało być?