Reklama

moja robota

Zaczęty przez rma6, 03-02-2015, 19:17:21

rma6

Witam, od jakiegoś czasu śledzę forum i postanowiłem spróbować swoich sił w obróbce stali. Zakupiłem podstawowe sprzęty między innymi polecaną tutaj Dedrę. Próbuje szlifować z przystawki czyli kawałka drewna z przykręconym kątownikiem metalowym. Wcześniej próbowałem innych rozwiązań ale zawsze wychodziły mi różne wysokości szlifu z dwóch stron. Teraz jest wydaje mi się znośnie ( jak dla mnie oczywiście). Wklejam zdjęcia z mojego najlepszego jak dotąd szlifu ( chyba to 3 lub 4 sztuka szlifowana przeze mnie, wcześniejsze nie nadają się do pokazania).

Wyglądało to lepiej, jednak wczoraj chciałem "położyć" satynę na szlifie, robiłem tak jak na większości znalezionych tutaj tutoriali, jednak wyszło gorzej niż przed rozpoczęciem papierkowania, linia szlifu rozmyta i ogólnie wyszło gorzej niż przed. Całość starałem się poprawić dedrą i taśma 360. Efekty widzicie na zdjęciach. Podpowie mi ktoś dlaczego tak się dzieje przy próbach satynowania ? Ewentualnie czy dobrym pomysłem jest położenie satyny na całości przed szlifowaniem ? bo teraz już po szlifie próbowałem satynować całość jak i sam szlif i efekty były gorsze niż przed tym.
Z góry dziękuje za odpowiedzi i podpowiedzi


Hickock

Też mam problem z zacieraniem się krawędzi szlifu. Szlify kłaade pilnikiem z przystawką gdy położe szlif wszystko jest ok ale przy satynowaniu (zwłaszcza wysokich szlifów) krawędz jest prawie niewyczuwalna. Mamy niestety ten sam problem więc też czekam na podpowiedzi.


asik007

Wyszlifowałem już ze dwadzieścia kilka noży i żaden z nich nie był taki równy jak ten.


CLEVER

Piękny kształt oj piękny musisz go pokazać skończonego.

bazarek
mam/miałem
LEPIEJ MIEĆ LWA NA CZELE ARMII OWIEC, NIŻ OWCĘ NA CZELE ARMII LWÓW.

octobear

Cytat: Hickock w 03-02-2015, 19:39:39

Też mam problem z zacieraniem się krawędzi szlifu. Szlify kłaade pilnikiem z przystawką gdy położe szlif wszystko jest ok ale przy satynowaniu (zwłaszcza wysokich szlifów) krawędz jest prawie niewyczuwalna. Mamy niestety ten sam problem więc też czekam na podpowiedzi.

Koniecznie szlifuj czymś twardym, stal, micarta, coś takiego - nie na drewnie. Jamall miał gdzieś fajny tutek zdaje mi się. Albo Killrathi.

rma6

jak już pisałem przed nieudolną próbą satynowania wyglądał jeszcze lepiej, a prawdę mówiąc to dla mnie najlepiej wyglądał z głębokimi rysami po taśmie 60  :rotfl: . Kolejne pytanie czy rękojeść też papierkować/szlifować ? ewentualnie na jakich gradacjach ?, będą sklejone więc raczej nie będzie możliwości na rozkładanie i składanie noża. 


filoktet

Cytat: octobear w 03-02-2015, 19:52:17

Koniecznie szlifuj czymś twardym, stal, micarta, coś takiego - nie na drewnie. Jamall miał gdzieś fajny tutek zdaje mi się. Albo Killrathi.

Jamal

http://forum.knives.pl/index.php/topic,160704.0.html


rma6

Cytat

Koniecznie szlifuj czymś twardym, stal, micarta, coś takiego - nie na drewnie. Jamall miał gdzieś fajny tutek zdaje mi się. Albo Killrathi.

Ja starałem się wykorzystać ich materiały, czyli ściskiem przymocowałem do blatu kawałek deseczki i na niej "kładłem" blank, a papier miałęm nawinięty na raz na kawałek stali (ze starej piły) i nim szlifowałem, ale jak mówię po tym zabiegu wyglądał gorzej niż przed.

jamnik22

Jak octobear napisał Killrathi wykonał sporo dobrej i żmudnej roboty - krok po kroku jak nóż zrobić polecam lekturę


Hickock

Czy chodzi wam o tym serialu obrazkowym na blogu Kila?
A można do kawałka blahy przykleić papiery ścierne i tak jak z pilnikiem z przystawką zamontować pręt i satynować na przystawce?


Jerzy z bagien

Cytat: octobear w 03-02-2015, 19:52:17

Koniecznie szlifuj czymś twardym, stal, micarta, coś takiego - nie na drewnie. Jamall miał gdzieś fajny tutek zdaje mi się. Albo Killrathi.

Tutki tutkami ale to trzeba przećwiczyć. Używam płaskownika z NCV1 ( 4cmx10cm) w pierwszym moim nożu też spartoliłem linie szlifu ale z każdym następnym wychodzi mi to lepiej.

szenkx

#11
Cytat: Jerzy z bagien w 03-02-2015, 20:16:52

Tutki tutkami ale to trzeba przećwiczyć. Używam płaskownika z NCV1 ( 4cmx10cm) w pierwszym moim nożu też spartoliłem linie szlifu ale z każdym następnym wychodzi mi to lepiej.

Ja zacząłem używać i jest lepiej niż się spodziewałem.

Płaskol w jednym miejscy zeszlifowane do 1mm lub trochę mniej. Na to ciasno papier i do boju.

Cytat: Hickock w 03-02-2015, 20:16:32

A można do kawałka blahy przykleić papiery ścierne i tak jak z pilnikiem z przystawką zamontować pręt i satynować na przystawce?

Tak.
Tak robi Raportartur.
Końcówka pierwszego posta: http://forum.knives.pl/index.php/topic,167654.0.html
Cytat: Trollsky w 24-03-2018, 13:29:38
Jigi są dla pedałów, prawdziwy mejker wali z ręki.

------------------------------------------------------------------
The bird of Hermes is my name eating my wings to make me tame.

Bury

A to zdjecie to przed satyna czy po,bo jak po satynie to robisz maszynową,drobnym papierem(tasmą na dedrze) wiec rady wyżej są ci nie potrzebne.bo ja tu cały czas widze rysy drobne ale pionowe,wiec jak juz bedziesz bliżej konca szlifowania,czuli do uzyskania krawędzi tnącej tak poniżej 1mm to,nic nie ruszaj na przystawce tylko zmieniaj tasmy,na coraz drobniejsze,a nie reguluj kąta nachylenia.
Bo to cu tu ci opisali,to do satynowania poziomego i usuwania rys po tasmie.

Cytat: Krug w 24-03-2018, 12:21:04
Brzydkie to są murzynki. Noże mają być użytkowe.
NIE ROBIĘ NOŻY NA ZAMÓWIENIE !


rma6

Cytat: Bury w 03-02-2015, 20:57:21

A to zdjecie to przed satyna czy po,bo jak po satynie to robisz maszynową,drobnym papierem(tasmą na dedrze) wiec rady wyżej są ci nie potrzebne.bo ja tu cały czas widze rysy drobne ale pionowe,wiec jak juz bedziesz bliżej konca szlifowania,czuli do uzyskania krawędzi tnącej tak poniżej 1mm to,nic nie ruszaj na przystawce tylko zmieniaj tasmy,na coraz drobniejsze,a nie reguluj kąta nachylenia.
Bo to cu tu ci opisali,to do satynowania poziomego i usuwania rys po tasmie.

jak już pisałem robiłem dokładnie  tak jak piszesz, czyli dojście do pewnej grubości kt, później zmiany na drobniejsze papierki itp. Po najdrobniejszym papierku na dedrze przeszedłem na satyne poziomą czyli ręczną. I tak jak pisałem jej efekty były gorsze niż przed rozpoczęciem, rozmyta linia szlifu, i kompletnie nic nie dające ręczne szlifowanie, po prostu wyglądało to źle. Chcą to naprawić wróciłęm do dedry i taśmy 360 i efekt widać na zdjęciu. Czyli jest teraz satyna 360 pionowa jak zauważyłeś. Dodam tylko że przed rozpoczęciem szlifowania ręcznego wyglądała znacznie lepiej niż teraz.


Hickock

Cytat: szenkx w 03-02-2015, 20:27:57

Ja zacząłem używać i jest lepiej niż się spodziewałem.

Płaskol w jednym miejscy zeszlifowane do 1mm lub trochę mniej. Na to ciasno papier i do boju.

Tak.
Tak robi Raportartur.
Końcówka pierwszego posta: http://forum.knives.pl/index.php/topic,167654.0.html

Wiem czytałem ale on potem satynuje ręcznie
Wiem czytałem ale On potem satynuje ręcznie bez przystawki a ja chciałbym na przystawce do końca można tak?


szenkx

#15
Cytat: Hickock w 03-02-2015, 21:33:43

Wiem czytałem ale On potem satynuje ręcznie bez przystawki a ja chciałbym na przystawce do końca można tak?

Tak.
Zostanie satyna pionowa.

Jak już masz 400 pionową to na poziomą się przerzucić nie jest problem.
@rma6 przepraszam za syf w wątku

Cytat: Trollsky w 24-03-2018, 13:29:38
Jigi są dla pedałów, prawdziwy mejker wali z ręki.

------------------------------------------------------------------
The bird of Hermes is my name eating my wings to make me tame.

Hickock

Cytat: szenkx w 03-02-2015, 21:38:08

@rma6 przepraszam za syf w wątku

Ja również


rma6

nie gniewam się, każda informacja przeczytana zmniejsza liczbę błędów ( a przynajmniej powinna :rotfl:).
Dziś po pracy kilka godzin w garażu, ( nie mogę się doczekać wiosny bo teraz zimno jak na dworze). Znów próbowałem satyny i jest lepiej, jednak dalej dużo nauki w tej dziedzinie (jak i każdej innej zresztą) przede mną.
Efekt moje pracy


Błędów masa najgorzej przy wyjściu szlifów, ale to nożyki dla mnie. Na usprawiedliwienie dodam że to pierwsze 3 z 4 ogólnie przeze mnie popełnionych( czwarty nie nadaje się do pokazania). Najgorzej jak podczas szlifowania wjade za daleko, wtedy błędy ciężko poprawić, przy kolejnych po prostu trzeba sobie na to nie pozwolić :)
Ps. zjeby mile widziane  :D


szenkx

Odnośnie szlifowania ogranicznik pomaga na początku.
Co do satyny to kwestia wprawy i dużej ilości pracy. Ja myślałem ze da sie to zrobić w godzinę albo 2. Niestety jak chciałem żeby było tak jak powinno byc 4h ledwo starczają.

Ogólnie na foto mało widać ale rada taka żeby nie iść na wyższe gradacji dopóki nie pozbędziesz sie głębokich rys. To naprawdę pomaga.

Cytat: Trollsky w 24-03-2018, 13:29:38
Jigi są dla pedałów, prawdziwy mejker wali z ręki.

------------------------------------------------------------------
The bird of Hermes is my name eating my wings to make me tame.

rma6

co do ogranicznika to muszę pomyśleć nad tym, a co do satyny to wiadomo że tu jak ze szlifami nikt za pierwszym podejściem nie zrobił tego idealnie, wszystko przyjdzie wraz z kolejnymi projektami.
A to że na foto mało widać to lepiej dla mnie  :rotfl: bo i błędów mniej widać niż ja sam widzę.   


SMF spam blocked by CleanTalk