Reklama

Pierwsze koty za płoty.

Zaczęty przez jabur, 02-04-2015, 17:20:11

jabur

Witam
Jak wiadomo początki łatwe nie są, więc zamiast szlifować cały nóż postanowiłem oprawić tasak. Miałem już gotowy wyrób, jednak spasowanie i wykonanie na bardzo słabym poziomie, trzeba było coś z tym zrobić. Jest to wyrób producenta gerlach poland, wykonany z nierdzewki.
Moja jest: ogólna poprawa jakości wyrobu+ oprawa merbau. piny schowane z nierdzewki, a przy kładzeniu satyny P320 wyszło coś na kształt konweksu.

Są tam pewne niedoskonałości.

Pytanie 1 odnośnie rękojeści pory zostawiać czy jakoś zaklajstrować?
Myślałem żeby wsiąść teraz drobnym papierkiem oszlifować a następnie znowu przejechać woskiem? pył wejdzie w pory a wosk go tam zaklei?

Pytanie 2 Tam gdzie okładki wchodzą na głownie, trzeba okładki wykończyć przed osadzaniem, a i satynę trzeba położyć przed (w tym konkretnym przypadku). Skoro obydwa elementy są już na gotowo, jak się pozbyć żywicy która wypływa z pod okładek?
bo dłubałem skalpelem i kilka rysek zostało, chciałbym tego problemu uniknąć na przyszłość.






jabur


depravedsouls

Ładna oprawa,możesz cyjanoakrylem (super glue) potraktować rękojeść i wypolerować,lub tak jak piszesz wosk lub olej lniany i jechane.Resztę bym zostawił tak jak jest,tak i tak trochę się porysuje od używania.

Czasy inne - pomidorka nie tnie , oj a 500 stów dałem . Tam się żyło nożem i nikt nie biadolił . Orcanus

kozik43

ładna oprawa , mozesz tak jak wyżej kolega napisał super glue potraktowac , a co do żywicy wypływajacej z okładem , to ja staram sie wycierac póki się da - tzn póki nie zastygnie- miekka szmatka + trochę rozpuszczalnika , warto tez podczas klejenia  zostawić w pozycji pionowej czołem do góry


seth13

jak żywica złapie to blaszką mosiężną można zdejmować, nie rysuje


Podczas

Merbau tak ma z porami, jest tak twarde i zbite, że nawet oleju ciepłego nie chce pić za bardzo, także przy użytkowaniu w kuchni się nie popsuje. Wydaje mi się przy okazji że te czarne miejsca to nie pory, tylko jakieś dziwne coś  :special:   Kiedyś jak moczyłem nóż już z gotowymi okładkami z merbau w chlorku żelaza to mi te czarne miejsca wylazły na zewnątrz, później jak szlifowałem od nowa to tylko kilka mm było nasączone olejem ( wcześniej przed chlorkiem rękojeść moczyła się w słoiku z ciepłym olejem przez 2 dni.

Co do oprawy to ładna, teraz czas na zrobienie własnej klingi  :)

Z czołami okładek to albo nie smaruj przesadnie żywicą w czasie klejenia od frontu, lub wytrzyj szmatką nasączoną acetonem jeśli już wypłynie.

Facebook : https://www.facebook.com/PodczasKnives/

Drobne usługi knifemakingowe; pochewki kydex/skóra/abs. Dorabianie rękojeści, blanki na zamówienie.

jabur

Czekam na przesyłkę z pasami, bo dotychczasowe nie pozwalają na wyszlifowanie klingi. A samo oprawienie zajęło mi dużo więcej czasu niż przypuszczałem, więc i czasu będzie chwile trzeba.

A odnośnie merbau, to czarne to nic, dziwnie wygląda to żółte, jakby szpachlówka samochodowa, ale skąd takie coś w środku drzewa?


Marek Muniak

To są prawdopodobnie jaśniejsze włókna. nie przejmuj się nimi. Przynajmniej widać, że to drewno jest naturalne, a więc z różnymi odstępstwami. To raczej zaleta.

Owoc żywota mojego je ZUS.

Dziad Lesny

Cytat: jabur w 02-04-2015, 19:55:56

...dziwnie wygląda to żółte, jakby szpachlówka samochodowa, ale skąd takie coś w środku drzewa?

mam parę odważnych pomysłów, ale chyba nie jesteście gotowi.

Calot

The air smelled of limited life expectancy.
X-Clacks-Overhead: GNU Terry Pratchett

Dexameth

Jak mawiał pewien kierownik schroniska dla zwierząt : "pierwsze koty za płoty"......

Zawsze jest gdzieś piękny poranek , nawet w dniu naszej śmierci .

jabur

#10

Więc miał być własny nóż, i jest. Całkowicie mój, ósme podejście do tematu. Niektóre skończyły na poziomie szlifowania blanka, niektóre po hartowaniu, Powichrowane KT Wybijanie korków przez piec, w międzyczasie przeróbka pieca, szlifowanie z ręki przeszło na przystawkę, (robota idzie szybciej, dokładność większa, mniej błędów, i paluchy nie są już poparzone) itd.itd.
Decyzja o zakupie taśmówki zapadła przed nowym rokiem,
...7 miesięcy później

Coś ala Gyuto
229mm/0,3mm KT Trochę gruba, ale bałem się o wykruszenia.
383mm Całość/140mm rękojeść
D2 z Damast.pl 3,2mm grube
Satyna 220
Hartowanie własne. Twardość Teoretyczne około 58HRC odczytane z wykresu.
Oprawa Stabilizowana czeczota olchy+ miedz





Babole:
-Spasowanie rękojeści z tangiem pozostawia wiele do życzenia
-Logo wypalone laserem miało wyjść inaczej+ wielkość zdecydowanie za duża
-Nieuwaga podczas chatowania i blank uderzony czubkiem, trochę skręca w jedną stronę.

SMF spam blocked by CleanTalk