Reklama

Tutorial - kolorowy scrimshaw na czarnym tle

Zaczęty przez garuchi, 13-07-2015, 09:31:45

garuchi

W związku z dużym zainteresowaniem zdecydowałem się poświęcić ,,chwilę" czasu i przedstawić  sposób w jaki wykonuję kolorowe scrimshawy na czarnym tle. Zaznaczam, że tak naprawdę takie scrimshawy powinno się zaczynać dopiero wtedy kiedy już nauczyliśmy się robić w miarę przyzwoite obrazki czarne na białym tle (albo jak jesteśmy artystami plastykami po akademii sztuk pięknych).
Dla przykładu przedstawię proces powstawania takiego scrimshaw dwiema technikami na kawałku bawolego rogu  – scrimshaw ,,z ręki" – brzózka (czemu ? - bo łatwa !) oraz ,,z odwzorowania" – cycki (czemu ? – bo je lubię  :P !).
Przede wszystkim podłoże do scrimshaw musi być idealnie gładkie – bez porów (inaczej farba wlezie tam gdzie byśmy jej nie chcieli). :

Należy pamiętać, że scrimshaw na czarnym tle wymaga przestawienia myślenia – nakłuwamy i wypełniamy miejsca jasne a nie ciemne. Jak sami zauważycie bardziej naturalne dla ludzkiego mózgu jest rysowanie tego co jest ciemne na wzorcu.
Pierwszym etapem jest naszkicowanie konturów i kluczowych elementów. Jako wypełnienia na tym etapie zawsze używam białego barwnika. Aha, ja zawsze używam farb akrylowych do wypełniania scrimshawu. Do tej pory używałem barwników ,,Renesans Colours", teraz eksperymentuję na tych (mam wrażenie, że renesansy lepiej się trzymają dziurek) :

A tak w ogóle, ponieważ robię coraz więcej scrimshawów – to zamierzam zainwestować w farbki z wysokiej półki – lepiej trzymają kolor.
Narzędzia : ja używam głównie szpilek entomologicznych przyciętych i zaciśniętych w mosiężnej rurce, umocowanej w uchwycie do szydła – ten mój jest trochę niewygodny, ale dzięki temu, że jest ciężki nakłucia robi się prawie bez wysiłku (taaa, jasne – spróbujcie przez dłuższą chwilę robić szybkie i precyzyjne nakłucia – ręka wam zwiędnie, nieważne jak macie wprawioną). Szpilki są tanie – 100 sztuk kosztuje od 10,-zł. Trzeba pamiętać, żeby z igłami entomologicznymi być delikatnym – łatwo się wyginają – stąd ta rurka mosiężna, z której wystaje tylko max. 2 mm igły :


do tego obowiązkowo szkła powiększające, ja stosuję takie na głowę :

Techniki jakie ja stosuję są dwie :
a)   W przypadku nieskomplikowanych kształtów oraz takich, które nie wymagają idealnego odwzorowania położenia poszczególnych elementów kontury i poszczególne fragmenty szkicuję ,,z ręki" przy zastosowaniu nakłuwania kropek  i drapania kresek. Nie używam tutaj negatywu. Sposób ten stosuję przy ,,rysowaniu" np. roślinności :

Po ,,zarysowaniu" konturów pokrywam powierzchnię barwnikiem :

Potem  likwiduję wybrzuszenia dziurek (wyczuwalne pod palcem) papierem ściernym, a na koniec wilgotną szmatką usuwam nadmiar farby. Papier ścierny – ja używam papieru 1200-2000 w zależności od wykonania rysunku – jeżeli jest dużo drobnych rys i delikatnych dziurek – używam papieru 2000 (grubszy usuwałby drobniejsze wkłucia i rysy), przy głębokich wkłuciach (głębokie=duże kropki) można używać papieru 1200. Głębokość wkłuć zależy od miejsca na nożu, na którym będzie scrimshaw – jeżeli będzie w miejscu chwytu – robimy głębszy – płytki szybko się zetrze.

teraz dziurkuję lub wydrapuję miejsca, które będą kolorowe (tu już oprócz negatywu pomagam sobie realnym wzorcem) – trzeba pamiętać, żeby używać jaśniejszego koloru niż jest na wzorcu – czarne tło i tak je przyciemni. Oczywiście każdorazowo powtarzam czynności z papierem i wilgotną szmatką





na koniec punktuję tam, gdzie ma być biały barwnik i (lub) tam, gdzie kolor wyszedł za ciemny. Jeśli zrobimy odwrotnie(najpierw biały barwnik) – to później przy nakładaniu koloru pokryje on również białe miejsca.


Na koniec polerujemy :

Oczywiście to nie jest skończony obrazek, należałoby jeszcze uzupełnić zielone i białe miejsca, ale nawet w tym stanie już wygląda całkiem przyzwoicie.

b)   Drugi sposób stosuję przy obrazkach wymagających dokładnego odwzorowania i dotyczy to tylko pierwszego etapu, tj. konturowania. Jako wzorca stosuję czarno-białe odbicie negatywowe – nakłuwane są wtedy miejsca, które są ciemne na negatywie. Późniejszy proces jest taki sam jak powyżej. Wbrew pozorom to cycki są o wiele trudniejsze i czasochłonne niż brzózka ! W drzewku są same ostre przejścia kolorów, dlatego cieniowanie nie ma takiego znaczenia. Natomiast cycki składają się praktycznie z samych cieni dwóch kolorów – białego i jakiegoś zbliżonego do brązowego – to olbrzymie ilości kropek i do tego w nakładających się kolorach ! Dlatego w tym przypadku robiąc scrimshaw na potrzeby tylko tego tutoriala dałem sobie spokój już po zaznaczeniu układu dwóch kolorów na ,,rysunku", wykończenie obrazka zajęłoby mi pewnie kolejny weekend !
Najpierw w miejsce, gdzie ma być scrimshaw przyklejamy (najlepiej taśmą klejącą) wzorzec w negatywie.

Potem dokładnie kropkujemy kontur i wszystkie ciemne miejsca wyraźnie odgraniczające załamania kolorów – linie, krawędzie itp. :

Zdejmujemy obrazek, wcieramy farbę, czekamy aż wyschnie (ok. 1 min.), szlifujemy papierkiem, myjemy, patrzymy co narobiliśmy i idziemy się upić z rozpaczy  :cry:. No, dobra załóżmy, że odwzorowanie nam się udało – i powinno – to najprostszy etap dziergania !

Teraz już wszystko zależy od naszych zdolności artystycznych. Żeby Wam ułatwić to powiem, żebyście najpierw wykropkowali miejsca, które na negatywie są czarne – białym barwnikiem – mniej trzeba będzie później nanosić barwnika. Potem to już ,,tylko" odpowiednie cieniowanie. Dla mnie to najbardziej zdradliwy moment. W tym momencie już nam się wydaje, że wszystko fajnie wychodzi i łatwo jest przedobrzyć z cieniowaniem ! Więc lepiej się nie spieszcie – nie róbcie za dużo dziurek (rys) na raz w jednym miejscu ! Często przerywajcie kłucie i zabarwiajcie żeby zobaczyć efekt i ile jeszcze brakuje.

Ja skończyłem na tym etapie :

Jak można zauważyć jest to mniej więcej połowa roboty. Widać ostre przejścia między białym, czarnym i brązowym. Tymczasem obrazek powinien się składać tylko z koloru białego i brązowego w odpowiednich proporcjach kropek !
Aha, spożywanie ,,katalizatora etylowego" podczas robienia scrimshaw może spowodować zniekształcenie odbioru wizualnego ,,rysunku". Na drugi dzień może się okazać, że wcale nie jest taki cudowny ! Ale to już wiecie z doświadczeń z kobietami  :rotfl: :P
Mam nadzieję, że komuś pomogłem zacząć przygodę ze scrimshaw. I naprawdę nie zniechęcajcie się po kilku próbach – przyzwoity scrimshaw, który nie wstyd pokazać może zrobić nawet ktoś z przeciętnym zdolnościami plastycznymi.
Jeśli coś pominąłem, coś jest niejasne – pytajcie – w ciągu 2 lat dam wykrętną odpowiedź   :rotfl: !
WSZYSTKO JEST TRUDNE NIM STANIE SIĘ PROSTE ! (nie, to nie ja, to Fuller)
Zaznaczam, że wcale nie uważam, że moje techniki wykonywania takich scrimshawów są "jedyne słuszne i sprawiedliwe", zapewne każdy z Was metodą prób i błędów zmodyfikuje je wg własnych upodobań !


malkontent

Warto podkleić to, żeby nie zniknęło.


kozik43


Marek Muniak

Nie używam z  zasady słów niecenzuralnych, więc powiem krótko- zaj....y tutek. Wiedziałem, a raczej domyślałem się, że to jest pracochłonne, ale że aż tak? A przy okazji będę miał czelność zapytać- czy Ty skończyłeś uczelnię plastyczną? Bo na podstawie Twoich prac wydaje mi się, że tak. Zdolny z Ciebie gość.Szkoda, że nie masz własnego działu, bo jesteś ciekawym indywiduum. PZDR!
A najbardziej podobają mi się cycki.

Owoc żywota mojego je ZUS.

garuchi

Nie, nie mam wykształcenia plastycznego ani nawet pokrewnego.


Granado

Ciekawe, czy da się do scrimshaw przystosować pistolet do tatuażu? A tutorial świetny, może inni , zdolni w tym temacie będą go uzupełniać, oby.

Pozdrawiam, Krzysztof

garuchi

Cytat: Granado w 13-07-2015, 11:21:48

Ciekawe, czy da się do scrimshaw przystosować pistolet do tatuażu?

Myślałem o tym, ale wydaje mi się, że pistolet do tatuażu jest przystosowany do nakłuwania tkanek miękkich. Próby nakłuwania rogów czy poroży mogły by się kończyć łamaniem igieł.


Granado

Pozdrawiam, Krzysztof

seth13

igły do tattoo nie dadzą rady, są zbyt wiotkie i się wyginają
Aaaale! :D
igła takowa składa się z igły lub zestawu igieł do nakłuwania dolutowanych do drutu z uchem jako prowadnicy
gdyby odlutować miękkie igły a w to miejsce wlutować igłę podaną przez Garuchiego?
chińczyk plus zasilacz to śmieszne piniądze
albo inaczej
Garuchi podeślę Ci maszynkę+ zasilacz+ kilka igieł, co Ty na to


Granado

Pozdrawiam, Krzysztof

garuchi

Cytat: seth13 w 13-07-2015, 11:50:13

Garuchi podeślę Ci maszynkę+ zasilacz+ kilka igieł, co Ty na to

Hmm, w sumie mógłbym spróbować - sam jestem ciekaw efektu.
Niedługo idę na urlop - to czas się znajdzie.


yorri


Ajron

#12
Cytat: garuchi w 13-07-2015, 11:27:39

Myślałem o tym, ale wydaje mi się, że pistolet do tatuażu jest przystosowany do nakłuwania tkanek miękkich. Próby nakłuwania rogów czy poroży mogły by się kończyć łamaniem igieł.

Nie koniecznie, kojarzę artykuł o facecie który lutował chyba (?) kawałki widii do igieł i pracował tym w granice i innych kamieniach.

seth13

No to będą testy :D
jedną wysyłam do Garuchiego, a drugą sobie przerobię
do tego sprawdzimy które lepsze, rotacyjna czy cewkowa


yorri

Garuchi - możesz podać jakąś nazwę tych szkieł powiększających lub podesłać jakiegoś linka do nich? Ew. na co zwrócić uwagę, przy zakupie.


garuchi


jamnik22

Garuchi - wszystko kumam ale powiedz jak cienie są robione w kolorowych scrimach przecież tusz nalewasz na całość więc i zalewasz już zalane innym tuszem nakłucia papier wystarczy żeby odzyskać poprzedni kolor ?


garuchi

Właśnie dlatego napisałem żeby zaczynać od ciemnych kolorów. Papier większość farby z wierzchu usunie, ale jak najpierw zabarwisz np. na biało, a potem jakiś element na czerwono to mimo przetarcia papierem ściernym lekki czerwonawy odcień może zostać. Jak zrobisz odwrotnie - to najwyżej czerwony się trochę rozjaśni od białego.


jamnik22

ok a na białym tle ? widzialem takie bajki że szał pocieniowane jak żywe


maiones


SMF spam blocked by CleanTalk